Dowcipy i anegdoty #4

10 maja 2016 14:15 / 2 osobom podoba się ten post
Kobietka

No !  I co wtedy ??? Nie dość, że babka nie ma czym szastać, to facet bez krwi ! :lol3:

Nie mam pomyslu na to co wtedy...Ale sadzac po poziomie znudzenia, pewnie bedzie to wspolna smierc przez ziewanie 
10 maja 2016 14:17 / 4 osobom podoba się ten post
- Cześć mała, masz ochotę na dobry seks?
- Nie.
- Świetnie, w takim razie trafiłaś na odpowiedniego kolesia.
10 maja 2016 15:44 / 7 osobom podoba się ten post
Na przesłuchaniu policjant mówi:
- No to niech pan opowie jak to bylo
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie... na sucho pojechali
10 maja 2016 16:42 / 4 osobom podoba się ten post
Idzie Jasiu z tatą przez park, przed nimi idzie jakaś gruba baba - na co Jasiu
- Tato, tato - i ciągnie go za rękę - ale gruba jest ta baba...
- Tak nie można Jasiu to nie wypada, mówi tata
Po jakimś czasie Jasiu:
- Tato, tato ona ma dupę jak stodoła
- Jeszcze raz obrazisz tą panią a Ci wleję!
Idą dalej.... nagle tej pani zaczyna dzwonić komórka w torebce: pi pi pi pi pi
Na co Jasiu:
- Tato spierniczamy będzie cofać !!!
10 maja 2016 17:14 / 3 osobom podoba się ten post
Co mówisz mężowi ze spuchniętym jądrem?
Nic - już mu raz powiedziałaś.
Co mówisz mężowi z parą spuchniętych jąder?
Zmuś mnie, żebym powtórzyła ci to po raz trzeci, a stracisz oba.
10 maja 2016 19:58 / 4 osobom podoba się ten post
CO ROBI NIEMIEC JAK OTWORZY PUSZKĘ RYBNĄ-NAJPIERW WSZYSTKIE UKŁADA,PORZĄDEK MUSI BYC
10 maja 2016 20:05 / 4 osobom podoba się ten post
Przychodzi klient do sklepu meblowego i mówi:
- Interesują mnie drzwi.
Sprzedawca na to:
- No to zajebiste ma pan zainteresowania.
10 maja 2016 20:12 / 3 osobom podoba się ten post
Kobietka

Przychodzi klient do sklepu meblowego i mówi:
- Interesują mnie drzwi.
Sprzedawca na to:
- No to zajebiste ma pan zainteresowania.

Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie.
10 maja 2016 20:21 / 3 osobom podoba się ten post
Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.

Tłumaczenie poniżej:

T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!
10 maja 2016 20:27 / 3 osobom podoba się ten post
- Jakie są moje szanse doktorze?
- Przeprowadzałem tą operację 94 razy
- Uff to dobrze.
- W końcu musi się udać.
10 maja 2016 20:30 / 1 osobie podoba się ten post
Para w łóżku:
- To twoje piersi, czy gęsia skorka?
- A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?
10 maja 2016 20:30 / 3 osobom podoba się ten post
Kobietka

- Jakie są moje szanse doktorze?
- Przeprowadzałem tą operację 94 razy
- Uff to dobrze.
- W końcu musi się udać.

Czy jest pan wierzacy ?
Doktorze nie podoba mi sie poczatek tej rozmowy
10 maja 2016 20:31 / 5 osobom podoba się ten post
- Jasiu, powiedz nam - pyta ksiądz na lekcji religii - co musimy zrobić, aby otrzymać rozgrzeszenie?
- Musimy grzeszyć, proszę księdza - pada odpowiedź.
10 maja 2016 20:38 / 4 osobom podoba się ten post
- A mówiłaś, że byłaś dziewicą!!!
- No bo byłam, zapytaj Mariana!
10 maja 2016 20:46 / 5 osobom podoba się ten post
ORIM

Czy jest pan wierzacy ?
Doktorze nie podoba mi sie poczatek tej rozmowy

Przed operacją:
- Panie doktorze, jak długo będę w szpitalu?
- Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to około tygodnia. Jeżeli nie, góra 45 minut.