nowadanutaCzy to sa " kluski kładzione" ???? :mniam::mniam::mniam: Moja babcia była żadną kucharką... :lol1:, ale umiała robić właśnie kluski, które robiła z tartych ziemniaków + mąka ziemniaczana (?) i takie ciasto nabierała łyżką i rzucała na wrzącą wodę... Jedliśmy to ze skwareczkami + cebulka. Próbowałam sama to zrobić, ale nigdy mi takie smaczne nie wyszło... :-( Jeżeli to te kluski to wrzuć przepis... :modlitwa:))))
Tak,to kluski kładzione,ścieram ziemniaki na najdrobniejszej tarce,dodaje jajko,sól,make,ale zwykła,nie kartoflaną,bo były by za twarde.Wszystko wymieszam,ciasto musi być scisłe.Na wrzatek łyżką stołową wrzucam kawałeczki ciasta raz po raz mieszajac,żeby sie nie poskleiły,mozna dodas do wody ciutkę oleju.Woda musi cały czas sie gotować,az kluski wypłyna na wierzch.Potem na sitko,przecedzam zimna wodą,żeby je zahartować.Podsmazam cebulke,szynke lub skwareczki,dodaje do tego kluski,wszysto podsmazam na patelni.najbardzie własnie lubie z gotowana kapusta,ale smaczne sa też z twarogiem i skwarkami.Palce lizać.Diete szlag trafił,bo mam jeszcze schowane najeden raz


