Moja Elfi znów w nocy "nagrzeszyła" pożerając pomarańczkę z jogurtem.I znów problemy:(Oj,niepoprawna dziewczyna ,niepoprawna.W ramach pokuty ostatnie 2 sztuki wywaliła do kubła i od razu sama wyniosła na śmietnik:)Żeby jej nie kusiło:)
Dzień piękny,po drzemce planuję spacerek kolejny ,dziś w inną stronę:)Posiłkując się wujaszkiem Google ustaliłam gdzie są interesujące mnie sklepy i ruszam na poszukiwania:)A nuż się coś trafi ciekawego do kupienia:)