No to Basiu czas mi do domu sie zbierać :-) jak juz barszczem można mnie skusić :-)
No to Basiu czas mi do domu sie zbierać :-) jak juz barszczem można mnie skusić :-)
Aniu możesz ugotować i zabielic mlekiem, żeby nie zaszkodziło twoim pdp
Dzieki Basiu . Mają swoje potrawy i nawet nie ma mowy zeby cos zjedli innego. Dzisiaj robiłam na rosole knedelki z kaszy manny takie z masłem i jajkiem. Sa pyszne mieciutkie i poleza w rosole to smaku nabierają. Musze im robić to co chcą ,żeby zjadali po trochę. To bardzo fajne miejsce ludzie zyczliwi to i poświęciłabym się z robota. Juz oboje śpią. Mam tu luz i czas dla siebie. Ale nic nowego nie wprowadzę, bo obawiam sie rewolucji żołądkowych. Jest dobrze.
Aniu, możesz podac proporcje na te knedelki?:) A że są pyszne, to wiem, tyylko nie pamietam ile czego, za szybko robiłaś:):)
Juz Krysiu podaję : To jest przepis z Austrii a oni ważą wszystko dokładnie dlatego taki smaczne potrawy gotuja i ciasta pieką.
Przepis na knedle z kasza manną :
Ja robie w De na Klare Delikatess Suppe firmy WELA jest dobra pikantna i z zieleniną. Na rosole naszym za tłuste, bo tu przeciez masło jest.
1 jajko
5 kdg masła odrobina soli ucieramy , dodajemy ok 10 dkg kaszy manny ( nie błyskawicznej przypadkiem) dobrze wymieszać. Trzeba na ok. 10 min. zostawic w miseczce . Masa zwiąże sie dobrze i napęcznieje . Na gotujący sie rosól (niech sobie pyrka) kładziemy kluseczki robione łyżeczkami musza być maczane w zimnej wodzie . Wtedy nie keli sie do nich kasza. Gotujemy ok. 8 min. Przykrywamy pokrywka i odstawiamy na bok . Naciagną smaku rosołu będą miekkie i nie będą się rozpadać.
Z tymi łyżeczkami to kazdy wie . Przekladac naprzemiennie az uworzy sie podłuzny knedelek. I na rosól ;) Smacznego.
Pierogi z kapustą z grzybkami. Zakupiłem wczoraj od polskiej opiekunki, która lepi! :skacze: