nie chcesz sie zamienic miastem ......rok tam bylam .... jak masz tylko wolne to zwiedzaj miasto...zajmiesz sie czyms i nie bedziesz tyle myslec ..... nawet na rowerku ....
nie chcesz sie zamienic miastem ......rok tam bylam .... jak masz tylko wolne to zwiedzaj miasto...zajmiesz sie czyms i nie bedziesz tyle myslec ..... nawet na rowerku ....
a gdzie jestes,sory,ze bez interpunkcji,ale laptop mam od herr i po niemiecku.
ja jestem w tuttingen ... do monachium kawalek drogi ....
cale miasto zwiedzilam na rowerze....
no,ja rowerem sie boje jezde z rodzinka ale niedaleko,pa narazie,odezwe sie.
A czego tu sie bać?????kup plan miasta albo rodzinę poproś o niego i zwiedzaj!!!!
latwo powiedziec...najchetniej to jezdzilabym po chodnikach,poprostu potrzebuje czasu,zeby oswoic sie z tym miastem no i musze lepiej opanowac jezyk.
Tu się naprawdę,w porownaniu do PL jeździ na rowerze bardzo bezpiecznie!Wszędzie albo ściezki rowerowe albo specjalny pas na jezdni wyznaczony - ja się tu mniej boję:)wcale właściwie- rowerzysta tu niczym swięta krówka dla kierowców:):):)
Zamiast chlipać w poduchę i po kątach lepiej się cieszyć-
1.że mamy pracę:)
2.że zdrowie pozwala pracować:)
3.że rachunki,komorniki,kredyty i inne takie będzie z czego popłacić:)
4.że nam mąż wydorośleje dzieki naszym wyjazdom:):):)
5.że te wredne koleżanki co nam w PL du...obrabiały szlag jaśnisty trafi jak usłyszą ile zarabiamy:):)
6. i że tej roboty bardzo długo dla nas nie zabraknie:)
jak komu mało i dalej chlipie, to niech sobie jeszcze parę punktów swoich osobistych dopisze i codziennie na nie zerka:):):)
I przypomni sobie gorsze czasy,kiedy portfel ział pustka i nie było wiadomo czy chleb kupić czy prąd zapłacić!!!!
Jeszcze ktoś chlipie czy już wszystkie ślozy powycierane????Ja Wam pochlipię!!!!no!!!
Kasia jestes wielka.Normalnie wydrukuję sobie to i powiesze nad biurkiem.nie żartuję
A ja jestem drugi miesiąc w DE i kompletnie nie tęsknię do Polski.Im dłużej tu jestem tym częsciej myślę o tym jakby się zainstalować na stałe.
Dziecko mi dorosło i zaraz wyjedzie w świat,nie mam powodu do powrotu.