Zakupy

23 maja 2014 22:33
Wiem, wiem - pożyczam od rodziców ten cały sprzęt, ale teraz chcę mieć swój. A te wkłady z Edeki są nawet jakby lepsze, bo grubsze. Rodzice mają te takie standardowe - niebieskie.
23 maja 2014 22:34 / 1 osobie podoba się ten post
agama

A te rybki to gdzie kupujesz? Mnie tutaj kupuje syn Pdp,mrożonei niezbyt smaczne.Najbardziej mi smakują te które babcia zamawia z Bofrost-u

http://www.fisch-thiele.de/  
Mają stoiska w różne dni w różnych punktach miasta - ryby świeże, niemrożone. Poza tym 3 razy w tygodniu jest targ i tam jest jeszcze więcej handlarzy. No ale ja jestem blisko mórz - w głębi Niemiec nie ma tak dobrze. 
 
Tutaj jest lista cudów, jakie mają. http://nettoyou-cms.de/cms/thiele/user/download/FischThiele_Sortimentsliste.pdf
23 maja 2014 22:39
To lipa!Jestem 30 km od Luxemburga.Za to od mojego domu w Pl.mam 100 km do naszego morza.Tam kupujemy bezposrednio z kutrów bladym switem(ok.9-tej)



















23 maja 2014 22:41
agama

To lipa!Jestem 30 km od Luxemburga.Za to od mojego domu w Pl.mam 100 km do naszego morza.Tam kupujemy bezposrednio z kutrów bladym switem(ok.9-tej)



















No to masz lepiej ode mnie, bo ja 300km od morza i jedynie świeże ryby słodkowodne wchodzą w grę, a te mi jakoś nie smakują.
Co dziwne - w domu sum mi w ogóle nie smakuje, a tutaj ten sam sum jest przepyszny. Więc nie wiem, czy u nas są jakoś gorzej hodowane, czy o co to biega. 
23 maja 2014 22:42
Dziewczyny dokładnie podajcie mi nazwe tych chusteczek w DM co mam szukać ??)
23 maja 2014 22:46 / 2 osobom podoba się ten post
fiona

Dziewczyny dokładnie podajcie mi nazwe tych chusteczek w DM co mam szukać ??)

23 maja 2014 22:50 / 1 osobie podoba się ten post
wichura dzięki serdeczne :)) Jesteś wielka:))
23 maja 2014 22:51 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

No to masz lepiej ode mnie, bo ja 300km od morza i jedynie świeże ryby słodkowodne wchodzą w grę, a te mi jakoś nie smakują.
Co dziwne - w domu sum mi w ogóle nie smakuje, a tutaj ten sam sum jest przepyszny. Więc nie wiem, czy u nas są jakoś gorzej hodowane, czy o co to biega. 

Cos mi się kojarzy,że Ty we Wrześni mieszkasz(jeśli źle to sorki) To miasto utkwiło mi w pamieci, bo czesto przez nie przejeżdżałam jadac do rodziców w Świętokrzyskie.Poza tym kilka razy byłam tam z kolezanką której córka uczyła sie w szkole hotelarskiej.
Nad Bałtyk rzeczywiście troszkę dalej.
23 maja 2014 23:10 / 1 osobie podoba się ten post
Wow - podziwiam za pamięć:)
25 maja 2014 06:31 / 1 osobie podoba się ten post
efka66

Też je kupuję tutaj i chyba do domu sie zopatrzę, natomiast tych karteczek o których Wichurra pisała nie widziałam, mniej miejsca karteczki zajmą niż woreczki:)

Warto zobaczyć w Tedi jak macie, ja tam kupowałam na początku,ale nie pamiętam ile i za ile.
W Tedim w ogóle jest mnóstwo takich pierdółek za grosze..
Mój ostatni nabytek: podstawka chłodząca pod lapka z wiatraczkiem   - 3 E, rewelacja.
26 maja 2014 09:40 / 1 osobie podoba się ten post
amelka

Każda ma co pokazać, ale nie każda o tym wie;-))

Albo nie każda potrafi to zrobić w odpowiedni sposób :) 
26 maja 2014 10:28
To niby do suszarki. Ja stosuję podobne, tylko że Lenora i wkładam do szaf - ładnie pachnie. Andrea wkłada do prania zamiast płynu do płukania - są więc wielozadaniowe:)

Dzisiaj kupiłam w promocji Persil - na 65 prań za 11,49 - dostałam zamówienie z domu na 4 sztuki od razu. Do tego wzięłam trochę makaronów orkiszowych, cukier trzcinowy i sól kamienną.
01 czerwca 2014 21:08
tina 100%

Odnosnie chemii gospodarczej,to w info tipsie byl poruszony ten sam problem.Zamieszczona byla wypowiedz rzecznika firmy Procter&Gamble ,i rzeczywiscie produkty,ktore mają być sprzedawane w Niemczech ,sa bardziej skoncentrowane niż te ,które mają być sprzedawane w Polsce,co nie znaczy,uwaga!-że polskie piorą gorzej.Takiej mniej ,więcej treści była wypowiedz rzecznika,dziwna trochę.

Mi jedna koleżanka mówiła że w Niemczech mają wyzsze normy pozwalajace na lepsze koncentraty-że to są jakieś zarządzenai odgórne.
01 czerwca 2014 21:11
kasia63

Ja w sprawie niemieckiej zaniżonej!!!!rozmiarówki- ichnie 44/48 itd to za przeproszeniem na wyrośnięte Koreanki jest,zawsze za małe.Z ciuchów to ja tu sobie co najwyzej jakies podkoszulki kupuję i bieliznę ,z pominięciem BH bo tez w wiekszosci sa za małe .A znowu w sklepach z dużym rozmiarami,takich specjalnych to jeno wielkie woryz kolorowymi guzikami!!!Albo ja szukac nie umiem ....albo co? Też macie ten problem?

Ja to zauważyłam jak odruchowo patrzyłam za rzeczami dla małego.Wszystkie rozmiary nie takie-trzeba na oko patrzeć ;)