Na wyjeździe #31

10 lutego 2016 21:47 / 3 osobom podoba się ten post
leni

Lilli , nie dasaj sie:aniolki: taki jest internetowy swiat. Czasem szczerosc nie poplaca, to fakt, ale mnie np . nie interesuje to, ze ktos komus CHYBA prace zalatwil i jak sie to pozniej potoczylo. Ja tam wole WSZYSTKICH traktowac jednakowo, kazdy ma swoje zycie, wzloty i upadki a opiekunkowo jest dla wszystkich i dla dobrych , i zlych chwil. Tutaj moze kazdy sie wygadac i kazdy moze interpretowac wpisy jak chce. Nie masz powodu czuc sie zle w tym momencie. Napisalas co chcialas i tyle

Ale tu CHYBA robi wielką różnicę
10 lutego 2016 21:49 / 3 osobom podoba się ten post
takaja

Ale tu CHYBA robi wielką różnicę

dla mnie CHYBA czy NAPEWNO nie robi w tym wypadku zadnej roznicy. Wazne, ze ktos jest zadowolony przez moment w swoim zyciu. Nie moja broszka kto komu lozko sciele, wazne, aby ktos mogl wygodnie spac:)))
10 lutego 2016 21:52 / 1 osobie podoba się ten post
leni

wisienko, winny sie tlumaczy , a kazdy tutaj interpretuje wpisy tak, jak chce. Powiedz lepiej co z Twoimi plecami. Ja po wczorajszej gimnastyce ledwie zwloklam sie do domu. Jak juz bylam w pokoju, padlam z bolu kolo lozka babci i w momencie jak ona zaczela sie smiac, myslalam , ze nie wyrobieeee. Strzymalam wszystko, polezalam w swojej pozycji i ruszylam po pewnej chwili dalej do pracy. Ten Rehasport to bzdura, musze poszukac jakiegos wracza prywatnie

Leni nie wiem co ci dolega ale sama jestem po kontuzji teraz na nartach troszkę przeciążyłam kolano zaś jak wróciłam chodziłam w opasce przestało bolec ale taki dziwny ból był nadal 31 leciałam do pracy więc poszłam do fizjoterapeutki i przyklleiła mi plastry miałam je do dziś potem wsiadłam na rowerek i te prawie 10km przejechałam bez bólu może one coś ci pomogą ?
10 lutego 2016 21:54
http://www.dw.com/pl/kinezytaping-zagadka-kolorowych-plastr%C3%B3w/a-16125726
10 lutego 2016 21:59
takaja

http://www.dw.com/pl/kinezytaping-zagadka-kolorowych-plastr%C3%B3w/a-16125726

Ja ich uzywam i mnie pomagaja na krzyze,zakupilam w aptece  
10 lutego 2016 22:00
takaja

Leni nie wiem co ci dolega ale sama jestem po kontuzji teraz na nartach troszkę przeciążyłam kolano zaś jak wróciłam chodziłam w opasce przestało bolec ale taki dziwny ból był nadal 31 leciałam do pracy więc poszłam do fizjoterapeutki i przyklleiła mi plastry miałam je do dziś potem wsiadłam na rowerek i te prawie 10km przejechałam bez bólu może one coś ci pomogą ?

ja sama nie wiem co mi dolega ale tk wykazak, ze mam dyskopatie ledzwiowa lewostronna. Probowalam wielu rzeczy i tylko jedno mi pomaga, rozciaganie napietych miesni. Jest tak, ze rozciagne je po gimnastyce i za godzine znow sa napiete do granic wytrzymalosci. Ja stawiam na jakies zwyrodnienia ale najbardziej na stres zyciowy. W czasie stresu miesnie sa ciagle napiete i to jest chyba to. ta dyskopatia nie jest az tak wielka abym nie mogla normalnie sie poruszac. Ogladal mnie chirurg ortopeda i przepisal mi tylko na poltorej roku gimnastyke. Gdyby bylo cos zle, to chyba poslalby mnie na fizioterapie. Ja jestem ciagle wewnetrznie napieta i mysle, ze to jest ten problem. mialam taki pas rozgrzewajacy ale to dawalo tylko cieplo i bylo lzej ,  ic wiecej, ale dzieki Ci za rade
10 lutego 2016 22:01 / 9 osobom podoba się ten post
Lili

Gdybym wiedziała co wyniknie z mojego pisania to bym laptopa dziś nie otwierała... :(
Strach napisać że coś się nie podoba, bo może to w nas samych tkwi problem.
Strach pochwalić się czymś fajnym, bo może same sobie robimy reklamę.
Strach opisać coś co nas spotkało, bo zaraz masa domysłów, insynuacji i niedomówień...

Ech... lepiej dam sobie na luz i skupię się tylko na samej sobie; w końcu po co mam dawać innym jakieś ciepłe słowa czy pozytywną energię, skoro potem czuję się jakby po mnie wóz drabiniasty przejechał...

Ci co chcą - mają do mnie dostęp. Ja spasuję.

Lili kochanie......piszesz dla większości tak mniemam??????? a pojedyńcze przypadki trza olać.......
Lili prosze cię pisz........pamietaj piszesz i nie ważne jak kto cię odbiera......a  w 98% odbierają Cię dobrze    iiiii    jeszcze ci mało?????
10 lutego 2016 22:04 / 13 osobom podoba się ten post
anerik

Lili kochanie......piszesz dla większości tak mniemam??????? a pojedyńcze przypadki trza olać.......
Lili prosze cię pisz........pamietaj piszesz i nie ważne jak kto cię odbiera......a  w 98% odbierają Cię dobrze    iiiii    jeszcze ci mało?????

O jeden procencik się chyba pomyliłaś? Ja szacuję, że 99% dobrze odbiera? 
10 lutego 2016 22:13 / 6 osobom podoba się ten post
MeryKy

O jeden procencik się chyba pomyliłaś? Ja szacuję, że 99% dobrze odbiera? :-)

masz rację, nie czytałam nawet całego wątku.........omijam co niektóre wpisy.......????
10 lutego 2016 22:15 / 3 osobom podoba się ten post
MeryKy

O jeden procencik się chyba pomyliłaś? Ja szacuję, że 99% dobrze odbiera? :-)

Ty Mery masz spac a nie wszystko drobiazgowo rozliczac jak moja babcia. z czytaniem to cala kolomyja ale liczyc to potrafi
10 lutego 2016 22:25 / 9 osobom podoba się ten post
Lili

Gdybym wiedziała co wyniknie z mojego pisania to bym laptopa dziś nie otwierała... :(
Strach napisać że coś się nie podoba, bo może to w nas samych tkwi problem.
Strach pochwalić się czymś fajnym, bo może same sobie robimy reklamę.
Strach opisać coś co nas spotkało, bo zaraz masa domysłów, insynuacji i niedomówień...

Ech... lepiej dam sobie na luz i skupię się tylko na samej sobie; w końcu po co mam dawać innym jakieś ciepłe słowa czy pozytywną energię, skoro potem czuję się jakby po mnie wóz drabiniasty przejechał...

Ci co chcą - mają do mnie dostęp. Ja spasuję.

Lili masz wiele dobrych duszyczek wiecej niz wiele!!Wiec nie masz czym sie przejmowac tylko pisz!!!Wiekszosc osob na forum bardzo cie lubi,i dobrze ci zyczy,gdy jest ci smutno mi rowniez,gdy sie cieszysz ja z toba chociaz na odległows.Mysle ze wiele osub na forumjest podobnego zdania!!Nie przejmuj sie głupimi wpisami ,lecz ciesz sie z tych dobrych!!Nie ma co głowa do goryWiatr w oczy przymknij je nałuz okurary ochronne i do przodu!!
10 lutego 2016 22:26 / 2 osobom podoba się ten post
leni

Ty Mery masz spac a nie wszystko drobiazgowo rozliczac jak moja babcia. :-)z czytaniem to cala kolomyja ale liczyc to potrafi

Leni to nie są plastry rozgrzewające poczytaj o nich lekarze ich nie przepisują nic nie szkodzi abyś spróbowała ja bym cię zaprosiła do Tarnowa do manualnego fizioterapeuty lub do Debicy mojej pani robi cuda musisz poprostu mięśnie rozciągnąć odkleić to moje zdanie zrobisz jak będziesz uważać :)
11 lutego 2016 06:29 / 1 osobie podoba się ten post
Zakręcona Mamuela

Lili masz wiele dobrych duszyczek wiecej niz wiele!!Wiec nie masz czym sie przejmowac tylko pisz!!!Wiekszosc osob na forum bardzo cie lubi,i dobrze ci zyczy,gdy jest ci smutno mi rowniez,gdy sie cieszysz ja z toba chociaz na odległows.Mysle ze wiele osub na forumjest podobnego zdania!!Nie przejmuj sie głupimi wpisami ,lecz ciesz sie z tych dobrych!!:yeah:Nie ma co głowa do gory:-)Wiatr w oczy przymknij je nałuz okurary ochronne i do przodu!!:boks2::boks2:

Nic lepszego nie mogłaś napisać.Tylko podziekować nalezy.
11 lutego 2016 07:22 / 8 osobom podoba się ten post
leni

Lilli , nie dasaj sie:aniolki: taki jest internetowy swiat. Czasem szczerosc nie poplaca, to fakt, ale mnie np . nie interesuje to, ze ktos komus CHYBA prace zalatwil i jak sie to pozniej potoczylo. Ja tam wole WSZYSTKICH traktowac jednakowo, kazdy ma swoje zycie, wzloty i upadki a opiekunkowo jest dla wszystkich i dla dobrych , i zlych chwil. Tutaj moze kazdy sie wygadac i kazdy moze interpretowac wpisy jak chce. Nie masz powodu czuc sie zle w tym momencie. Napisalas co chcialas i tyle

Leni, cała ta kołomyja dotyczy właśnie tego CHYBA. Nie uważam że należy mijać się z prawdą; gdybym trafiła na sztelę z czyjegoś polecenia albo na czyjeś wyraźne "zaproszenie" to bym o tym napisała. Zresztą już tak było i wcale się z tym nie kryłam.
Internetowy świat jest mi znany doskonale; nikt mnie nie musi go uczyć, a powody do czucia się źle są moją subiektywną sprawą.
Poznałam w świecie realnym dużo osób z tego forum, także tych których już tu nie ma. I zawsze pisałam że spotykam się z tą czy z tamtą osobą. To co, nagle okaże się że wszyscy mi prace załatwiali? Chore...
A najbardziej wkurzające jest to, że napisałam zwykłego posta, opisałam hecę jaka wyszła przy moim wyjeździe i zebrało się za to w kuper niewinnej osobie. Tylko dlatego że jest komuś solą w oku. Czy naprawdę to takie trudne do zrozumienia?
Jakbyś się poczuła gdybyś była posądzona o coś czego nie zrobiłaś? Szczególnie w sytuacji gdy przedmiot sporu jest tematem mocno kontrowersyjnym, a wcześniej długo opisywałabyś okoliczności towarzyszące?

To ostatnie pytanie pozostawiam retoryczne. Postaw się na miejscu nawet nie tyle moim, co Moncherie...
11 lutego 2016 07:41
Lili

Leni, cała ta kołomyja dotyczy właśnie tego CHYBA. Nie uważam że należy mijać się z prawdą; gdybym trafiła na sztelę z czyjegoś polecenia albo na czyjeś wyraźne "zaproszenie" to bym o tym napisała. Zresztą już tak było i wcale się z tym nie kryłam.
Internetowy świat jest mi znany doskonale; nikt mnie nie musi go uczyć, a powody do czucia się źle są moją subiektywną sprawą.
Poznałam w świecie realnym dużo osób z tego forum, także tych których już tu nie ma. I zawsze pisałam że spotykam się z tą czy z tamtą osobą. To co, nagle okaże się że wszyscy mi prace załatwiali? Chore...
A najbardziej wkurzające jest to, że napisałam zwykłego posta, opisałam hecę jaka wyszła przy moim wyjeździe i zebrało się za to w kuper niewinnej osobie. Tylko dlatego że jest komuś solą w oku. Czy naprawdę to takie trudne do zrozumienia?
Jakbyś się poczuła gdybyś była posądzona o coś czego nie zrobiłaś? Szczególnie w sytuacji gdy przedmiot sporu jest tematem mocno kontrowersyjnym, a wcześniej długo opisywałabyś okoliczności towarzyszące?

To ostatnie pytanie pozostawiam retoryczne. Postaw się na miejscu nawet nie tyle moim, co Moncherie...

Nie bede się wdawała w dyskusje, bo to tylko pisanina. Kazdy pisze co uważa. Prowadziłysmy wczoraj wymiane wpisów na forum i nie było zgrzytu. Ty pisałas swoje a ja swoje . Przyznałas mi rację w pewnych poglądach. Nie wiem po co się tłumaczysz za kogoś . Czy to ma sens ? Czy napisanie o kims ,że postapił słusznie to az taki afront?  Po co to ? trzeba było zostawić temat i nie drapać.