Jak minął dzień 14

04 września 2023 12:36 / 5 osobom podoba się ten post
A mnie dzień mija na czekaniu. Bus,wg wczorajszych informacji,miał być o 10:30. Dzisiaj o 10tej telefon,że będzie o 12:30, a przed chwilą kolejny,że jednak ok 13tej. Tyle dobrego,że spokojnie zdążyłam zjeść obiad w postaci całego pudełka ruskich pierogów z cebulką. Tych z Żabki . Całkiem dobre,muszę przyznać . Wnerw jednak był,bo na samym początku bałagan. Firmę poleciła mi znajoma,która z nimi jeździ i jest zadowolona. Coś mnie dzisiaj podkusiło i zajrzałam na opinie w necie. O matko i córko,strach wsiadać,gdybym wcześniej przeczytała,na pewno pojechałabym z kimś,z kim już jeździłam. Teraz to już po ptokach. Tylko się modlić,żeby normalny kierowca się trafił. Czyńcie kciuki ,plissss...
Dziękuję za wszystkie życzenia udanej podróży ?
04 września 2023 13:25 / 5 osobom podoba się ten post
I w końcu ruszyłam. Okazuje się,że to nie ta firma o której czytałam . Na szczęście. Wsiadłam jako pierwsza ,bus wygodny,czysciutki i pachnący. Dwóch sympatycznych kierowców. Mam nadzieję że tak miło zostanie do końca podróży. Ale w Słubicach przesiadka. Miłego popołudnia życzę 
09 września 2023 23:08 / 5 osobom podoba się ten post
Dojechałam przed 23cia,dom jak mała twierdza,kraty i kamery.Resztę opiszę jutro,bo nie wiem, gdzie jest router a Seniorka niekumata w tym temacie.Padam na pysk.Jedno,co Wam powiem,to po wyglądzie domu myślałam,że to pałac a wszedzie praktycznie brudno.No, cóż,zobaczymy...
09 września 2023 23:31 / 5 osobom podoba się ten post
Maluda

Dojechałam przed 23cia,dom jak mała twierdza,kraty i kamery.Resztę opiszę jutro,bo nie wiem, gdzie jest router a Seniorka niekumata w tym temacie.Padam na pysk.Jedno,co Wam powiem,to po wyglądzie domu myślałam,że to pałac a wszedzie praktycznie brudno.No, cóż,zobaczymy...

Wyśpij się i jutro na wszystko spojrzysz inaczej .
Cóż,czasy służby się skończyły,weź teraz prywatny pałac w czystości utrzymaj 
 
10 września 2023 11:28 / 5 osobom podoba się ten post
Maluda

Dojechałam przed 23cia,dom jak mała twierdza,kraty i kamery.Resztę opiszę jutro,bo nie wiem, gdzie jest router a Seniorka niekumata w tym temacie.Padam na pysk.Jedno,co Wam powiem,to po wyglądzie domu myślałam,że to pałac a wszedzie praktycznie brudno.No, cóż,zobaczymy...

Maluda,nie od wczoraj pracujesz,różne "haushalty"widziałaś,nie powinien więc dziwić Ciebie,stan czystości niektórych "pałaców". Duży dom trudno utrzymać w czystości,szczególnie kiedy seniorzy mieszkają sami a Raumpflegerin przychodzi raz w tygodniu na dwie godziny. Nie ma szans,żeby było czysto. Pani od sprzątania zdąży wytrzeć kurze,też nie we wszystkich pomieszczeniach,odkurzyć podłogi i je umyć. Też nie zawsze ,bo często,wg niektórych seniorów ,od częstego mycia ich parkiety się niszczą . Po pięciu dniach pobytu też widzę już więcej ,niż nach dem ersten blick ?. Pełno przydasiów wszędzie,niepotrzebnych,zakurzonych "dekoracji",a pod nimi czy w szufladach,czystość zostawia wiele do życzenia. Nie będę pucować wszystkiego,tylko tam,gdzie mi przeszkadza. Z tym też łatwo nie będzie,bo otwarta kuchnia przy salonie,w którym większość dnia przesiaduje seniorka. I nie jest zadowolona kiedy za długo "sprzątam",bo przecież po to  przychodzi Agnieszka. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz,a tego że nie jest za czysto,nie można też zrzucić na fleję zmienniczkę. Pewnie poprzedniczka nie miała możliwości,żeby szaleć ze szmatą czy mopem?. Przymruż oko na nieład,ogarnij to,co Tobie przeszkadza i tyle. Jeśli dostaniesz na to pozwoleństwo,bo też nie wszędzie będziesz mogła swoje porządki wprowadzić. Wyluzuj,odpocznij po smutkach i trudach,jakie Ciebie ostatnio dotknęły. Powodzenia 
10 września 2023 13:15 / 7 osobom podoba się ten post
No,połowa dnia za mną a po południu wpada familia i robią grilla.Wyprowadziłam grzecznie Seniorkę z błedu, że będę dzisiaj gruntownie sprzątać lodówkę,bo jest full przeterminowanych rzeczy.Obiad Jej smakował,w międzyczasie wpadła córka i pokaże mi , gdzie mam sklepy.No i gitara,bo pieszo to jeszcze nie mam siły.Seniorka praktycznie samowystarczajaca,potrzebuje tylko pogadać no i utrzymać wzgledny porządek.Naturlich-w miejscach z których korzystam.Nawet mam tutaj siłownię i saunę,ale to nie moje klimaty.Znalazłam jedną polską książkę,to dziś ją przeczytam.Popoludnie będzie zajete,potem kolacja, zresztą powie sama,czy chce i sama wjezdza na górę do spania.Czasami tylko muszę powiedzieć,co ma po jakiej stronie,bo niedowidzi.Trzy tygodnie zlecą.
10 września 2023 15:48 / 4 osobom podoba się ten post
Maluda

No,połowa dnia za mną a po południu wpada familia i robią grilla.Wyprowadziłam grzecznie Seniorkę z błedu, że będę dzisiaj gruntownie sprzątać lodówkę,bo jest full przeterminowanych rzeczy.Obiad Jej smakował,w międzyczasie wpadła córka i pokaże mi , gdzie mam sklepy.No i gitara,bo pieszo to jeszcze nie mam siły.Seniorka praktycznie samowystarczajaca,potrzebuje tylko pogadać no i utrzymać wzgledny porządek.Naturlich-w miejscach z których korzystam.Nawet mam tutaj siłownię i saunę,ale to nie moje klimaty.Znalazłam jedną polską książkę,to dziś ją przeczytam.Popoludnie będzie zajete,potem kolacja, zresztą powie sama,czy chce i sama wjezdza na górę do spania.Czasami tylko muszę powiedzieć,co ma po jakiej stronie,bo niedowidzi.Trzy tygodnie zlecą.

Nawet nie zauważysz,kiedy zlecą . Pierwszy tydzień rekonesans i wpasowanie się w "pałacowe"zwyczaje,drugi tydzień już wszystko będziesz wiedziała ,więc na luzie,a w trzecim zaczniesz się pakować. Aż szkoda,że tak krótko,może sobie pomyślisz 
10 września 2023 16:01 / 5 osobom podoba się ten post
Gusia29

Nawet nie zauważysz,kiedy zlecą :-). Pierwszy tydzień rekonesans i wpasowanie się w "pałacowe"zwyczaje,drugi tydzień już wszystko będziesz wiedziała ,więc na luzie,a w trzecim zaczniesz się pakować. Aż szkoda,że tak krótko,może sobie pomyślisz :-)

Nie,Gusiu,inne terminy mnie gonią -jeszcze niepozałatwiane.
10 września 2023 20:31 / 5 osobom podoba się ten post
Popołudnie i wieczór pod znakiem grilla.Było super sympatycznie.Mam też obiecaną wycieczkę do Alttoting, Zobaczymy...
13 września 2023 13:29 / 4 osobom podoba się ten post
Maluda

No,połowa dnia za mną a po południu wpada familia i robią grilla.Wyprowadziłam grzecznie Seniorkę z błedu, że będę dzisiaj gruntownie sprzątać lodówkę,bo jest full przeterminowanych rzeczy.Obiad Jej smakował,w międzyczasie wpadła córka i pokaże mi , gdzie mam sklepy.No i gitara,bo pieszo to jeszcze nie mam siły.Seniorka praktycznie samowystarczajaca,potrzebuje tylko pogadać no i utrzymać wzgledny porządek.Naturlich-w miejscach z których korzystam.Nawet mam tutaj siłownię i saunę,ale to nie moje klimaty.Znalazłam jedną polską książkę,to dziś ją przeczytam.Popoludnie będzie zajete,potem kolacja, zresztą powie sama,czy chce i sama wjezdza na górę do spania.Czasami tylko muszę powiedzieć,co ma po jakiej stronie,bo niedowidzi.Trzy tygodnie zlecą.

Siłownia i sauna brzmi super, zazdroszczę, z sauny to bym pokorzystała 
13 września 2023 16:17 / 3 osobom podoba się ten post
mariakoc

Siłownia i sauna brzmi super, zazdroszczę, z sauny to bym pokorzystała :-)

A ja przed sauną poćwiczyłabym trochę 
13 września 2023 16:45 / 4 osobom podoba się ten post
Od rana było ☀️ więc spacer obowiązkowo był  zaliczony. Później obiad i pauza i tu zaczęło padać. Teraz wręcz leje  . Ja trochę a teraz ?. Miłego popołudnia. ☕?
13 września 2023 19:58 / 5 osobom podoba się ten post

 

 

 
Fotka od koleżanki. Dziś, Borowik amerykański. 
A ja jeszcze w pracy ?
Może się przejadę do Ogrodu Angielskiego albo do Hirschgarten ?
13 września 2023 20:31 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Od rana było ☀️ więc spacer obowiązkowo był  zaliczony. Później obiad i pauza i tu zaczęło padać. Teraz wręcz leje :pada_deszcz::pada_deszcz: . Ja trochę :zly komputer::lulu:a teraz ?. Miłego popołudnia. ☕?

A mnie deszcz złapał na wychodnym. Najpierw myślałam że nieodpowiednio się ubrałam,bo letni,"dziurawy " sweterek i w słońcu było mi gorąco,ale w jednej chwili się zachmurzyło i zaczęło mocno padać. Spodziewałam się deszczu,więc parasolkę miałam ze sobą. Ochłodziło się więc sweterek był akurat. Niby 20-22 st,a zimno jakoś. Jutro ma być pogodnie i słonecznie. Ale jesień już puka do drzwi,trzeba się przyzwyczajać.
13 września 2023 20:40 / 6 osobom podoba się ten post
Mimo, że dziś trzynastego ,dzień upłynął spokojnie.Seniorka pojechala na urodziny pół godziny mówiąc,jak bardzo jest Jej przykro,że ja nie jadę,bo wcisnęły się jakieś dwie psiapsiółki Jej corki.Ja szczesliwa na maxa,ferhnsehen na mojej ulubionej audycji,pucharek z lodami i pierdołki na What's appie.Tak to ja mogę pracować.Noo,a potem zachciało mi się wypróbować rower(normalny) w razie musu.Nosz wyjechalam w kierunku pola kukurydzy,a tu czuje,że z tyłu plaskato się zrobiło i siodełko ciut za wysokie.Zrelacjonowałam usterki Erice gdy wrócila.Po Jej wyjaśnieniach bez GPSa trafię do serwisu?.A na jutro zaplanowała wypad taxi do... Alttoting ?,ale się ucieszyłam.Co prawda zaliczymy kilka kościołów, jedną mszę (czas się pomodlić ?),ale potem prosto-o ile nie wyzionę ducha do tego Ich najświętszego-coś jak Obraz Czarnej Madonny u Nas w Częstochowie.Nie znam szczegółów,zaraz sobie wygugluję i wezmę dwa srajfony w razie draki.Z powrotem odbierze nas Bettina.Uff, wreszcie może coś zobaczę.Biorę tabletkę na spanie,bo głowa mała.