Szkoda, naprawdę :-)Już jest zmienniczka, po rozmowie ze mną przyjeżdża :-)
Szkoda, naprawdę :-)Już jest zmienniczka, po rozmowie ze mną przyjeżdża :-)
Witam po obiadku. :chaplin: Za oknem mgła i lekki mróz 5 stopni. Śniegu mało. Poskakalam po parapetach. Jeszcze mi została kuchnia i łazienka i koniec robienia z domu oddziału zakaźnego :smiech3: Na 17 jeszcze jade do endokrynologa . Jutro po południu już moje kochanie ? będzie więc sama spać już nie będę. :oczko: Kupiłam nam piękna pościel w serca :serce: więc bedzie :dobranoc2::oczko: Jak się sobą na cieszymy to koło soboty pojedziemy po choinkę, która później zasadzimy do ogrodu jak nacieszy wzrok w domu. :ubieranie_choinki: Już chce żeby zrobiło się świątecznie. Wszystkim życzę spokojnego już popołudnia . :kwiatek dla ciebie:
Kombinezon i kalesony :)
Aż żałuję, że to nie ja mogę Ciebie zmienić ?
Chętnie piekłabym różności Twojemu podopiecznemu i tak wspólnie osładzalibyśmy sobie życie ?
Nie to już za dużo ?dorzucę skarpetki w bombki ?Luke robi ,mało bierze taki zarobiony ,że szrajbnąć nie ma czasu, poza tym palce od szydełka pewnie go bolą ?
Witam. :chaplin: Ja nie bardzo wyspana bo spać nie mogłam. Mój jedzie autem do Pl to i nerwy od razu. Teraz kawka:pije kawe: to mnie powinno postawić na nogi. Dziś robię bigos, który piekę w piekarniku. Najlepszy jest taki jak 2-3 dni po kolei siedzi w piekarniku po 2 godzinki. Tak robila moja babcia i tak robi moja mama i jej siostry. :gotuje: Robię więcej i potem na gorąco w słoiki lub na zimno w pojemniki do zamrażarki. Wszystkim spokojnego dnia i jak najmniej stresu. :najlepszego2:
Dusia jaki to ten bigos z piekarnika bo mnie to ciekawi bardzo.:-)