Igga nie wiem co jest, było, miedzy Tobą a Mleczko, nie mam na myśli, jakiś niedwuznacznych sytuacji(bardziej mam na myśli inne spojrzenie na zycie..). Mi też Anka zaproponowała pomoc,BEZINTERESOWNIE! i z niej skorzystałam, a że może czasami "bada, maca"?, ja też ją "sprawdzałam", w tym czasie było wiele "pomocnych koleżanek", też sie bałam. A, gdy upewniłam sie,że ta to jest ta( wiem, głupio to może brzmi, ale czytałam jej wcześniejsze posty i ..wyrobiłam sobie zdanie o niej, pozytywne! i... sie nie zawiodłam!) Wiec, Igga, prosze Cie, nie pisz, skoro sama tego nie sprawdziłaś i nie masz wiarygodnych informacji. Pozdrawiam