Dzień dobry, niedawno wylazłam z betów , przy czym nie czuję się winna-wręcz przeciwnie :-) Teraz napój bogów, a potem wypad na zakupy. Muszę coś wnusiowi kupic, bo ma 9 lipca urodziny. Kompletnie nie wiem co, bo wszystko ma. Choć pewnie obecność dziadków by go najbardziej ucieszyła (może klapnie w tym względzie) ,to jednak się postaram. Jestem dobrej myśli bo jadę z Lily, która ma kompletnego "fijoła" :-) , ale jak to ona określła-"wariat wariata zawsze zrozumie " :-) Pewnie skrzywienie zawodowe, bo wcześniej pracowała w psychiatryku, ale lubię ją pomimo to :oczko2:
Konwalia- u nas SRK sami wybierają zatridnienie na 40-60 %. W CH jest tak , że sobie etat można podzielic i pracowac w róznych miejscach, lub nie. Sporo z nich pracuje w pobliskim prywatnym reha, gdzie dniówka ich wynosi jak mówili 300 CHF. Może się warto rozejrzeć ?
Miłego weekendu :)