Dowcipy i anegdoty #4

To bylo dzis i mysle ze nadaje sie tutaj zeby napisac
Dzwoni pani,ktora ma mnie zmienic ,i jedno z pierwszysch pytan ;
Jaka to praca?
Opieka odpowiadam.
I razem wybuchlysmy smiechem

Młode małżeństwo w hotelu:
- Pokój na dobę - mówi młody mąż.
- Ma pani szczęście - mruga portier do żony, zwykle bierze pokój na godzinę.

Jaś pyta dziadka :
- Dziadku jak wyście żyli w tamtych czasach ? Przecież nie było ani Internetu , ani Gadu-Gadu ani Komórek i zero Czatu !
- Jasiu , wtedy to już wszystko było !
- Ale jak to ? W tamtych czasach? ŻARTUJESZ ?
- No bo tak : Twoja babcia mieszkała w Internacie , a gdy chciała się urwać ze mną na Gadu-Gadu to ja stałem na Czatach . A jak by nie było komórek to by nie było ani twojego ojca ani ciebie !

Rosja, centrum dowodzenia strategicznych sił rakietowo-jądrowych. Do sterowni wchodzi babuszka z wiadrem i szmatą i myje podłogę. Zmęczona, ociera pot z czoła i tyłkiem opiera się o jeden z pulpitów. Niechcący, pośladkiem naciska jakiś guzik. Rozbłyskają monitory, zaświecają się kontrolki, rozdzwaniają dzwonki alarmowe, a do pomieszczenia wpada oficer dyżurny. Chwilę spogląda na ekrany, potem patrzy na przerażoną kobietę i wykrzykuje: Paszła w pizdu! Jeszcze bardziej przestraszona babuszka cofa się tyłem do drzwi, a oficer mówi: Nie ty! Amierika!

Nie wiem, czy ta kobieta to dama,
natomiast wiem, że pan na pewno dżentelmenem nie jest !!! 

Zgadzam sie , pan nie jest dżentelmenem.
Przeciez  dżentelmen spełnia życzenia kobiet bez wzdlędu na to czy "damy" czy nie ;-)

Wszystko zalezy jaka mial czapke ,bo jak jarmulke to faktycznie nic 

Mąż żoną w kuchni , przygotowują śniadanie . On kroi chleb, ona nastawia jajka . Nagle żona mówi do męża :
- Bierz mnie , bierz , w tym momencie !
Facet zbaraniał (nigdy tak nie robiła) , uznał, że to najpiękniejszy dzień w jego życiu.
Zabrał się za nią na kuchennym blacie .
Po wszystkim żona podziękowała i wróciła do gotowanych jajek.
Mąż , wciąż zszokowany zapytał :
- Kochanie , czemu nie robimy tego częściej ?
Na to ona :
- Po prostu, minutnik się zepsuł .

Rozmawia dwóch dziadków:
- Ja to już seksu nie uprawiam
- A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę....
- Jak to możliwe?! Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy?!
- No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga
- Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział!
Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę o ciemne pieczywo
- Krojone czy w całości?
- A jaka to różnica?
- No wie pan, krojone to szybciej twardnieje....
- K***, wszyscy wiedzieli...