Tylko przed podróżą nie pij bo jeszcze kierowca Cię z busa w pół drogi wysadzi i nawet tłumaczenie że to zapobiegawczo nie pomoże :smiech3:
Tylko przed podróżą nie pij bo jeszcze kierowca Cię z busa w pół drogi wysadzi i nawet tłumaczenie że to zapobiegawczo nie pomoże :smiech3:
I dezynfekcjaa może być przyjemnością:-) ale poważnie , jeszcze nie panikuje , aleepiej być przygotowanym.
Łoj Kikuś, ja w podróż za 1,5 miesiaca się udam więc nie ma zmartwienia.
To możesz się teraz dezynfekować do woli :radosc1:
Tak długo na urlopie?
Ja też teraz jak wrócę do domu to dopiero chyba po świętach pojadę. Nie ma już takich krótkich zleceń bez Świat :bezradny:
Bagatelizowanie problemu jest nieracjonalne..to,ze odczuwasz stres jest normalne, ale trzeba w tym znalezc zloty srodek i starac sie oswoic lek..nic tak poza smieciowym jedzeniem,brakiem snu jak stres nie obniza odporności..wiec zeby nie bylo jak samospelniajaca sie przepowiednia..mysl pozytywnie, staraj sie zbyt wiele nie analizować to sytuacji i tak nie zmieni..ja staram sie tak robic,bo tez sie obawiam o zdrowie moje i bliskich
To ja jutro też kupie flachę, bo dzisiaj to za leniwa jestem :lol1: Niech żyje przemysł spirytusowy :oklaski:
Tylko przed podróżą nie pij bo jeszcze kierowca Cię z busa w pół drogi wysadzi i nawet tłumaczenie że to zapobiegawczo nie pomoże :smiech3:
Tak szczerze to powiem wam,że ja się boję tego wirusa.
W sensie,-jestem w NRW i w środę jadę do domu.
Nie chciała bym przywlec tego gówna rodzinie i znajomym,sama o siebie też się martwię.
To nie jest panika tylko rozsadne myślenie.
Bliska mi osoba ma problem z płucami,bez wirusa może pozyć z 20 lat....z wirusem koniec?
To ma być panika??
Flacheę :-) ja flaszunie kupiłam , chyba 100 ml , dziwnie się czułam o 9,30 :chaplin: kupując owa setkę:cola2:
W twoim przypadku to faktycznie nie jest panika. Ja też mam w rodzinie osobę chorą na astmę i to też byłby ogromny problem, bo to są organizmy osłabione już. Dbaj o siebie.
A ja wczoraj planowałam że pójdę do sklepu kupić taki środek odkażający w spraju,ale miałam lenia i nie poszłam:-),a teraz słyszę że pewnie już wszystko wykupione,jutro koniecznie muszę iść może choć jedną zostawili specjalnie dla mnie:cola2::krolowa: