Parę dni ok,ale cały wakacyjny lipiec,to już przegięcie. Lipiec zawsze mam dla dzieci, rodziny. Wtedy wszyscy mają urlop i się zlatują lub przyjeżdżają.
Również czuję się zaopiekowana przez rodzinę :-)
I witam wszystkich w pogodny choć chłodny dzień z Bad Neuenahr:-)
Siedzę na ławeczce i czekam na przyjaciółkę.
BN niestety bardzo uszkodzone przez "wysoką wodę". Wszędzie trwają prace renowacyjne,wiele budynków zburzonych, powstają nowe, jeden wielki plac budowy :-(. Lata swoje mam a i tak chyba jestem najmłodsza wśród spacerowiczów i tych, którzy oblegają kawiarniane stoliki :lol1:
Przyjemnego, spokojnego dnia życzę :najlepszego3: