Od żebra Adama się zaczeło ha, haa Ach te żeberka :-)
Od żebra Adama się zaczeło ha, haa Ach te żeberka :-)
to ja wstawiam pifffko do lodowki :-)
Od żebra Adama się zaczeło ha, haa Ach te żeberka :-)
Naleśniki z ruskim nadzieniem.
Musisz strasznie tej swojej babci nie lubic.Ruskie zawsze stawaly Niemcom w gardle...
Mojej egal:)
Kiedyś opiekowałam się dziadkiem Niemcem, który klął po rusku, rozumiał sporo po polsku i "moje kochane" do mnie gadał, jak go przenosiłam z wózka na łóżko, czy odwrotnie .
Ja nie wnikam czy Ty przenosilas dziadka na lozko czy odwrotnie i kto przy tym klal na Ruskich na wozku i w ogole ile tam bylo osob.Mnie tam zycie intymne opiekunek nie interesuje ale skoro chcesz sie tutaj tym podzielic to ok.
Nie na Ruskich, po rusku.
Nie mam potrzeby się wywnętrzać, traumy tam nie było, to było dobre miejsce i wcale nie ze wględu na domniemane zycie intymne, które mię tu sugerujesz.
A nie ..no to teraz jasne Tina...To bylo z pewnoscia dobre miejsce.Jak sa nalesniki,dziadek,wozek i lozko to tak byc musialo.
Nalesników tam nie było.
Ale byly ruskie.W towarzystwie ja Ci powiem to zawsze razniej.
To fakt, ale tylko naleśniki, czy pierogi.
Nie wiem Tina...Bylo ciemno,wszyscy rzygali,dziadek gdzies sie zawieruszyl na wozku i ktos wtedy krzyknal"Ruskie 2 razy nie kraszone!!!".No powiem Ci,ze jak jeszcze raz ich zaprosisz to nigdy juz dziadka nie znajdziemy a jeszcze jakims dziewczynom wisimy 250€ za dziadkowe show.
Jakie wisimy, Ty miałeś nockę .I nie zganiaj na mnie, że ja zapraszałam, bo tyle razy Tobie gadałam, żebyś dziadka dementyka do telefonu nie dopuszczał.