Jak minął dzień 14

28 czerwca 2023 18:33 / 5 osobom podoba się ten post
Mija fajny dzionek. Słoneczny i bez upału. Synowa przywiozła geldy na lipiec. Nie chciała żadnych paragonów, ale i dalej będę je zbierać. Nie ma to jak transparentność ?
Dostałem propozycję powrotu tutaj w sierpniu, poza tym propozycję pracy w Heimie w Monachium. Mogę podjechać do nich, ale waham się. Muszę się zastanowić. Konkretów się dowiem osobiście. Póki co zostały mi niecałe trzy tygodnie z Helmutem. Czas mija szybko. Może następnym razem udałoby mi się pojechać poza Monachium na pół dnia. Pomyślę.
Ale dziś jest dziś, mam jeszcze swoje ważne terminy lekarskie. Czas pokaże, co i jak. 
 
29 czerwca 2023 07:16 / 3 osobom podoba się ten post
Powinien być ok.   Zobaczymy wieczorem .
29 czerwca 2023 07:24 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Mija fajny dzionek. Słoneczny i bez upału. Synowa przywiozła geldy na lipiec. Nie chciała żadnych paragonów, ale i dalej będę je zbierać. Nie ma to jak transparentność ?
Dostałem propozycję powrotu tutaj w sierpniu, poza tym propozycję pracy w Heimie w Monachium. Mogę podjechać do nich, ale waham się. Muszę się zastanowić. Konkretów się dowiem osobiście. Póki co zostały mi niecałe trzy tygodnie z Helmutem. Czas mija szybko. Może następnym razem udałoby mi się pojechać poza Monachium na pół dnia. Pomyślę.
Ale dziś jest dziś, mam jeszcze swoje ważne terminy lekarskie. Czas pokaże, co i jak. 
 

Jedz i zobacz . Słyszę od znajomej, że ciężko, bo brak personelu .Pewnie nie we wszystkich domach .Jak nie zobaczysz to nie będziesz wiedział .
 
Mój Heim był specyficzny , dobrze się pracowało .Nowej szefowej już nie ma .Przejechała się na własnej bucie i arogancji .Mogłabym wrócić , ale....... zabraknie mi czasu na życie .Jadę tam w sierpniu, zafundowali mi urlop na wyspie Fohr z podopiecznym .To taka kombinacja urlopu z pracą  .Pojadę , już się zadeklarowałam .
29 czerwca 2023 10:26 / 4 osobom podoba się ten post
Powinno być " jak mija dzień " pralka chodzi już drugi wkład . Teraz kocie 
Podsypialam w pulchna ziemię po deszczach moje hortensje i żałuję , że wszystko zrobione . Trza  się w domu ukryć .Pojadę jeszcze po mleko i lody .Dzisiaj robię "salceson" z kolorowych galaretek .
29 czerwca 2023 15:59 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Powinno być " jak mija dzień " pralka chodzi już drugi wkład . Teraz kocie :-)
Podsypialam w pulchna ziemię po deszczach moje hortensje i żałuję , że wszystko zrobione . Trza :-) się w domu ukryć .Pojadę jeszcze po mleko i lody .Dzisiaj robię "salceson" z kolorowych galaretek .

U mnie tez mija. I też dwie pralki chodziły.jedna w pralni w piwnicy,druga w domu. Dzisiaj opieram podopieczną. Zmieniłam jej pościel i,cichaczem,kiedy była rano w łazience,podmieniłam spodnie i polar na czyste. Nie bardzo lubi zmieniać ubrania,zawsze uważa ze jeszcze "ich kann tragen" a plamę można zaprać. Od środka przecież się nie brudzą bo bieliznę zmienia . Zawsze muszę ją jakoś przechytrzyć,czasem się orientuje i obraża,czasem nie zauważa. Na deszcz się tylko zanosiło ,nawet nie pokropiło. Pauzę jakoś niechcący przespałam bo położyłam się na chwilę. Jak Pedepcia widzi że ja się kładę to i ona też idzie do sypialni,teraz jeszcze doleża. Jakiejś roboty sobie poszukam żeby dzień szybciej zleciał. Wpadnie Gisela to ja wtedy pójdę się dotlenić i rozruszać. A jutro będę jeździć komunikacją publiczną,ostatni dzień miesiąca,wykorzystam swój Ticket na maxa . Już się cieszę na wolne.
29 czerwca 2023 16:05 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Jedz i zobacz . Słyszę od znajomej, że ciężko, bo brak personelu .Pewnie nie we wszystkich domach .Jak nie zobaczysz to nie będziesz wiedział .
 
Mój Heim był specyficzny , dobrze się pracowało .Nowej szefowej już nie ma .Przejechała się na własnej bucie i arogancji .Mogłabym wrócić , ale....... zabraknie mi czasu na życie .Jadę tam w sierpniu, zafundowali mi urlop na wyspie Fohr z podopiecznym .To taka kombinacja urlopu z pracą  .Pojadę , już się zadeklarowałam .

To "zabraknie mi czasu na źycie" bardzo mi się podoba . Co do Luke,to pewnie,niech się zorientuje co i jak. Żeby tylko nie zapomniał o swoich problemach zdrowotnych. Wiadomo,kasa (potrzebna)na pewno większa,ale to już nie jeden czy dwoje podopiecznych,więcej fizycznego wysiłku trzeba włożyć . Rodzina potrzebuje pieniędzy,ale przede wszystkim zdrowego ojca. Mocno trzeba się zastanowić przed podjęciem decyzji .
29 czerwca 2023 16:11 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

U mnie tez mija. I też dwie pralki chodziły:-).jedna w pralni w piwnicy,druga w domu. Dzisiaj opieram podopieczną. Zmieniłam jej pościel i,cichaczem,kiedy była rano w łazience,podmieniłam spodnie i polar na czyste. Nie bardzo lubi zmieniać ubrania,zawsze uważa ze jeszcze "ich kann tragen" a plamę można zaprać. Od środka przecież się nie brudzą bo bieliznę zmienia :-). Zawsze muszę ją jakoś przechytrzyć,czasem się orientuje i obraża,czasem nie zauważa:oczko:. Na deszcz się tylko zanosiło ,nawet nie pokropiło. Pauzę jakoś niechcący przespałam bo położyłam się na chwilę. Jak Pedepcia widzi że ja się kładę to i ona też idzie do sypialni,teraz jeszcze doleża. Jakiejś roboty sobie poszukam żeby dzień szybciej zleciał. Wpadnie Gisela to ja wtedy pójdę się dotlenić i rozruszać. A jutro będę jeździć komunikacją publiczną,ostatni dzień miesiąca,wykorzystam swój Ticket na maxa :-). Już się cieszę na wolne.

Ja jutro planuje ,,opierać" , po duszowaniu.Wróciłam z ....?  Tak, z basenu Wypiłam kawke plus domowe kuchen z moimi ,, koleżankami "  .To siostrzyczki chciały mnie pożegnaćNr. tel. i adresy wymienione.Rokująca znajomość..Kawa ,cisto, truskawki  podane i praktycznie mam fajrant.
29 czerwca 2023 17:10 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

To "zabraknie mi czasu na źycie" bardzo mi się podoba :-). Co do Luke,to pewnie,niech się zorientuje co i jak. Żeby tylko nie zapomniał o swoich problemach zdrowotnych. Wiadomo,kasa (potrzebna)na pewno większa,ale to już nie jeden czy dwoje podopiecznych,więcej fizycznego wysiłku trzeba włożyć . Rodzina potrzebuje pieniędzy,ale przede wszystkim zdrowego ojca. Mocno trzeba się zastanowić przed podjęciem decyzji .

Czekałam, czekałam aż skończy się mój turnus  a potem żałowałam , że to ostatni dzień .  Uczestniczyłam w życiu podopiecznych, bo inaczej nie potrafię .Często wiedziałam więcej niż ich dzieci .Zawsze zostawiałam po sobie jakiś ślad,.że tam byłam . Związuje się emocjonalnie , co nie oznacza , że jestem naiwna .Dopiero po latach mam odwagę napisać coś o podopiecznych ,.czego nie mogłam im powiedzieć . Zawsze uważałam,.że jestem wynajętym pracownikiem i skoro zgodziłam się na robotę to robiłam to najlepiej jak potrafiłam .
 
Bez takich mykow Gusiu jak podkładanie ubrań czy podawanie leków , nie da rady . 
Często bywa, że demencyjny pdp .  i tak przechytrzy 
 
29 czerwca 2023 17:13 / 3 osobom podoba się ten post
Zwijam manatki i zasiadam do kawy a potem robię loda  w tym cwaniaku Gusiu w tym cwaniaku 
29 czerwca 2023 19:35 / 3 osobom podoba się ten post
Myślę sobie , że na to jak się pracuje np w placówkach opiekunczych, czy gdziekolwiek gdzie trzeba pracować w zespole-pracuje cała ekipa. Zawsze znajdzie się ktoś taki, kto urody nie dodaje . U nas też taka osoba jest, czasem widać poprawę ale za jakiś czas zachowuje się znów tak samo. 
01 lipca 2023 20:43 / 2 osobom podoba się ten post
Jak wam dzień minął?
05 lipca 2023 14:32 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie dzisiaj bardzo ciepło i spać się chce, chyba ciśnienie niskie 
05 lipca 2023 15:07 / 1 osobie podoba się ten post
GrazynaM55

U mnie dzisiaj bardzo ciepło i spać się chce, chyba ciśnienie niskie 

Mija leniwie, ochłodziło się. Spokojnie, wg utartego schematu na tej szteli
05 lipca 2023 15:35 / 5 osobom podoba się ten post
Gorąco.  na tarasie. Drzewo zwiezione to co z kwietnia zostało na podwórku. Jutro ciąg dalszy wycinki drzew. Robimy plac pod wykop fundamentów. ? Będzie się działo. ??? Lipiec - urlop zleci intensywnie. Za pracą bedę sie rozglądać po 20 lipca dopiero. Póki co odpoczynek . 
 
05 lipca 2023 22:01 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Gorąco. :lulu: na tarasie. Drzewo zwiezione to co z kwietnia zostało na podwórku. Jutro ciąg dalszy wycinki drzew. Robimy plac pod wykop fundamentów. ? Będzie się działo. ??? Lipiec - urlop zleci intensywnie. Za pracą bedę sie rozglądać po 20 lipca dopiero. Póki co odpoczynek . 
 

A ja odnośnie prac budowlanych na śmierć zapomniałam o jednym projekcie  W sumie był mało istotny. Poczeka albo się wytnie :)