Dowcipy i anegdoty #4

05 maja 2016 22:31 / 1 osobie podoba się ten post
Kobietka

Nie kokietuj, czytałam :brawo1:
A malowideł nie widziałam, więc nic nie mogę powiedzieć. Zresztą nie znam się.

Co czytalas? nic Tobie nie pokazywalam swojego. A na moich malowankach znac sie nie trzeba. to same mazaje sa 
05 maja 2016 22:39 / 7 osobom podoba się ten post
Styczniowa nocka.
Mróz, chłód, dużo śniegu.
Z lasu na polanę wyszedł zajączek.
Patrzy, a tam pod sosenką stoi zapomniany, świąteczny bałwanek.
Nieco jednak sfatygowany, miotła opadnięta, micha na głowie przekrzywiona no i dla żartu ktoś marchewkę zamiast jako nos, przyczepił mu w okolicach pasa.
Stanął zajączek, patrzy, myśli... a bałwanek na to:
- I co tak kombinujesz, brzydzisz się?

05 maja 2016 22:41 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

Co czytalas? nic Tobie nie pokazywalam swojego. A na moich malowankach znac sie nie trzeba. to same mazaje sa :lol2:

Na forum
05 maja 2016 22:44 / 1 osobie podoba się ten post
Kobietka

Na forum :-)

Gupku Ty  Na forum...Jak ja Cie lubie wariatko :)))
05 maja 2016 22:52 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

Gupku Ty :-) Na forum...Jak ja Cie lubie wariatko :)))

Tylko nie gupku, dobrze ? Bardzo proszę...wariatka może zostać
Nie mogę znaleźć tego topiku -na luzie chyba się nazywał ?
05 maja 2016 22:55
Szukaj,ja nie umiem :))) I naprawde nie wiem jak sie nazywal..Krotko tu jestem.
05 maja 2016 23:16 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

Szukaj,ja nie umiem :))) I naprawde nie wiem jak sie nazywal..Krotko tu jestem.

Znalazłam
06 maja 2016 08:39 / 9 osobom podoba się ten post
Przychodzi eskimos do baru i mówi:
- Kelner, whisky!
- Z lodem?
- Nawet mnie nie wku...aj!
06 maja 2016 09:21 / 7 osobom podoba się ten post
- Cześć Zosiu . Tu Twoja mamusia . Tak jak ustaliliśmy dzisiaj punkt siedemnasta , czyli za trzy godziny , będę u Was na dworcu głównym . A co robi mój ukochany zięć ?
- Hm... z tego co widzę , obecnie je w pośpiechu sałatkę jarzynową , śledzia, zagryza ogórkami kiszonymi i popija zsiadłym mlekiem .
- Aha.. rozumiem , że tym samym na dworzec po mnie nie wyjedzie z wiadomych przyczyn ?
06 maja 2016 11:11 / 8 osobom podoba się ten post
Ale sie postarzałaś! wykrzykuje jedna kolezanka do drugiej,po dziesiciu latach niewidzenia sie , na zjezdzie szkolnych absolwentów.- A ja cie poznalam tylko po twojej sukience - odwzajemia sie komplementem  kolezanka.
06 maja 2016 21:14 / 1 osobie podoba się ten post
Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:
Chce pan orzeszka? Kierowca podziękował i zjadł. Na drugi dzień to samo, znowu podziękował babci i zjadł. Trzeciego dnia, pyta babcię: Babciu a dlaczego ty nie jesz orzeszków? Babcia: Synku, ja już zębów nie mam, jedz, jedz! Czwartego dnia kierowca dostał orzeszka i pyta babcię: Babciu a skąd masz takie dobre te orzeszki?
Babcia: z Toffifee!
06 maja 2016 22:50 / 8 osobom podoba się ten post
Szkot naprawia dach, a żona ma otwarte okno w kuchni i gotuje obiad. Potknął się i lecąc z dachu woła do żony:
- Dla mnie nie gotuj, ja zjem w szpitalu!
08 maja 2016 12:53 / 5 osobom podoba się ten post
Do baru wchodzi Babcia z Dziadkiem ( tak ok. 90 lat). Babcia siada przy stoliku, a dziadek idzie zamówić zestaw:napój, hamburger i frytki. Dziadek siada przy stoliku, bierze dwa kubeczki i nalewa do nich równiutko po połowie napoju, następnie bierze frytki i robi dwie równiutkie porcje, następnie wyjmuje nóż i kroi równiutko hamburgera na pół. Obserwuje to ze współczuciem pewien młody człowiek. Wreszcie żal mu się ich zrobiło, więc podchodzi i mówi:
- Przepraszam, może kupić państwu drugi taki zestaw?
Babcia z uśmiechem:
-Bardzo Pan uprzejmy, ale dziękujemy. jesteśmy małżeństwem od 72 lat i my się tak wszystkim po równo dzielimy.
Młodzieniec odchodzi, ale widzi, że babcia siedzi cichuteńko i nie je, a dziadek się zajada. Podchodzi, więc znowu i pyta:
-Przepraszam, dlaczego pani nie je?
-Bo czekam na zęby...
08 maja 2016 14:43 / 10 osobom podoba się ten post

- Spędzisz ze mną noc za milion?
- Tak....
- A za 100 zł?
- Za kogo Ty mnie masz!
- To już ustaliliśmy... teraz się targujemy...
09 maja 2016 08:51 / 5 osobom podoba się ten post
Jechał facet wielką , wyładowaną po brzegi ciężarówką .
W pewnym momencie ciężarówka przejeżdżając pod niskim mostem , zablokowała się . Na miejsce przyjechała policja .
Po chwili policjant wysiada z radiowozu, obchodzi dookoła ciężarówkę i pyta ?
- Co, zablokował się pan ?
- Nie , most wiozłem i mi się paliwo skończyło!