Witam z domowych pieleszy.
W domu jak zwykle dużo do zrobienia, ogródki do ogarnięcia, a i gości od przyjazdu ciągle miałam.
Grzyby pierwsze zaliczyłam, nad morzem nogi umoczyłam, plażing zaliczyłam, nad jeziorem też kąpiel zaliczona kilkakrotnie.:moje_wakacje: Sprawy urzędowe nie cierpiące zwłoki zaliczone. Euroki po bardzo dobrym kursie wymienione:
https://internetowykantor.pl/?refererCode=CXW3HKJGB2
Teraz muszę jeszcze trochę popracować w kuchni - nadchodzą urodziny mojego "Anioła", a i zabawa sołecka w tym samym dniu ma się odbyć kilka kroków od domku - na placu gminnym. Przygotuję tzw poncz i jakieś ciasto tortowe upiekę, aby uczcić to wydarzenie. Wszyscy sąsiedzi będą mogli zaśpiewać mu "sto lat":szampan2::szampan::najlepszego1:
Trzymajcie się ludkowie, nie przemęczajcie się, ja jeszcze trochę poleniuchuję sobie.:angel1: