myjesz okna?
Nielojalna zmienniczka
Ona - pisz za siebie, bo mnie "monologi" Mleczko akurat interesuja.
agamor
Agamor, jak przyjechalam tu, gdzie jestem od lat dwoch, to sytuacja byla tragiczna. Zona - AL od dawna inkonytentna, nie bede pisac szczegolow. Kuchnia - stajnia Augiasza. Okna, wszystko od lat palcem nie ruszane. I co - mialam powiedziec, ze ja tego nie zrobie? W sytuacji, ktora rozumiem, dlaczego to mieszkanie tak, a nie inaczej wygladalo? W sytuacji, kiedy od samego poczatku bylam dobrze traktowana i szanowana? Tak, powoli doprowadzilam mieszkanie do porzadku. Jedno, co zrobilam - wyslalam zdjecia "przed" do posrednika, nie znalam jeszcze rodziny, nie chcialam, zeby pozniej bylo cos nie tak. I nie zaluje do dzis, ze do tej pory tu jestem. Tak, myje okna nadal, raz na 3 miesiace.
Moja praca polega rowniez na ocenie sytuacji i wyczuciu. I nigdy nie zadalam za "dodatkowe prace" kasy. Oplacilo mi sie to podejscie i to bardzo i w sensie finansowym rowniez (do dzis mi sie oplaca), ale finanse - to nie wszystko.
Ale - wiem, ze sa rodziny, ktore tylko patrza na "przerob", aby opiekunka za duzo z palcem w nosie nie siedziala, wiem, kwestia wyczucia. W innym miejscu, wczesniej - bylam na 5 tygodni. Syn PDP uprzejmie zapytal, czy 4 okienka w piwnicy moglabym umyc, ok, z PDP za duzo pracy nie bylo, zrobilam. Po 5 tygodniach ja wyjechalam, w jakis czas pozniej wzieli stala opiekunke i zona syna zaczela miec duuuze wymagania. Skonczylo sie zerwaniem kontraktu.
Moja praca polega rowniez na ocenie sytuacji i wyczuciu. I nigdy nie zadalam za "dodatkowe prace" kasy. Oplacilo mi sie to podejscie i to bardzo i w sensie finansowym rowniez (do dzis mi sie oplaca), ale finanse - to nie wszystko.
Ale - wiem, ze sa rodziny, ktore tylko patrza na "przerob", aby opiekunka za duzo z palcem w nosie nie siedziala, wiem, kwestia wyczucia. W innym miejscu, wczesniej - bylam na 5 tygodni. Syn PDP uprzejmie zapytal, czy 4 okienka w piwnicy moglabym umyc, ok, z PDP za duzo pracy nie bylo, zrobilam. Po 5 tygodniach ja wyjechalam, w jakis czas pozniej wzieli stala opiekunke i zona syna zaczela miec duuuze wymagania. Skonczylo sie zerwaniem kontraktu.
emilia
Agamor, jak przyjechalam tu, gdzie jestem od lat dwoch, to sytuacja byla tragiczna. Zona - AL od dawna inkonytentna, nie bede pisac szczegolow. Kuchnia - stajnia Augiasza. Okna, wszystko od lat palcem nie ruszane. I co - mialam powiedziec, ze ja tego nie zrobie? W sytuacji, ktora rozumiem, dlaczego to mieszkanie tak, a nie inaczej wygladalo? W sytuacji, kiedy od samego poczatku bylam dobrze traktowana i szanowana? Tak, powoli doprowadzilam mieszkanie do porzadku. Jedno, co zrobilam - wyslalam zdjecia "przed" do posrednika, nie znalam jeszcze rodziny, nie chcialam, zeby pozniej bylo cos nie tak. I nie zaluje do dzis, ze do tej pory tu jestem. Tak, myje okna nadal, raz na 3 miesiace.
Moja praca polega rowniez na ocenie sytuacji i wyczuciu. I nigdy nie zadalam za "dodatkowe prace" kasy. Oplacilo mi sie to podejscie i to bardzo i w sensie finansowym rowniez (do dzis mi sie oplaca), ale finanse - to nie wszystko.
Ale - wiem, ze sa rodziny, ktore tylko patrza na "przerob", aby opiekunka za duzo z palcem w nosie nie siedziala, wiem, kwestia wyczucia. W innym miejscu, wczesniej - bylam na 5 tygodni. Syn PDP uprzejmie zapytal, czy 4 okienka w piwnicy moglabym umyc, ok, z PDP za duzo pracy nie bylo, zrobilam. Po 5 tygodniach ja wyjechalam, w jakis czas pozniej wzieli stala opiekunke i zona syna zaczela miec duuuze wymagania. Skonczylo sie zerwaniem kontraktu.
pewnie tak emilia
mnie nie dane było jeszcze trafić na taką stellę, ale po prawdzie okien myć nienawidzę,
nie byłam jeszcze nigdy długo na stelli, więc stąd te moje pytanie, jakos trafiałam, że przychodził ktoś do okien,
ale tak, masz rację, wyczucie i sytuacja, tylko czasami kurna można się narobic i nic nie zarobić :)),
mnie nie dane było jeszcze trafić na taką stellę, ale po prawdzie okien myć nienawidzę,
nie byłam jeszcze nigdy długo na stelli, więc stąd te moje pytanie, jakos trafiałam, że przychodził ktoś do okien,
ale tak, masz rację, wyczucie i sytuacja, tylko czasami kurna można się narobic i nic nie zarobić :)),
Ona. Strzelasz sobie sama w kolano piszac o glupocie innych, kiedy sama masz problemy z pisownia. To po pierwsze. Po drugie - rzucasz oskarzenia na opiekunki z dlugim stazem, to nie oczekuj poklasku i licz sie z niezadowoleniem tych opiekunek. Ja az tak dlugiego stazu nie mam, ale denerwuja mnie takie wpisy. A juz zupelnie, kiedy widze ocenianie po pozorach (czytaj waga torby).
czasem trzeba czytac miedzy wierszamiprzydaje sie ja mam dlugoi staz i co..................mam sie obrazic.................napisalam niech kazda zyje w zgodzie z wlasnym sumieniem...........................
Prawda, prawda
. Dobrze, że u mnie już czwórka z przodu, bo w młodym wieku to tak mnie brało, że ho ho
Dobrze, że wtedy internet powszechny nie był:).
. Dobrze, że u mnie już czwórka z przodu, bo w młodym wieku to tak mnie brało, że ho hoDobrze, że wtedy internet powszechny nie był:).
Jezeli chce sie byc zrozumianym, to trzeba to przede wszystkim sie jasno wyrazac. Odbiorca nie musi doszukiwac sie tresci miedzy wierszami. Poza tym cala ta agresja wyplywajaca ze slow Ona budzi niechęć. Mowie nie tylko o dzisiejszych postach.
Skończ już nie biczuj sie.To w komunizmie było publiczne oczyszczanie sie.Teraz jest to passe
jakos dogadywanie i obrazanie innych osob przez inna uzytkowniczke jak widac nikomu nie przeszkadza ale te posty ktore Ona napisala tak......... tylko ze Ona napisala raz a obrazanie i dogadywanie innym powtarza sie caly czas ..................
jeżeli dobrze czytam to dowaliła wszystkim długopracującym w opiece - WSZYSTKIM - napisala jasno i wyrazie,.......... robią takie" machleje"( pisownia oryginalna)opiekunki z długim stażem! to jest juz chyba standart.że okradają,chodzi mi o paragony w tym momencie................................................. ciąg dalszy wpisu na str. 14.
Wymagamy szacuku dla siebie a same między soba nie szanujemy się.Oburzamy sie,że Niemcy podejrzewaja nas o niecne postępowanie. A my nie mamy szansy na wytłumaczenie sie, bo to jest - słowo przeciw słowu - a co robimy same?Jakby młode opiekunki się czuły gdyby starsza stażem opiekunka napisała ze to ta grupa czyni zło takie lub inne?
Wymagamy szacuku dla siebie a same między soba nie szanujemy się.Oburzamy sie,że Niemcy podejrzewaja nas o niecne postępowanie. A my nie mamy szansy na wytłumaczenie sie, bo to jest - słowo przeciw słowu - a co robimy same?Jakby młode opiekunki się czuły gdyby starsza stażem opiekunka napisała ze to ta grupa czyni zło takie lub inne?
mleczko1
jeżeli dobrze czytam to dowaliła wszystkim długopracującym w opiece - WSZYSTKIM - napisala jasno i wyrazie,.......... robią takie" machleje"( pisownia oryginalna)opiekunki z długim stażem! to jest juz chyba standart.że okradają,chodzi mi o paragony w tym momencie................................................. ciąg dalszy wpisu na str. 14.
Wymagamy szacuku dla siebie a same między soba nie szanujemy się.Oburzamy sie,że Niemcy podejrzewaja nas o niecne postępowanie. A my nie mamy szansy na wytłumaczenie sie, bo to jest - słowo przeciw słowu - a co robimy same?Jakby młode opiekunki się czuły gdyby starsza stażem opiekunka napisała ze to ta grupa czyni zło takie lub inne?
nie wszystkim Mleczko Ona dowalila...mnie nie dowalila...
ania52
nie wszystkim Mleczko Ona dowalila...mnie nie dowalila...
Bo Tobie cięzko dowalić widocznie.Ja nie lubie plot i pomowień.Wole fakty i szczerość.
ta jest a ja nie jestem wszyscy.................... i mnie to nie dotyczy
mleczko1
Bo Tobie cięzko dowalić widocznie.Ja nie lubie plot i pomowień.Wole fakty i szczerość.
to prawda ciezko mi dowalic bo nie biore wszystkiego do siebie.
Nie będę więcej pisała,bo to nie ma sensu. Lepiej paragony zbierać a potem napisac,że widzialam jak inna zbierała. Tak jest miedzy nami opiekunkami.Powodzenia w udowadnianiu ze garbaty jest prosty.
Nie biorę bezsensownych wpisów do siebie ale.......... jestem opiekunką czy chcecie czy nie i mam prawo swoje zdanie wyrazić bo mnie to oburza.
Nie biorę bezsensownych wpisów do siebie ale.......... jestem opiekunką czy chcecie czy nie i mam prawo swoje zdanie wyrazić bo mnie to oburza.