Uwaga na oszusta w HOMBURG-ERBACH

27 listopada 2014 10:35 / 4 osobom podoba się ten post
Nie podpinam się pod " nikogo " , mam tylko pytanie , czy któraś z pań oceniających byłego pracownika Gosi ma dużo dzieci ? czy dzieci tych osób są zdrowe jak " rybki , rydze " ? Życzę więc z całego serca tym osobom zdrowia , żadnych kłopotów i jak najlepszego samopoczucia -:)))0
27 listopada 2014 10:47 / 5 osobom podoba się ten post
Marta

Zbyt pochopna ocena człowieka. Nie wiadomo z jakiego powodu czynszu nie placil.Cos tam jest o zonie, ktora trzeba bylo eksmitowac,wiec zycia latwego nie mial
Mysle ze Gosia nie pomagalaby komus kto nie ma na czynsz bo woli przehulac kase niz zaniesc ją do społdzielni

Marta masz całkowitą rację, pomogłam człowiekowi który zasługiwał na tą pomoc.
Nie mogę opisać wszystkiego na forum ale chłopina pracował u mnie 10 lat, trafił poprostu na niewłaściwą osobę.
 
27 listopada 2014 11:00 / 5 osobom podoba się ten post
amelka

Gosia1234 to bardzo ladnie, ze pomagasz  ludziom.
Jednakze z Twojego Pracownika chyba nie byla az taka dupa, rzeklabym raczej ryzykant i lekkoduch, 
poniewaz potrafil lekka reka wydawac zarobione pieniadze, nie myslac wcale o swojej i syna przyszlosci.
 
 

Amelka to był bardzo pracowity chłopina tylko ze ciamajda. Wszystkie problemy zaczęły sie 3 lata po tym jak ozenił się. On pracował normalnie 8 godzin na etacie a potem jeszcze wyszukiwał sobie zajecia. Wszystkie zarobione pieniazki oddawał żonie.  Żona nie płaciła czynszu a wszystkie ponaglenia i papiery sądowe skrzętnie przed nim ukrywała. Dopiero jak komornik zajał mu wypłatę to poszlismy do firmy komorniczej spytać o co chodzi.
Chłopina usiadł i zaczał płakać, miałam go zostawic samemu sobie ?
Jezeli Sąd uznał ze 3 letnie dziecko zostaje z nim i wyznaczył żonie eksmisje to napewno był jakiś powód.
 
Amelka a tak pozatym nie pomagam wszystkim, umiem ocenić ludzi. Jemu pomogłabym raz jeszcze jeżeli zaszła by taka potrzeba :))))
 
 
27 listopada 2014 11:02 / 6 osobom podoba się ten post
Gosia 1234

Marta masz całkowitą rację, pomogłam człowiekowi który zasługiwał na tą pomoc.
Nie mogę opisać wszystkiego na forum ale chłopina pracował u mnie 10 lat, trafił poprostu na niewłaściwą osobę.
 

Gośka , jak dla mnie to zrobiłaś coś bardzo fajnego i nie ma o czym nawet dyskutować ! Nie oceniam ludzi po zasobności portfela , po tym jak żyją , bo to nie moje sprawy . Nie zapomnę tego nigdy , kiedyś moja śp. mama ucięła pewną rozmowę ze znajomą , która krytykowała " kogoś " ....Mama powiedziała krótko : dzieci mam dorosłe , więc " te " klopoty już mnie nie dotyczą , ale będę miała kiedyś wnuki .......".... Znajoma miała świetnie ułożone , wykształcone dzieci .......dziś jej wnuki sięgają dna !!!..... Po co to ocenieniać kogoś , nie możemy być pewni , czy jeszcze kiedyś noga nam się nie podwinie ?...... nIkomu tego nie życzę -:)
27 listopada 2014 11:07 / 1 osobie podoba się ten post
Gosia 1234

Amelka to był bardzo pracowity chłopina tylko ze ciamajda. Wszystkie problemy zaczęły sie 3 lata po tym jak ozenił się. On pracował normalnie 8 godzin na etacie a potem jeszcze wyszukiwał sobie zajecia. Wszystkie zarobione pieniazki oddawał żonie.  Żona nie płaciła czynszu a wszystkie ponaglenia i papiery sądowe skrzętnie przed nim ukrywała. Dopiero jak komornik zajał mu wypłatę to poszlismy do firmy komorniczej spytać o co chodzi.
Chłopina usiadł i zaczał płakać, miałam go zostawic samemu sobie ?
Jezeli Sąd uznał ze 3 letnie dziecko zostaje z nim i wyznaczył żonie eksmisje to napewno był jakiś powód.
 
Amelka a tak pozatym nie pomagam wszystkim, umiem ocenić ludzi. Jemu pomogłabym raz jeszcze jeżeli zaszła by taka potrzeba :))))
 
 

Tak, ja tez bym mu pomogla. Zostal oszukany. Dobrego mial Szefa Chlopina.
27 listopada 2014 11:08 / 3 osobom podoba się ten post
Gosia,przywracasz mi wiarę w człowieka..
Potępic,skrytykowac-to łatwo
Pomóc-trudniej,bo to wymaga czasu,zaangażowania ,no i zrozumienia...
27 listopada 2014 11:12 / 7 osobom podoba się ten post
amelka

Tak, ja tez bym mu pomogla. Zostal oszukany. Dobrego mial Szefa Chlopina.

Mi tez było ciezko jak straciłam pracę i musiałam sie szybko odnaleźc bo mam 2 dzieci na utrzymaniu.
Pomogła mi nasza forumowa Mleczko  :)  i to całkiem bezinteresownie :)
Tak więc najpierw.... ja a potem ....mi....
Takie jest nasze zycie.....
27 listopada 2014 11:21 / 4 osobom podoba się ten post
Gosia 1234

Mi tez było ciezko jak straciłam pracę i musiałam sie szybko odnaleźc bo mam 2 dzieci na utrzymaniu.
Pomogła mi nasza forumowa Mleczko  :)  i to całkiem bezinteresownie :)
Tak więc najpierw.... ja a potem ....mi....
Takie jest nasze zycie.....

Bo Mleczko jest w deczko )
Piekne jest to, ze ludzie sobie pomagaja )
Doznalam pomocy od wielu w chwilach bardzo trudnych, ale nie chce pisac tu o szczegolach.
Takich Ludzi szanuje, cenie bardzo i zawsze o tym pamietam.
Pozdrawiam.
 
27 listopada 2014 11:28 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Gośka , jak dla mnie to zrobiłaś coś bardzo fajnego i nie ma o czym nawet dyskutować ! Nie oceniam ludzi po zasobności portfela , po tym jak żyją , bo to nie moje sprawy . Nie zapomnę tego nigdy , kiedyś moja śp. mama ucięła pewną rozmowę ze znajomą , która krytykowała " kogoś " ....Mama powiedziała krótko : dzieci mam dorosłe , więc " te " klopoty już mnie nie dotyczą , ale będę miała kiedyś wnuki .......".... Znajoma miała świetnie ułożone , wykształcone dzieci .......dziś jej wnuki sięgają dna !!!..... Po co to ocenieniać kogoś , nie możemy być pewni , czy jeszcze kiedyś noga nam się nie podwinie ?...... nIkomu tego nie życzę -:)

Arabrab, posrednio kierujesz do mnie swoje niemile opinie i to nie raz pierwszy.
Az kipi z Twoich tresci zazdrosc i zawisc.
Nie o zasobnosc portfela tu chodzi ani tez o ilosc posiadanych dzieci.
Nikt nikogo nie mierzy ile kto czego posiada, zarowno Geld jak i potomstwa.
 
27 listopada 2014 12:32 / 5 osobom podoba się ten post
Gosia 1234

Mi tez było ciezko jak straciłam pracę i musiałam sie szybko odnaleźc bo mam 2 dzieci na utrzymaniu.
Pomogła mi nasza forumowa Mleczko  :)  i to całkiem bezinteresownie :)
Tak więc najpierw.... ja a potem ....mi....
Takie jest nasze zycie.....

Zeby tylko znow nie wyszło,że kase wziełam.Całe zycie pomagam ludziom poswięcając swoj czas,nerwy i zdrowie.Rozne są formy pomocy.Byłam w sytuacji ze mało brakowało  a bym została oblana wrzatkiem z kotła w ktorym gotowała sie bielizna.Chodziło w tym wypadku o dzieci.A i zwierzeta sa dla mnie tez bliskie.
Pomijajac to,że nigdy nie licze nawet na jedno zwykłe słowo dziękuję to i tak dalej to robię.Bo nieraz ostry opieprz wiecej wart niz pomoc materialna.Wiedzialam Gosia,ze Ty dasz radę bo ja sie znam na ludziach- wyczuwam to.
27 listopada 2014 12:46 / 8 osobom podoba się ten post
Gosia 1234

Mi tez było ciezko jak straciłam pracę i musiałam sie szybko odnaleźc bo mam 2 dzieci na utrzymaniu.
Pomogła mi nasza forumowa Mleczko  :)  i to całkiem bezinteresownie :)
Tak więc najpierw.... ja a potem ....mi....
Takie jest nasze zycie.....

Bardzo cenie ludzi Twojego pokroju,wierze ze czesto tu na forum o tym pisalam ze  dobro zawsze powraca ze dwojona sila,a zlo niestety tez,Gosia doceniam Twoje  postepowanie;-;-;-;-
27 listopada 2014 20:39 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko47

Zeby tylko znow nie wyszło,że kase wziełam.Całe zycie pomagam ludziom poswięcając swoj czas,nerwy i zdrowie.Rozne są formy pomocy.Byłam w sytuacji ze mało brakowało  a bym została oblana wrzatkiem z kotła w ktorym gotowała sie bielizna.Chodziło w tym wypadku o dzieci.A i zwierzeta sa dla mnie tez bliskie.
Pomijajac to,że nigdy nie licze nawet na jedno zwykłe słowo dziękuję to i tak dalej to robię.Bo nieraz ostry opieprz wiecej wart niz pomoc materialna.Wiedzialam Gosia,ze Ty dasz radę bo ja sie znam na ludziach- wyczuwam to.

Alez Mleczko, ja np. wiem, ze zadnych pieniedzy nie wzielas.
Mnie np. nie musisz tego tlumaczyc, poniewaz czytac potrafie dobrze, a Twoje wpisy czytuje z uwaga.
Pamietam takze Twoja akcje z rozsylaniem innym niepotrzebnych rzeczy i nie tylko to.
Sama pomawiana bylam wielokrotnie o cos, czego nigdy nie tylko ze nie zrobilam, ale nawet o tym nie pomyslalam)
Dlatego wiem jakie to przykre jest, ale zawsze warto pozostac soba, zyc w zgodzie z wlasnym sumieniem i nadal pomagac innym, bo warto.
 
27 listopada 2014 21:24 / 2 osobom podoba się ten post
amelka

Alez Mleczko, ja np. wiem, ze zadnych pieniedzy nie wzielas.
Mnie np. nie musisz tego tlumaczyc, poniewaz czytac potrafie dobrze, a Twoje wpisy czytuje z uwaga.
Pamietam takze Twoja akcje z rozsylaniem innym niepotrzebnych rzeczy i nie tylko to.
Sama pomawiana bylam wielokrotnie o cos, czego nigdy nie tylko ze nie zrobilam, ale nawet o tym nie pomyslalam:-))
Dlatego wiem jakie to przykre jest, ale zawsze warto pozostac soba, zyc w zgodzie z wlasnym sumieniem i nadal pomagac innym, bo warto.
 

i za to cie cenie ze potrafisz napisac prawde;-
27 listopada 2014 21:30 / 1 osobie podoba się ten post
reanata

i za to cie cenie ze potrafisz napisac prawde;-

Reanata, dziekuje.
To bardzo mile jest.
Pozdrawiam.
15 lipca 2015 22:09
kasia63

HA!własnie mi kolezanka na skypie opowiada o dzisiejszym "wystawnym"obiedzie- 2 malutkie ziemniaki +liśc sałaty/gotuje oczywiscie podopieczna i ona robi zakupy/.Ona jest z agencji pani I.K.,na zastepstwie.W kazdej umowie agencyjnej jest napisane -z wyżywieniem,ale czy to jest wyżywienie????Raczej kuracja odchudzajaca!

Maszeruj do regulaminu! Moderator