Powitajki przy kawie 78

11 marca 2025 12:26 / 6 osobom podoba się ten post
Gusia29

Dzień dobry,dzień dobry,w chłodniejszy nieco poranek. Walizy wietrzą się na tarasie,buty zimowe wyszorowane ,też na tarasie dosychają,w pralce grube swetry się kręcą . Pokój mój uprzątnięty ale nie wypucowany. Poproszę dzisiaj Agnieszkę ,żeby go dopieściła a ja z betami przeniosę się już do gościnnego. I tak tylko śpię w swoim pokoju,niech już będzie gotowy dla zmienniczki,która może już w piątek przyjedzie . Zamknę drzwi i niech będzie gotowy na Jej przyjazd. W piątek nie będzie mi się chciało raz jeszcze sprzątać . Ja nie lubię ,kiedy przyjeżdżam ,czekać aż zmienniczka pokój mi zwolni,tym bardziej że ostatnio musiałam od sprzątania zaczynać . Nie stosuję zasady "jak Kuba Bogu...", zawsze myślę ,zeby inni mieli lepiej . Fajnie jest po długiej podróży ,móc się od razu "u siebie" rozgościć . Dzisiaj pojadę z synem pdp na większe zakupy,typu środki do prania,duża paka srajtaśmy,ręczniki papierowe itd. Pranie tutaj codziennie,zdarza się i dwa razy w tygodniu pościel Pedepci zmieniać ,więc idzie tego sporo. Zawsze córka tym się zajmowała ,ale do 17-tego jest daleeekooo na urlopie. Leki powtórzone i wykupione,wszystkie terminy ogarnięte,jeszcze tylko ogrodnika umówić,może znajdzie czas do soboty. Zmienniczka wraca tutaj już trzeci raz ,jest super troskliwą opiekunką,jednak ze szprechaniem niebardzawo,dlatego chciałam wszystko, z gadaniem związane ,podopinać. Aż wierzyć mi się nie chce,że w niedzielę będę już w domciu :radosc:. Cieszę się bardzo a jednocześnie smutno mi trochę . Zżyłam się z pdp,Jej rodziną,przyjaciółmi . Na każdym kroku spotykam się z sympatią i przyjaznym do mnie nastawieniem. Miło mi jest,kiedy znajomi,z którymi już się nie spotkam,serdecznie się ze mną żegnają . Wiem,że przez te 1,5 roku wniosłam tutaj sporo dobrych zmian,że wykonałam swoją pracę wzorowo i pozostawię po sobie dobre wspomnienia. Jestem z siebie zadowolona,a to daje mi poczucie spokoju i satysfakcji. No to już się sama siebie nawychwalałam,czas wziąć się do roboty :lol1:.
Przyjemnego dnia życzę a Babce fajnego miejsca pracy :angel3:

Super trafić na taką zmieniczkę jak Ty Gusiu 🥹, moja zmienniczka skróciła swój pobyt o tydzień tak, że ja na "dzień dobry" miałam co dzień czasem i 2 terminy i bardzo mało wolnego czasu 😔, a do tego miała do mnie pretensje, że po całej nocy jazdy polozyłam się przespać na 3-4 godziny , mimo, że ona jeszcze cały dzień była. Tak więc różne są zmieniczki, a na Ciebie trafić by było bardzo fajnie 😊.
11 marca 2025 12:59 / 4 osobom podoba się ten post
TolaTosia

Super trafić na taką zmieniczkę jak Ty Gusiu 🥹, moja zmienniczka skróciła swój pobyt o tydzień tak, że ja na "dzień dobry" miałam co dzień czasem i 2 terminy i bardzo mało wolnego czasu 😔, a do tego miała do mnie pretensje, że po całej nocy jazdy polozyłam się przespać na 3-4 godziny , mimo, że ona jeszcze cały dzień była. Tak więc różne są zmieniczki, a na Ciebie trafić by było bardzo fajnie 😊.

Dziękuję 
11 marca 2025 13:39 / 6 osobom podoba się ten post
Witam opiekunowo we wtorkowe popołudnie 
11 marca 2025 19:42 / 6 osobom podoba się ten post
Witam opiekunkowo.Ja z domku dojechałam bezpiecznie i szczęśliwie w 8 godzin wyspałam się.Potem rozpakowałam, od ręki sprawy do zalatwienia.Jutro do prokuratury zgłosić  przestępstwo.Ech a tu czas goni.bo tylko do niedzieli w domku.Milego wieczorku życzę  wampracujacym
12 marca 2025 07:09 / 4 osobom podoba się ten post
Witam razem z kawką środowo...aby spokojnie i zdrowo ,każdy dzień i do przodu jak pszczółki lgniemy do miodu jeno tego polskiego,choć wszystkie pszczoły z Ula Bożego.Pięknego dnia.
12 marca 2025 07:44 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry.  Śniadanko robię , kawa wypita. Na 11 podolog, jutro fryzjer bo wstyd chodzić 🙈🫣 po mieście/ wsi.  Muszę ogarnąć dziś jakieś drobne zakupy bo jutro goście przychodzą w sobotę już wyjazd do pracy i to na bardzo dluuugo.  🙈🫣 
Spokojnego dnia opiekunowo. 
12 marca 2025 08:29 / 4 osobom podoba się ten post
Witam serdecznie całe opiekunkowo.
12 marca 2025 08:36 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Dzień dobry,dzień dobry,w chłodniejszy nieco poranek. Walizy wietrzą się na tarasie,buty zimowe wyszorowane ,też na tarasie dosychają,w pralce grube swetry się kręcą . Pokój mój uprzątnięty ale nie wypucowany. Poproszę dzisiaj Agnieszkę ,żeby go dopieściła a ja z betami przeniosę się już do gościnnego. I tak tylko śpię w swoim pokoju,niech już będzie gotowy dla zmienniczki,która może już w piątek przyjedzie . Zamknę drzwi i niech będzie gotowy na Jej przyjazd. W piątek nie będzie mi się chciało raz jeszcze sprzątać . Ja nie lubię ,kiedy przyjeżdżam ,czekać aż zmienniczka pokój mi zwolni,tym bardziej że ostatnio musiałam od sprzątania zaczynać . Nie stosuję zasady "jak Kuba Bogu...", zawsze myślę ,zeby inni mieli lepiej . Fajnie jest po długiej podróży ,móc się od razu "u siebie" rozgościć . Dzisiaj pojadę z synem pdp na większe zakupy,typu środki do prania,duża paka srajtaśmy,ręczniki papierowe itd. Pranie tutaj codziennie,zdarza się i dwa razy w tygodniu pościel Pedepci zmieniać ,więc idzie tego sporo. Zawsze córka tym się zajmowała ,ale do 17-tego jest daleeekooo na urlopie. Leki powtórzone i wykupione,wszystkie terminy ogarnięte,jeszcze tylko ogrodnika umówić,może znajdzie czas do soboty. Zmienniczka wraca tutaj już trzeci raz ,jest super troskliwą opiekunką,jednak ze szprechaniem niebardzawo,dlatego chciałam wszystko, z gadaniem związane ,podopinać. Aż wierzyć mi się nie chce,że w niedzielę będę już w domciu :radosc:. Cieszę się bardzo a jednocześnie smutno mi trochę . Zżyłam się z pdp,Jej rodziną,przyjaciółmi . Na każdym kroku spotykam się z sympatią i przyjaznym do mnie nastawieniem. Miło mi jest,kiedy znajomi,z którymi już się nie spotkam,serdecznie się ze mną żegnają . Wiem,że przez te 1,5 roku wniosłam tutaj sporo dobrych zmian,że wykonałam swoją pracę wzorowo i pozostawię po sobie dobre wspomnienia. Jestem z siebie zadowolona,a to daje mi poczucie spokoju i satysfakcji. No to już się sama siebie nawychwalałam,czas wziąć się do roboty :lol1:.
Przyjemnego dnia życzę a Babce fajnego miejsca pracy :angel3:

No wiesz a kiedy będziesz odpoczywać? Wrócisz tam jeszcze? Jak kontakt z pdp jest dobry, można starać się o stałe miejsce.
12 marca 2025 08:59 / 3 osobom podoba się ten post
Witam w końcu z własnego łóżeczka, po prawie tygodniowych wojażach po Polsce.
Właściwie to do piątku, bo znowu jedziemy na podbój czeskiej stolicy, ale to już autokarem ze znajomymi.
Miłego dnia wszystkim
12 marca 2025 09:15 / 3 osobom podoba się ten post
Magdalenka

No wiesz :-) a kiedy będziesz odpoczywać? :-) Wrócisz tam jeszcze? Jak kontakt z pdp jest dobry, można starać się o stałe miejsce.

Magdalenko,kontakt z pdp bardzo dobry,przyjeżdżam tutaj od września 2023,ale już nie wrócę . Pisałam wcześniej o tym,że kończę pracę jako opiekunka. Chcę właśnie odpoczywać,żyć jak zadowolona,jeszcze sprawna i aktywna emerytka . Może od czasu do czasu wyjadę gdzieś na skoczka,ale nie na dłużej niż 2-3 tygodnie. Do września na pewno nie. Możliwe,że w swoim mieście ,jeśli będę miała taką potrzebę ,dorobię sobie jako asystentka starszej pani. 3 godziny dziennie przez 5 dni w tygodniu,żeby się nie zasiedzieć i nie zesztywnieć,no i mieć jakiś "muß" . Można dorobić od 1800-2000 miesięcznie (za 3 godz pracy),spać codziennie we własnym łóżku i mieć prawie cały jeszcze dzień dla siebie . Jak będzie,to się okaże 
12 marca 2025 09:29 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry w środę .Niebo zachmurzone i pewnie będzie padał deszcz Miłego dnia wszystkim na forum i spokojnej pracy .Teraz zmykam do obowiązków i podobnie jak Gusia niedługo będę w domku spała we własnym łóżeczku..
12 marca 2025 09:39 / 3 osobom podoba się ten post
Dzień dobry wszystkim w środowy poranek. Często słyszę ,że na koniec zlecenia dni się ciągną jak flaki z olejem,a u mnie czas popindala coraz szybciej,nie zdążę się obejrzeć,a już wieczór . Pogoda się popsuła ,w poniedziałek 20 st a wczoraj już tylko 6. Nie fajnie tak z lżejszych ciuchów znów w ciepłą kurtkę wskakiwać . Wczoraj zapowiedziałam pdp,że dzisiaj nie wychodzimy nigdzie . Nie była zadowolona,ale sama przecież nie wyjdzie,a ja chcę się dzisiaj spokojnie zapakować,zostawić tylko rzeczy,które jeszcze założę ,wyjść sama na zakupy dla siebie,żeby jutro już za nimi nie biegać . To tylko drobiazgi,przyprawy i sprawdzone,polubione octy balsamiczne i kilka kosmetyków z dm. Już umówiłam się ze swoją kosmetyczką ,w poniedziałek dłonie i stopy,kosmetyczka ,niestety,dopiero 25 marca,bo jest na urlopie. Do fryzjera jeszcze nie idę,żadnego rozjaśniania w najbliższym czasie,tylko pielęgnacja i kuracja . Sama jestem ciekawa,jak długo tak wytrzymam. Posiedzę jeszcze chwilę w ciszy ,przygotuję śniadanie i będę budziła seniorkę .
Przyjemnego,spokojnego dnia życzę 
12 marca 2025 09:41 / 2 osobom podoba się ten post
Babka

Witam razem z kawką środowo...aby spokojnie i zdrowo ,każdy dzień i do przodu jak pszczółki lgniemy do miodu jeno tego polskiego,choć wszystkie pszczoły z Ula Bożego.Pięknego dnia.:taniec2:

Babko,wiedziałam że z Tobą będzie weselej . Takie powitanie od razu robi dzień 👍
12 marca 2025 10:57 / 3 osobom podoba się ten post
Dzień dobry odnalazłam się z przyczyny bardzo ważnej , brak słoneczka 
Wysiałam jednoroczne  , dosadzilam cebulki i teraz czekam na deszcz .
Zaraz pojadę rowerkiem do miasta rozejrzeć się co tam jeszcze można wyhaczyc . Jestem już na zakręcie prac wiosennych .Jeszcze tylko jedno okno zostało mi do  umycia i będzie schließlich  
Spokoju życzę 
 
12 marca 2025 11:17 / 3 osobom podoba się ten post
mzap88

Pamiętam ,mimo że było to szmat lat temu ,jak jeszcze jeździłam na opiekę i pierwszy raz miałam sytuację że pdp mi umierała za ścianą, byłam cała łobersrana bo młoda i niedoświadczona w temacie i się wam tu zalilam a Luke mnie wtedy  na ziemię sprowadził pisząc mi że "bać to się trzeba żyjących a nie umarłych " . I tak to jakoś mi zapadło w pamięć.  
Kurde ,znałam go tylko z tego forum a dotknęło mnie to strasznie. 
Będzie go brakować,(lubiłam podczytywac jego posty,zawsze były takie ludzkie i pozytywne. ) ale myślę że teraz siedzi sobie spokojnie na górze i dowcipkuje z Najwyższym  😎
 

Zawsze jest ten pierwszy raz , potem drugi i następny .To jest taka chwila , że pustka w głowie a dusza drży . Ja już nie płaczę na pogrzebie ( i źle się z tym czuje ) nie potrafię .Tyle cierpiących odeszło przy mnie i  jakoś zakodowałam w glowie , że to dla nich było wybawienie . Niektórzy nawet modlą się o zakończenie życia,  już nie chcą żyć w  bólu . Każdego człowieka żal gdy odchodzi, czy młody ,czy starszy, przecież życie jest piękne tzn. powinno być piękne .