Druki A1

17 listopada 2013 21:51
MeryKy

Ja też sie bede dowiadywać i licze że do maja mojej firmy nie zlikwidują? :(

A co Ci to da, czy Twoja firma będzie istniała czy nie w kwestii zapłacenia podatku? I tak z własnej kieszeni trzeba zapłacić, bo wg prawa dostałyśmy do ręki o ten podatek za dużo. 
17 listopada 2013 21:55
wiewiorka

Tylko dlaczego agencje nie powiadamiaja nas o tym fakcie?chyba mamy prawo to wiedziec?

Ja ostatnio się spytałam koordynatorki co ze mną bedzie bo chyba mam już coś około 183 dni, to powiedziała mi że to chodzi o łaczne bez zadnej przerwy 183 dni?
Jestem zdziwiona że nic nie wiedzą, a ta ustawa o zgłaszaniu wszystkich pracowników weszła w czerwcu. Gdzieniegdzie pojawiają się w sieci głosy że opiekunki mają problemy? Więc zaczęłam drążyć ten temat póki nie jest za późno.
No a dzisiaj w polskiej TV było o przekrętach i za pracowników firma podnajmująca nie płaciła podatków i ZUS ów. Tak mi się tylko o uszy obiło. Mnie już w tej Polsce to nic nie zdziwi?
17 listopada 2013 21:57
efka66

A co Ci to da, czy Twoja firma będzie istniała czy nie w kwestii zapłacenia podatku? I tak z własnej kieszeni trzeba zapłacić, bo wg prawa dostałyśmy do ręki o ten podatek za dużo. 

To akurat firma jest obowiązania do odprowadzania zaliczek na poczet podatków. Po drugie lepiej zapłacić podatek niż niemieckie kary.
17 listopada 2013 22:03
No tak, firma jest zobowiązana, ale jeżeli tego nie zrobiła, tu dostałaś ten podatek w swojej wypłacie, gdyby go potraciła, dostałabyś mniej, no i własnie to trzeba będzie oddać. Ale na podstawie czego? To mnie zastanawia. Przecież firmy wysyłają Pity do naszych US, potem każdy sie rozlicza indywidualnie, można to sprawdzić, porównać i to ma ręce i nogi, a tak?
A jeżeli sie to wszystko potwierdzi, to znowu wszystkie na czarno będziemy jeździć i o to chyba firmom chodzi, żeby nas nie informować jak długo sie da.
 
17 listopada 2013 22:08
efka66

No tak, firma jest zobowiązana, ale jeżeli tego nie zrobiła, tu dostałaś ten podatek w swojej wypłacie, gdyby go potraciła, dostałabyś mniej, no i własnie to trzeba będzie oddać. Ale na podstawie czego? To mnie zastanawia. Przecież firmy wysyłają Pity do naszych US, potem każdy sie rozlicza indywidualnie, można to sprawdzić, porównać i to ma ręce i nogi, a tak?
A jeżeli sie to wszystko potwierdzi, to znowu wszystkie na czarno będziemy jeździć i o to chyba firmom chodzi, żeby nas nie informować jak długo sie da.
 

Zobaczymy jest jeszcze troche czasu i lepiej za dużo nie jeździć ja sobie już dałam na wstrzymanie :)))
 
Znalazłam jeszcze to jest to fajnie wyjaśnione na przykładzie delegowania do Francji: http://www.interkadra.pl/dla-pracodawcy/delegowanie-pracownikow-za-granice/
17 listopada 2013 22:21
Dziewczyny, juz kiedys pisalam, ze obowiazek zglaszania pracownikow delegowanych to nowy przepis. Na stronie finanzamt.pl jest tez o tym - teraz oferuja szkolenia dla firm w tym zakresie.
Dlaczego na razie jest w tym temacie cisza - bo nie bylo, pomimo obowiazujacych w DE przepisach, wlasnie wymogow, jakie w tej chwili firmom sa/beda stawiane. I moim zdaniem - jest na razie tak zwana "cisza przed burza" i nie ma znaczenia, czy sie pracuje w DE ponad 183 dni jednym ciagiem, czy po kawalku.
Firmom/agencjom - oczywiscie chodzi o jak najdluzsze wykorzystywanie niewiedzy opiekunek. Mialam stycznosc z jedna agencja, ktora mi na to zwrocila uwage i wiedziala, o co chodzi.
17 listopada 2013 22:26
Czyli świadomie narażaja nas na finansowe konsekwencje?
17 listopada 2013 22:33
emilia

Dziewczyny, juz kiedys pisalam, ze obowiazek zglaszania pracownikow delegowanych to nowy przepis. Na stronie finanzamt.pl jest tez o tym - teraz oferuja szkolenia dla firm w tym zakresie.
Dlaczego na razie jest w tym temacie cisza - bo nie bylo, pomimo obowiazujacych w DE przepisach, wlasnie wymogow, jakie w tej chwili firmom sa/beda stawiane. I moim zdaniem - jest na razie tak zwana "cisza przed burza" i nie ma znaczenia, czy sie pracuje w DE ponad 183 dni jednym ciagiem, czy po kawalku.
Firmom/agencjom - oczywiscie chodzi o jak najdluzsze wykorzystywanie niewiedzy opiekunek. Mialam stycznosc z jedna agencja, ktora mi na to zwrocila uwage i wiedziala, o co chodzi.

No mnie też sie wydaje że to cisza przed burzą? Jak wybuchnie to nie wiem czy sie pozbierany???
Dziwne jedne Agencje wiedzą a inne udają że nic nie wiedzą?? Dość że się robi najgorszą robote w tym łańcuszku to jeszcze możemy mieć największe kłopoty!
17 listopada 2013 22:35
wiewiorka

Czyli świadomie narażaja nas na finansowe konsekwencje?

W niedalekiej przyszlosci moze sie tak stac. Uwazam, ze odpowiednie sluzby z DE nie odpuszcza na zawsze uciekajacych im podatkow. Natomiast nasze agencje - jak znam zycie, w wiekszosci beda chowac glowe w piasek, a jak sie zacznie sypac, to szybciutko likwidacja interesu, otworza sobie calkiem cos innego, albo i nie. A to w ostatecznym rozrachunku uderzy pozniej w osoby, ktore w DE pracowaly i nie bedzie zmiluj sie.
 
Jeszcze w temacie rozliczania niemieckiej dzialalnosci - osoby, ktore otwieraja na terenie DE dzialalnosc, a nie mieszkaja w DE (nie maja meldunku) obowiazuje posiadanie przedstawiciela, czyli musza miec prowadzona dokumentacje i rozliczenia z Finanzamt przez niemieckiego Steuerbereitra - obowiazkowo !
Osoby, ktore rowniez mieszkaja w DE - albo przez - jak wyzej, wtedy tez obowiazkowa pieczatka (w obydwu wersjach, oczywiscie), albo samodzielnie. Moim zdaniem - lepiej wydac na uslugi, niz pozniej walczyc z wiatrakami, czyli Finanzamtem.
17 listopada 2013 22:39 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

W niedalekiej przyszlosci moze sie tak stac. Uwazam, ze odpowiednie sluzby z DE nie odpuszcza na zawsze uciekajacych im podatkow. Natomiast nasze agencje - jak znam zycie, w wiekszosci beda chowac glowe w piasek, a jak sie zacznie sypac, to szybciutko likwidacja interesu, otworza sobie calkiem cos innego, albo i nie. A to w ostatecznym rozrachunku uderzy pozniej w osoby, ktore w DE pracowaly i nie bedzie zmiluj sie.
 
Jeszcze w temacie rozliczania niemieckiej dzialalnosci - osoby, ktore otwieraja na terenie DE dzialalnosc, a nie mieszkaja w DE (nie maja meldunku) obowiazuje posiadanie przedstawiciela, czyli musza miec prowadzona dokumentacje i rozliczenia z Finanzamt przez niemieckiego Steuerbereitra - obowiazkowo !
Osoby, ktore rowniez mieszkaja w DE - albo przez - jak wyzej, wtedy tez obowiazkowa pieczatka (w obydwu wersjach, oczywiscie), albo samodzielnie. Moim zdaniem - lepiej wydac na uslugi, niz pozniej walczyc z wiatrakami, czyli Finanzamtem.

Czyli,trzeba powaznie zainteresowac się sprawa podatków,zeby potem nie płakać.I jak tu obejść się bez naszego forum?
17 listopada 2013 22:42
wiewiorka

Czyli,trzeba powaznie zainteresowac się sprawa podatków,zeby potem nie płakać.I jak tu obejść się bez naszego forum?

I to bardzo poważnie, bo jak to wszystko poczytałam to zgłupiałam do cna.....Jutro postudiuję i wypytam, bo już mi się nie chce na poważne tematy mysleć:(Za późna pora. 
17 listopada 2013 22:44
zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych / Art.3 ust.1 / pracownik mający miejsce zamieszkania na terytorium RP będzie podlegał nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu od całości swoich dochodów bez względu na miejsce ich uzyskiwania.Ale pracując np w Niemczech , może także ze względu na tamtejsze przepisy powstać obowiązek podatkowy wobec tego drugiego państwa . Aby tak się nie stało w myśl przepisów unijnych Polska podpisała min z Niemcami umowę zapobiegająca podwójnemu opodatkowaniu . czyli dochody uzyskane np z pracy w Niemczech mimo , ze wielkość ich przekroczyła niemiecki próg podatkowy - podatek od tych dochodów tam nie zapłacimy . Podatek od wszystkich swoich zarobionych w Niemczech pieniędzy zapłacimy w Polsce . Ale są 3 warunki aby tak było
1/ odbiorca wynagrodzenia za umowę o prace , umowę zlecenie nie przebywa w Niemczech dłużej niż 183 dni łącznie w roku podatkowym /Nie wiem ile dni jest uwzględnione np w umowie Polski z Austrią - z Niemcami to 183 dni /
2/ wynagrodzenie jest wypłacane przez pracodawcę , który nie ma siedziby w Niemczech
3/Pracodawca wypłacający wynagrodzenie nie ma miejsca zamieszkania w Niemczech . Jak te trzy warunki łącznie są spełnione a my jesteśmy pracownikiem oddelegowanym do pracy w Niemczech to podatki płacimy tylko w Polsce > pracodawca lub zleceniodawca ma obowiązek odprowadzania zaliczki na podatek dochodowy .
Bardzo istota rzecz : delegacja pracownika a pracownik oddelegowany - to są dwie całkiem rożne rzeczy . To co napisałam dotyczy pracowników oddelegowanych .

17 listopada 2013 22:45 / 1 osobie podoba się ten post
Jeszcze jeden bodziec, żeby się porządnie niemieckiego nauczyć;)
Najlepiej to by było się i źródła dowiedzieć, czyli w DE, ale tak po cichu oczywiście, poprzez jakiegoś znajomego, nieoficjalnie,wtedy byłoby wszystko jasne co i jak należy zrobić, żeby za 5 lat się nie obudzić z ręką w nocniku....
17 listopada 2013 22:50
Usunięty

zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych / Art.3 ust.1 / pracownik mający miejsce zamieszkania na terytorium RP będzie podlegał nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu od całości swoich dochodów bez względu na miejsce ich uzyskiwania.Ale pracując np w Niemczech , może także ze względu na tamtejsze przepisy powstać obowiązek podatkowy wobec tego drugiego państwa . Aby tak się nie stało w myśl przepisów unijnych Polska podpisała min z Niemcami umowę zapobiegająca podwójnemu opodatkowaniu . czyli dochody uzyskane np z pracy w Niemczech mimo , ze wielkość ich przekroczyła niemiecki próg podatkowy - podatek od tych dochodów tam nie zapłacimy . Podatek od wszystkich swoich zarobionych w Niemczech pieniędzy zapłacimy w Polsce . Ale są 3 warunki aby tak było
1/ odbiorca wynagrodzenia za umowę o prace , umowę zlecenie nie przebywa w Niemczech dłużej niż 183 dni łącznie w roku podatkowym /Nie wiem ile dni jest uwzględnione np w umowie Polski z Austrią - z Niemcami to 183 dni /
2/ wynagrodzenie jest wypłacane przez pracodawcę , który nie ma siedziby w Niemczech
3/Pracodawca wypłacający wynagrodzenie nie ma miejsca zamieszkania w Niemczech . Jak te trzy warunki łącznie są spełnione a my jesteśmy pracownikiem oddelegowanym do pracy w Niemczech to podatki płacimy tylko w Polsce > pracodawca lub zleceniodawca ma obowiązek odprowadzania zaliczki na podatek dochodowy .
Bardzo istota rzecz : delegacja pracownika a pracownik oddelegowany - to są dwie całkiem rożne rzeczy . To co napisałam dotyczy pracowników oddelegowanych .

A jaka jest różnica: "delegacja pracownika a pracownik oddelegowany"? Delegacja pracownika może trwać dowolny czas?
Znalazłam odpowiedź: http://www.podatki.biz/artykuly/delegacja-pracownika-a-oddelegowanie-podstawowe-roznice_10_17542.htm
I nawet nie chce mi się już z tego tytułu myśleć?
17 listopada 2013 22:57
MeryKy

A jaka jest różnica: "delegacja pracownika a pracownik oddelegowany"? Delegacja pracownika może trwać dowolny czas?
Znalazłam odpowiedź: http://www.podatki.biz/artykuly/delegacja-pracownika-a-oddelegowanie-podstawowe-roznice_10_17542.htm
I nawet nie chce mi się już z tego tytułu myśleć?

Mery napisze o tym jutro - dzisiaj padam a boje sie , że coś bym napisała nie tak . a to jest bardzo duza róznica . i niesie za sobą stosowanie całkiem innych przepisów .
Natomiast chciałam dodac , ze zapytałam mojego Steurberatera / bo rozliczam sie w Niemczech / skad  np wzieło się w umowie pomiędzy Polska a Niemcami te sławetne 183 dni .
dostałam taką odpowiedź : jeżeli osoba przebywa w Niemczech w ciągu roku więcej niz  183 dni / nie ciagiem !!!!! ale łacznie /  oznacza to , że swoje centrum zyciowe ma w Niemczech i tutaj musi płacić podatki .