Powitajki przy kawie 64

19 marca 2021 09:33 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Ktoś, coś, widział, słyszał, o Tinie?
Zniknęła po angielsku, może z jej pedepciem coś się odmieniło?
Szukamy, czy odpuszczamy?

Nie wiem 
A kiedy zmienniczka przyjeżdża? Wieczorem? 
19 marca 2021 09:42 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Nie wiem :-)
A kiedy zmienniczka przyjeżdża? Wieczorem? 

Tak, pewnie już w drodze 
Ona swoim autem jedzie 
19 marca 2021 13:34 / 5 osobom podoba się ten post
Gusia29

Ktoś, coś, widział, słyszał, o Tinie?
Zniknęła po angielsku, może z jej pedepciem coś się odmieniło?
Szukamy, czy odpuszczamy?

Faktycznie, nie widać jej... Może da jakiś znak...
19 marca 2021 18:42 / 9 osobom podoba się ten post
Daję znak, czy głos -Hau  du you do w ten piątkowy wieczór 
Nic się nie stało, mam się dobrze, pedepcio też .
A zniknelam, bo łazi za mną jaszczurka we wdzianku z dyskonta i jest naprawdę straszna... No może nie tyle straszna co z deka bala-bala . Spróbuję ją może czymś do czytania zainteresować, choć podejrzewam , że cięzko będzie...
To tyle śmieszkowania, a serio to wciągnął mnie real, czy poczułam wiosnę- wszystko jedno. Dziś o 16 wróciłam z treningu-mam w poniedziałki i piątki. W poiniedzialki trenuje mnie łomena a w piątki męcizna. Niedługo rozgrywki( konkretnie w sobote za tydzien) amatorów początkujących .Trenerostwo  wdrożyło mi dodatkowy trening( przed każdym treningiem też jest rozgrzewka-nie ma , że boli) -wykonuję w domu-jak jest pogoda na tarasie. Przyzwyczaiłam się szybko , dziadek sie smieje i przypomina, żebym dobrze wiązała sznurówki . Wbrew pozorom nie czuję się zmęczona ani trochę. Wręcz przeciwnie. Własciwie kawy nie potrzebuję po tym skumulowanym odrdzewianiu po zimie. I tak z powodu wypełnionego grafiku jestem mało aktywna online( u siebie tylko przerabiam wieczorkami). Nowy piekarnik w tym tygodniu już został kupiony i zainstalowany. Szef nie zawiódł-Miele nówka funkiel. Bardzo dobry piekarnik. Już wypróbowałam piekąc bułki z wędzonej mąki. Ciasto w przyszłym tygodniu-szarlotka z bezą i migdałami będzie ( piekłam w domu wg niestandartowego przepisu i udała się super) .Postaram się sfocić, bo smakowicie i ładnie wygląda- choć w przygotowaniu nie jest skomplikowana. Może tak być , że przedłuzę tu pobyt o jakie 2-3 tyg-o ile to będzie miało sens. Szwajcaria Polskę znów wciągneła na liste krajów podwyższonego ryzyka i nie wiadomo kiedy to się zmieni. Poczekamy ze zmiennikiem do świąt i dopiero podejmiemy decyzję. W zasadzie nie ma problemu , aby tu odbył 10 dniową kwarantannę ( a takowa tu jest mimo negatywnego testu , czy nawet szczepienia-trzeba swoje odsiedziec i tyle ).
Jednak jak będzie szansa , że Polske zdejma z listy to zostanę dłuzej, choć raczej niechętnie, bo mąż tęskni i mi też już dom pachnie, bo bliżej do wyjazdu do domu niż dalej. Jutro jadę Jolę odwiedzić do Berna. Jadę tym chętniej, bo dziadki parę latek temu tam mieszkali , tam zaczelam się nimi opiekować. Poznałam to miasto. Jest piękne, bardzo klimatyczne i pewnie połazimy z Jolą po sklepach . Nie zamykają znów sklepów. Reżim sanitarny jest przestrzegany i nikt się nie wyłamuje. Dziś podejmują decyzję o dalszych poluzowaniach, ale z tego raczej nic nie będzie. 
Gusia i Werska- wy już na walizkach. Cieszcie się rychlym wyjazdem do domu i proszem mnie tam się niczym nie przejmować. Reszta forumowiczów niech dzielnie pracuje i zarabia na frykasy 
A tu szarlotka z bezą i migdałami tuż po zapakowaniu do piekarnika jak w domu piekłam. Męzowi zdjęcie wysyłałam na wabia 
19 marca 2021 20:03 / 6 osobom podoba się ten post
No to możemy spać spokojnie. Zguba się znalazła i w dodatku ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze 
Trzym się Tina 
20 marca 2021 05:53 / 7 osobom podoba się ten post
Dzień Dobry ??? opiekunkowo - słonecznego i szybko mijającego weekendu ???? ps. przedemną jeszcze cztery :( do zaliczenia ?☕
20 marca 2021 06:27 / 8 osobom podoba się ten post
Witam w sobotę
Skoro ptaszki śpiewają, to znak, że idzie wiosna. Dziś ma być bez deszczu, chociaż jeszcze jest jeden stopień pod kreską.
Nic to, odpoczywajcie. Życzę Wam miłego dnia i dużo słońca
 
Gusia29 i Werska... życzę Wam spokojnej i szczęśliwej podróży, a w domu ucałujcie, kogo się da. Miłego urlopy dziewczyny
20 marca 2021 07:12 / 7 osobom podoba się ten post
Dzień dobry kolejny dzionek przed nami, oby spokojny i przyjemny. Dziewczyny,Werska i Gusia,szczęśliwej podróży i wspaniałego czasu urlopu.
20 marca 2021 07:33 / 8 osobom podoba się ten post
Dzień dobry i dziękuję za życzenia! Cały dzień jeszcze w pracy, bo bus po 20 się zjawi. To jest "prawie" normalnie
20 marca 2021 07:41 / 7 osobom podoba się ten post
Dzień ☀dobry.   Wyjezdzajacym  z pracy m in. Gusia i Werska szerokiej drogi i super urlopu. a nam wszystkim cudownego i bezproblemowego dnia. Na początek dnia kawkę zostawiam. 
20 marca 2021 07:58 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień dobry Opiekunkowo
Gusiu , Werska
20 marca 2021 08:58 / 5 osobom podoba się ten post
Witam w Fruhlingsanfang 
20 marca 2021 09:23 / 6 osobom podoba się ten post
Moin Opiekunkowo ?. Życzę milutkiej soboty. A propos "Moin" śmiać mi się chce, jak sobie przypomnę, jak kiedyś pierwszego dnia wszyscy w parku do mnie Moin. Zazwyczaj mówią Moin Moin a szybko wypowiedziane brzmi jak Good morning i wtedy zgłupiałam ?. A to zwykłe powitanie w Schleswig Holstein.
20 marca 2021 09:27 / 5 osobom podoba się ten post
Moniaa

Moin Opiekunkowo ?. Życzę milutkiej soboty. A propos "Moin" śmiać mi się chce, jak sobie przypomnę, jak kiedyś pierwszego dnia wszyscy w parku do mnie Moin. Zazwyczaj mówią Moin Moin a szybko wypowiedziane brzmi jak Good morning i wtedy zgłupiałam ?. A to zwykłe powitanie w Schleswig Holstein.

Zgadza  się,  tak witają  się  na północy..
20 marca 2021 14:46 / 7 osobom podoba się ten post
Dzień dobry, witajcie mili moi i...żegnajcie jednocześnie. Nie,nie cieszcie się za bardzo, będę do Was zaglądać . Ale ostatni raz, na tym turnusie, witam Was z tego miejsca. 
Zmienniczka przyjechała trochę po 21-ej. Kiedy spojrzałam na nią, zobaczyłam jaka  zamordowana podróżą, to sama zaproponowałam, że dzisiaj rano mogę  ogarnąć i babcię, i śniadanie. Tak,wiem, goopia jezdem ,ale inaczej nie umiem. Ona poprosiła tylko o kawę. Dzisiaj rano, kiedy zeszła, już zaczęła komentować nasze śniadanie, ale grzecznie powiedziałam, nawet z uśmiechem na ustach, że proszę aby się rozejrzała dokładnie i wszystkie skargi i wnioski przyjmuję do godz 11-tej, bo później wychodzę. I że ja nie komentuję tego, co ona je, kupuje, gotuje i jak pracuje, proszę więc, żeby swoje  komentarze  zachowała dla siebie, bo nie jestem zainteresowana. 
Przekazałam co najwazniejsze i tyle. Wiecie, że to skutkuje? Żadnych uwag czy pretensji, jak dotąd!
Zrobiłam sobie zakupy w Lidlu, bo jutro to tylko Żabka otwarta, a lodówka pusta. Wróciłam właśnie z obiadu u siostry podopiecznej, najedzona i wyluzowana. Jeszcze tylko kanapki sobie zrobię i herbatę do termosu. W sumie bus mógłby już przyjechać, a tak to mam jeszcze, jeśli będzie punktualnie, ok 2,5 godziny. Babcia śpi, opuekunka nie wiem czy w domu, czy na spacerze, bo cisza wszędzie. Pogoda piękna, słońce i błękitne niebo, pójdę chyba jeszcze się przejść. 
Miłej soboty Wam życzę