Powitajki przy kawie 64

28 stycznia 2021 06:22 / 5 osobom podoba się ten post
Wszystkim miłego,bezstresowego czwartku!!!Ostatni czwartek-mam nadzieję!!!Tak się chwale swoim wyjazdem do domu,ze zapomniałam -dzisiaj zmienniczka robi test.wynik będzie dopiero jutro-tak więc czekam w zawieszeniu do jutra- wracam czy nie wracam do domu??!!!!
28 stycznia 2021 06:48 / 8 osobom podoba się ten post
Witam w czwartek.  Dziś pobudka o 6.30 bo o 8 córka zabiera pdp do szpitala na badanie nerek. A że cała toaletą jej trwa długo więc i czasu musi mieć dużo. A że chce wszystko sama więc czasu potrzebuje dużo. Śniadania nie je tylko musi wypić min litr wody. jak pojadą to ja sobie zaserwuje extra śniadanko i kawkę.  Wam życzę spokojnego i bezstresowego dnia. 
28 stycznia 2021 07:28 / 6 osobom podoba się ten post
WItam o poranku. NIe wiem, czemu, mimo takich samych warunków, czasem śpię dobrze, a czasem źle. No i dziś ta gorsza noc była. To mam na razie taki sobie nastrój.
28 stycznia 2021 07:51 / 8 osobom podoba się ten post
Dzień dobry spokojnego, bezstresowego dnia życzę nam wszystkim 
28 stycznia 2021 07:55 / 7 osobom podoba się ten post
Dzień doberek milego bezstresowego dzionka wszystkim 
28 stycznia 2021 08:31 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień dobry Opiekunkowo 
28 stycznia 2021 09:12 / 8 osobom podoba się ten post
Witam już z domu, szybciutko dziś 
Podróż spokojna, żadnej kontroli, zadnych papierków do Sanepidu.
Dobrze, że nie ma ani kwarantanny, ale świadczy to o ogromnym bałaganie u Mateuszka.
Kierowca przed wyjazdem jedynie temperaturę na czole zmierzył i ok. Do granicy ze mną 4 pasażerów, po przesiadce w trójkę jechaliśmy do domów.
Życzę Wam miłego dnia 
28 stycznia 2021 09:13 / 8 osobom podoba się ten post
Witaski. 
Dziadek dzis jak nigdy nie spal dobrze i mowi ze musi pospac jeszcze
Zatem pije  I zaraz bedzie Bäckerei to na sniadanie serwuje dzis precelki z maslem a potem haribo i czekoladę i dokładka kawy i gory chyba dzis przeniose
Na dworze pada,przynajmniej resztki sniegu na drodze rozpusci choc tyle 
 I taka ma byc pogoda tydzien 
Atrakcyjnego dnia zycze
28 stycznia 2021 09:22 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Witam już z domu, szybciutko dziś :-):chaplin:
Podróż spokojna, żadnej kontroli, zadnych papierków do Sanepidu.
Dobrze, że nie ma ani kwarantanny, ale świadczy to o ogromnym bałaganie u Mateuszka.
Kierowca przed wyjazdem jedynie temperaturę na czole zmierzył i ok. Do granicy ze mną 4 pasażerów, po przesiadce w trójkę jechaliśmy do domów.
Życzę Wam miłego dnia :buziaczki:

Kwarantanna ma obowiązywać dla wjeżdżających do pl z poza Unii. Tak jak mój jeśli by teraz wrócił to kwarantanna chba że pokazuje negatywny test covid. A zresztą teraz to se można jechać. Norwegia całkowicie zamyka wszystkie swoje granice. 
28 stycznia 2021 09:55 / 5 osobom podoba się ten post
Clio

Witaski. 
Dziadek dzis jak nigdy nie spal dobrze i mowi ze musi pospac jeszcze:bezradny:
Zatem pije :kawa: I zaraz bedzie Bäckerei to na sniadanie serwuje dzis precelki z maslem a potem haribo i czekoladę i dokładka kawy i gory :hihi: chyba dzis przeniose
Na dworze pada,przynajmniej resztki sniegu na drodze rozpusci choc tyle 
 I taka ma byc pogoda tydzien:nie wolno1: 
:hihi: Atrakcyjnego dnia zycze:batuta:

Jeszcze dorzuc Koleżanki atrakcyjnego Kazimierza albo przynajmniej bruneta wieczorowa porą
28 stycznia 2021 10:26 / 6 osobom podoba się ten post
Ostatnia prosta na wirażu. 
Strasznie już zamulam,  najlepiej wszystko robiłabym już bez słów . Odzywać mi się nie chce kulturalnie . Zawsze po jakimś czasie mózg mi się buntuje i wtrącam juz polskie słowa . Znaczy ze organizm ma juz dość . I dostaję blokady językowej. Znaczy nie nadaję się do mieszkania tutaj, nie dla mnie emigracja. 
Czuję się jak karp w reklamówce. 
Pogoda dupowata tak czy siak, przez te 2 msc słonce widzialam moze z parę razy.  Co ma ogromny wpływ na syt. 
Poza tym nic .
Z dziatkiem ciągniemy ten wózek bez zmian. 
28 stycznia 2021 11:04 / 8 osobom podoba się ten post
Cześć .Qrna. Znowu nie chce mi się do pracy jechać , a to już jutro. Ze mnie to jest dopiero leń patentowany, bo nie dość , że na zmiany i porządnie w domu pourlopuję , to dalej kręcę nosem. Żebym to do kamieniołomów jechała, albo za stróża nocnego przy pdp robiła- też nie. Znowu się będę pałętać po szwajcarskich wertepach. Taka natura. Sni mi się ser od kilku dni, że za mną goni  Straszne. No nic- już mi lepiej. Chce się mieć godziwą emeryturkę to trzeba zakasać rękawy. Nie ma nic za darmo.
Kumpela w DE ma teraz gorzej. Krymhilda ze szpitala wróciła tydzien temu. Jest w beciku. Nie chce w nim lezeć a musi , co sie konczy tym , że fika i drapie jak lwiczka na sawannie. Nawet nie bardzo wie gdzie była, albo to wypiera ( nie w pralce )
Neurolog przybędzie z odsieczą. W zasadzie nie dziwię się takiemu stanowi babki po szpitalu na oddziale covidowym, gdzie nikt specjalnie nie dbał, żeby ją nakarmić. Podpieli pod kroplówkę i już . Żołądek się skurczył i odzwyczaił  od jedzenia. Ale już odżywa . Zmienniczka ją karmiła na początku łyżeczką, aby trawienie ruszyło. Niedawno zaczęła podawać odżywkę dla niemowląt, którą babka bardzo chętnie pije i nie ma po tym cofki. I czeka na drugą opiekunkę, która przyjedzie we wtorek. 
Dziadki w CH zdrowi na moje szczęście. Dziadek tylko jak to ma we zwyczaju , czasem dostaje drgawek. Prezent po udarze. 
 
Tak więc się pakuję i przestawiam psychicznie.
Spokojnego ,radosnego dnia. 
28 stycznia 2021 19:49 / 8 osobom podoba się ten post
Witam Opiekunkowo 
Powtórzę za Tiną, Qrna, czas zasuwa coraz szybciej, ledwo za nim nadążam. Już tylko tydzień mi zostało. Jak mnie się podoba to siedzenie w domu, a tu trzeba myśleć o pakowaniu się. No, jeszcze nie za chwilę, ale za tydzień o tej porze będę domykać walizkę, bo w piątek, 5 lutego wyjazd. Przyznam, że stresuję się trochę tą jazdą busem, bo to będzie mój pierwszy raz. Jak pomyślę, że większość z Was podróżuje w ten sposób od lat, to trochę mniej mam tego boja. 
Jeszcze cieszę się tym, że mogę robić to , na co mam ochotę, a dość często robić nic. Czytam, oglądam, gotuję, spaceruję, rozpieszczam sie trochę. Korzystam póki mogę. Wiem ze święta w Polsce ,bo jadę teraz na 6 max 7 tygodni. No naprawdę Qrna, jeszcze tydzień do wyjazdu ,a ja już myślę o powrocie 
Spokojnego, przyjemnego wieczoru Wam życzę  
28 stycznia 2021 20:16
Gusia29

Witam Opiekunkowo :-)
Powtórzę za Tiną, Qrna, czas zasuwa coraz szybciej, ledwo za nim nadążam. Już tylko tydzień mi zostało. Jak mnie się podoba to siedzenie w domu, a tu trzeba myśleć o pakowaniu się. No, jeszcze nie za chwilę, ale za tydzień o tej porze będę domykać walizkę, bo w piątek, 5 lutego wyjazd. Przyznam, że stresuję się trochę tą jazdą busem, bo to będzie mój pierwszy raz. Jak pomyślę, że większość z Was podróżuje w ten sposób od lat, to trochę mniej mam tego boja. 
Jeszcze cieszę się tym, że mogę robić to , na co mam ochotę, a dość często robić nic. Czytam, oglądam, gotuję, spaceruję, rozpieszczam sie trochę. Korzystam póki mogę. Wiem ze święta w Polsce ,bo jadę teraz na 6 max 7 tygodni. No naprawdę Qrna, jeszcze tydzień do wyjazdu ,a ja już myślę o powrocie :oczko:
Spokojnego, przyjemnego wieczoru Wam życzę :odpoczynek_kominek: 

Obyśmy tylko na święta wyjechali do domów. Norwegia jutro zamyka wszystkie granice. Aż się boję co rząd DE wymyśli. A pomysłów jak upodlić człowieka im nie brakuje. 
28 stycznia 2021 20:18 / 2 osobom podoba się ten post
I ja się boje busem jechać, bo róznie z kierowcami bywa, ale nie wiem czy dobrze zrobiłam, ze zdecydowałam sie na samolot. Ze Szczecina do Warszawy mam lot o 9.15 . Przylot do Warszawy na 10 .25 . I 6 godzin kwitnięcia na Okęciu, bo do Zurychu samolot wylatuje o 16.25. Wprawdzie i tak krócej niż jakbym jechala busem, ale ta przerwa... Niestety nie ma już lotow transferowych z godzinną przerwą na przesiadkę, tak jak przed pandemią.