Ja wdrożyłam takie środki ostrożności że jak zwykle wietrze porządnie pomieszczenia, jem dużo cytrusów i kiwi(cyyrusy porządnie myje przed jedzeniem) Myje ręce zwykłym mydlem (nie w płynie) hm sama nie wiem dlaczego?
Unikam miejsc gdzie jest dużo ludzi np centra handlowe. Zakupy robię szybko i staram się nie dotykać artykułów, których nie kupuje. Robię co mogę ale czy to skuteczne?
Pobyt na lotnisku lot i tak mnie czeka za tydzień we wtorek. Dodatkowo mam przesiadkę we Frankfurcie. Jakoś dziwnie się uspokoiłam, może to dlatego że katar mi przeszedl
PS
Zauważam że Niemcy też się obawiają i w celach zapobiegawczych nie podają ręki na powitanie