Ten :kotek:waży około 5 kilo, ale na brzuchu wydaje mi się, że z 15 :smiech3:
A do pracy chyba już w tym roku nie wrócę, bo trudno znaleźć krótkie zlecenie w listopadzie. W grudniu mam sanatorium w Inie i mam zamiar spotkać się znowu z naszą Kruszynką na jakichś "Fajfach":wino:
A w temacie witam wszystkich w tym szczególnym dniu.:angel2:
Wczoraj trochę poszalałam w lesie i trzy suszarki zapełniłam oprócz 6 dużych słoi marynowanych i patelni rydzy na masełku:mniam:
Miłego dnia wszystkim:angel1: