Basiu sprawdz ile pije . To bardzo wazne. Brak odpowiedniej ilosci wody zaburza wszystkie funkcje, rowniez glowa nie pracuje. Musi duzo pic.
Na wyjeździe 40
Neurexan to tabletki homeopatyczne,w składzie zioła.Wg mnie pownien PDP lekarz zobaczyć i ocenić zmiany jakie zaszły,ustawić leki jakieś na wyciszenie,Neurexan jest ok ,ale za słaby jeśli wkroczyła demencja.No i ten brak apetytu...Mhm..Tylko dr.Pogadaj z córką.
hawana
Pije dużo. Zwracam na to uwagę.
Pije ok ,ale zwróć też uwagę czy odpowiednio do wypijanych ilości -wysikuje.Przede wszystkim pogadaj z córką,jeśli to w miarę sensowna osoba, powinna coś zadziałać
basiaim
Pije dużo. Zwracam na to uwagę.
Niestety , zbyt wiele nie mozemy zrobic. W pozniejszej fazie demencji zdarzaja sie zwidy i halucynacje. Powinien o tym wiedziec lekarz.
kasia63
Pije ok ,ale zwróć też uwagę czy odpowiednio do wypijanych ilości -wysikuje.Przede wszystkim pogadaj z córką,jeśli to w miarę sensowna osoba, powinna coś zadziałać
Masz racje, nawet kolor moczu jest wazny.
hawana
Niestety , zbyt wiele nie mozemy zrobic. W pozniejszej fazie demencji zdarzaja sie zwidy i halucynacje. Powinien o tym wiedziec lekarz.
W środę ma wizytę. Rodzina współpracująca, no a byli świadkiem takich sytuacji, więc mam nadzieję, że to poruszą.
basiaim
W środę ma wizytę. Rodzina współpracująca, no a byli świadkiem takich sytuacji, więc mam nadzieję, że to poruszą.
Jesli kolor moczu jest ciemny to mimo wszystko pije za malo.
kasia63
Pije ok ,ale zwróć też uwagę czy odpowiednio do wypijanych ilości -wysikuje.Przede wszystkim pogadaj z córką,jeśli to w miarę sensowna osoba, powinna coś zadziałać
W ciągu dnia do WC po kilka razy kursuje.
Na noc ma butelkę-kaczkę, rano jest prawie pełna, więc chyba ok?
Na noc ma butelkę-kaczkę, rano jest prawie pełna, więc chyba ok?
hawana
Jesli kolor moczu jest ciemny to mimo wszystko pije za malo.
Zwrócę na to większą uwagę. Dzięki.
basiaim
W ciągu dnia do WC po kilka razy kursuje.
Na noc ma butelkę-kaczkę, rano jest prawie pełna, więc chyba ok?
Trudno to zmierzyc ale moze nie jest zle.
Nie wiem czy powinnam się udzielać bo przy Waszych problemach moja praca to wczasy. Dzień z życia opiekunki. Rano przyrządziłam śniadanie, posprzątałam i wyszliśmy z dziadkiem na spacer. Po spacerze odmroziłam w piekarniku gotowca z firmy cateringowej. Wyżej wymienione zajęcia okazały się bardo wyczerpujące i męczące w związku z powyższym udaliśmy się z dziadkiem na popołudniową sjestę ( każdy do siebie, żeby nie było), która trwała około trzech godzin. Następnie kawka i znów wyszłam na godzinny spacer. Dziadek zapowiedział, że nie je kolacji więc na dzisiaj mam koniec pracy. Kurczę! Ciągle nie mogę uwierzyć, że to się dzieje naprawdę.
Tu w niedzielę nie można nic robić, choćby miało się i motorek w d.pie i nieopanowane chęci 
Dobrze, że obiad można ugotować, więc poświeciłam mu wiele czasu... Aha, jeszcze byłam na spacerze z pdp.., a teraz na twarz, szyje i dekolt nałożyłam różaną maseczkę (młodości) z kwasem hialuronowym 
I tak: ja podziwiam różne kwiatki, ale róż nie cierpię i nie wiem czy mi przypadkiem te zmarszczki razem z twarzą nie odpadną 
Dobrze, że obiad można ugotować, więc poświeciłam mu wiele czasu... Aha, jeszcze byłam na spacerze z pdp.., a teraz na twarz, szyje i dekolt nałożyłam różaną maseczkę (młodości) z kwasem hialuronowym I tak: ja podziwiam różne kwiatki, ale róż nie cierpię i nie wiem czy mi przypadkiem te zmarszczki razem z twarzą nie odpadną nowadanuta
Tu w niedzielę nie można nic robić, choćby miało się i motorek w d.pie i nieopanowane chęci :lol2: Dobrze, że obiad można ugotować, więc poświeciłam mu wiele czasu... Aha, jeszcze byłam na spacerze z pdp.., a teraz na twarz, szyje i dekolt nałożyłam różaną maseczkę (młodości) z kwasem hialuronowym :-) I tak: ja podziwiam różne kwiatki, ale róż nie cierpię i nie wiem czy mi przypadkiem te zmarszczki razem z twarzą nie odpadną :strach na wroble::smiech2:
A po co Ci motorek w du... Zachowaj energię na powrót do domu. Mnie taki system pracy, ( nie) pracy bardzo odpowiada. Stwierdziłam, że całe życie ciężko pracowałam więc teraz czas najwyższy na leniuchowanie.
Alina
A po co Ci motorek w du... Zachowaj energię na powrót do domu. Mnie taki system pracy, ( nie) pracy bardzo odpowiada. Stwierdziłam, że całe życie ciężko pracowałam więc teraz czas najwyższy na leniuchowanie.:-)
Nie potrzebny mi motorek w d.pie Tez mi odpowiada taki system i swięty spokój. Bosze... ja tu nawet lubię gotować jeszcze muszę tylko więcej prywaty wymyślić, czyli zagospodarować ten luz pod siebie
Tez mi odpowiada taki system i swięty spokój. Bosze... ja tu nawet lubię gotować jeszcze muszę tylko więcej prywaty wymyślić, czyli zagospodarować ten luz pod siebie 
basiaim
Moje spokojne dotychczas miejsce zaczyna się coś psuć.
Nie było mnie tu 4 m-ce i jest spora różnica w stanie pdp.
Większość dnia przesypia w fotelu.
Mniej je. Śniadanie tak jak kiedyś, obiad nieraz w ogóle nietknięty. Staram się gotować to, co lubi, ale to są może 2-3 potrawy, które zje...hmm..podziubie.
W nocy śpi, ale bardzo nerwowo, krzyczy przez sen, czasem się wybudza i długo potem nie śpi. Nie woła mnie, ale ja to i tak słyszę.
Dziś mnie obudził, bo głodny był. Chciał ciastek, bo "całą noc nie jadł".
Ma tabletki Neurexan,
Czasem widzi jakieś wyimaginowane osoby, zwierzęta. Przy mnie tego jeszcze nie było, ale zmienniczka miała taką sytuację i jak miałam wychodne, to przy córce.
Mam tu zostać do drugiej połowy maja, ale nie wiem, jak to będzie.
Dotychczas wszystko było ok, nie miał żadnych zaburzeń. Ot, potrzebował pomocy w domu, kąpiel itp. Z głową wszystko było w porządku.
Takie omamy wzrokowe, pod postacia zwierzatek czy ludzi, wystepuja najczesciej wieczorem, i najczesciej u osob z otepieniem z cialami Lewy ego, albo przy Parkinsonie. Moze warto poinformowac o tym rodzine i lekarza? Moznaby wtedy wprowadzic jakas farmakoterapie? No i te zaburzenia snu do tego. Nie chce straszyc, bo nie jestem lekarzem i moge sie mylic, ale takie objawy wystepuja przy roznych demencjach i najmniej prawdopodobny jest Alzheimer, co mnie cieszy bo chcialam, w tej sytuacji, znalezc jakis plus...