Co by bylo gdyby pdp Basi zmarła w tym czasie gdy rodzina bawi się nad morzem? Oni może i odetchnęliby z ulgą ale Basia zawsze już miałaby wyrzuty sumienia czy zrobiła wszystko by temu zapobiec,czy jednak nie powinna zadzwonić na pogotowie...czy jednak nie powinna mimo zakazu informować rodziny o pogorszeniu stanu zdrowia..?Dlatego uważam że postępowanie rodziny jest bardzo naganne .Jesli podjęli decyzję że mama ma umrzeć w domu w spokoju- ok,decyzje rozumiem ale za tym powinna iść stała obecność kogo z rodziny blisko mamy.Wyjazd wszystkich nad morze- wykluczony.