U mnie na Wigilii muszą być pierogi i barszcz koniecznie z uszkami. Reszty może nie być. Nie wiem jak Wy, ale za suszem do picia to ja nigdy nie przepadałam.
U mnie na Wigilii muszą być pierogi i barszcz koniecznie z uszkami. Reszty może nie być. Nie wiem jak Wy, ale za suszem do picia to ja nigdy nie przepadałam.
U mnie barszczyk czerwony uszka.pierogi karp ryba po grecku śledź w oleju krokiety gołąbki sernik makowiec i miodownik muszą być
Śledź w śmietanie i kartofle w mundurkach,
Groch z kapustą ,
Śledź smażony w ciescie
Sałatka warstwowa ze śledziem
Ryba w galarecie ( ja tego nie jem )
Nie robię czegoś co zostaje .Potem nie ma co z tym zrobić .Kompotu z suszu też nie pije
Jak na razie same śledzie wymieniłam .Po wczorajszym dniu o pierogach nawet nie chce mi się myśleć :lol3:
Zawsze od bardzo dawna w wigilię Bożego Narodzenia kroje chleb w grubsze kromy i idę do lasu . Część wieszam a część rozkładam .
A to mnie zaskoczyło,bardzo pozytywnie. Masz piękny zwyczaj, może też zacznę tak robić? Można zmałpować??
W domu mam las miejski w po drugiej stronie ulicy, a u córki daleko. Jest wielki park w pobliżu, potraktujemy go w tym roku jak las.
U mnie podobne menu, pierogi i uszka zrobiłam wcześniej i pomroziłam zawsze to mniej roboty
A u mnie na 1 miejscu zupa grzybowa z prawdziwków, karp smażony w panierce, lin smażony w cieście piwnym, pstrąg smażony tylko w mące, pstrąg wędzony, sałatka warzywna (to śląska tradycja mojego męża), kapusta z grzybami, kluski z makiem, kompot z suszek, sernik, makowiec i jabłecznik. Oczywiście jako przystawki śledzie pod pierzynką i grzybki marynowane. A do popicia barszczyk czerwony na swojskim zakwasie.
Barszczyk, uszka,pierogi i śledzie, to mój "muß"?
Kompot wigiliny z suszonych owoców, z cytrusami, goździkami i cynamonem uwielbiam. Na gorąco i na mocno zimno :-)
Z cytrusami brzmi bardziej egzotycznie i jakoś tak smaczniej :) :)