Rady, wskazówki dla początkujących

01 października 2015 18:49 / 4 osobom podoba się ten post
Moja babcia podobno nie widzi,nie ma okularow,bo i tak nic to jej podobno nie da.Wiec prowadzam,naprowadzam itp,siedzi metr od telewizora,ale dzis bardzo mnie zaskoczylo to,ze synowa siedziala od niej 2-3 merty,babcia dojrzala korale i powiedziala ,ze sa bardzo piekne i to byla prawda.Wiec nie wiem jak to z moja babcia jest.Mowia wszyscy,ze jak cos chce zobaczyc to zobaczy ,ale tak to nie widzi.
01 października 2015 19:40 / 3 osobom podoba się ten post
magdzie

Moja babcia podobno nie widzi,nie ma okularow,bo i tak nic to jej podobno nie da.Wiec prowadzam,naprowadzam itp,siedzi metr od telewizora,ale dzis bardzo mnie zaskoczylo to,ze synowa siedziala od niej 2-3 merty,babcia dojrzala korale i powiedziala ,ze sa bardzo piekne i to byla prawda.Wiec nie wiem jak to z moja babcia jest.Mowia wszyscy,ze jak cos chce zobaczyc to zobaczy ,ale tak to nie widzi.

To tak z Twoja Magda babcią jak z moja, dzisiaj przy kolacji widziałm jak dziobała widelcem co lepsze kawałki mięsa i  smarowała bułke masłem.Ale filiżanki z herbatą   -   juz musiałam naprowadzić jej dłoń bo nie widziała.Może to takie fazowe być?że raz widzi lepiej, raz gorzej? Jest bardzo sympatyczna i przyjacielska i nie wymaga żeby przy niej siedzieć.U mnie dzisiaj też zobaczyła okulary wprawdzie w czarnej oprawce no ale dla nie widzącej osoby powinien być to problem.
Zobaczymy.
01 października 2015 20:00 / 2 osobom podoba się ten post
kotka

To tak z Twoja Magda babcią jak z moja, dzisiaj przy kolacji widziałm jak dziobała widelcem co lepsze kawałki mięsa i  smarowała bułke masłem.Ale filiżanki z herbatą   -   juz musiałam naprowadzić jej dłoń bo nie widziała.Może to takie fazowe być?że raz widzi lepiej, raz gorzej? Jest bardzo sympatyczna i przyjacielska i nie wymaga żeby przy niej siedzieć.U mnie dzisiaj też zobaczyła okulary wprawdzie w czarnej oprawce no ale dla nie widzącej osoby powinien być to problem.
Zobaczymy.

Dziwne to dla mnie jest,no ale coz ,moja siedzi z nosem w talerzu i widelcem jezdzi po nim calym,az ciarki mnie biora .Nie wiem tez dlaczego nie moze miec okularow,zawsze lepiej by cos widziala.Nie bede przed chorem,jestem tu tylko 6 tygodni i wio,ale tez i babcia ma skonczone 102 lata,moze rodzina mysli,ze jej juz od zycia sie nic nie nalezy 
01 października 2015 23:02 / 2 osobom podoba się ten post
magdzie

Moja babcia podobno nie widzi,nie ma okularow,bo i tak nic to jej podobno nie da.Wiec prowadzam,naprowadzam itp,siedzi metr od telewizora,ale dzis bardzo mnie zaskoczylo to,ze synowa siedziala od niej 2-3 merty,babcia dojrzala korale i powiedziala ,ze sa bardzo piekne i to byla prawda.Wiec nie wiem jak to z moja babcia jest.Mowia wszyscy,ze jak cos chce zobaczyc to zobaczy ,ale tak to nie widzi.

Moja PDP też niby nie widzi. Początkowo wierzyłam w to, ale z czasem wyrobiłam sobie ogląd na tę jej ślepotę. Ona ma trockene Makula (nie jestem pewna pisowni). Ktoś z forum wyjaśnił mi, że to jest zwyrodnienie plamki żółtej. Teraz wiem dokładnie z własnych obseracji, że: napewno nie może czytać zwykłego druku, tylko bardzo duże i tłustym drukiem napisane, telewizję moze oglądać z odległości do 2 m , przedmioty z bliska widzi dość dobrze, w dal też widzi, ale niewyraźnie i w zależności jakie jest oświetlenie. W sumie więc nie jest z nią tak źle. Czasami jak jadę z nią samochodem, to spostrzega rzeczy, które może zobaczyć tylko widzący człowiek. 
Ona jednak jest dobrą aktorką, udaje i narzeka na swój wzrok, jakby to była jedyna przyczyna jej ograniczeń. Wszystkim dookoła tłumaczy, że dlatego jest jej opiekunka potrzebna, bo źle widzi. Broni się przed zaszufladkowaniem jej do seniorów z demencją, a ma też jeszcze i inne niedomagania.
02 października 2015 07:05 / 3 osobom podoba się ten post
magdzie

Dziwne to dla mnie jest,no ale coz ,moja siedzi z nosem w talerzu i widelcem jezdzi po nim calym,az ciarki mnie biora .Nie wiem tez dlaczego nie moze miec okularow,zawsze lepiej by cos widziala.Nie bede przed chorem,jestem tu tylko 6 tygodni i wio,ale tez i babcia ma skonczone 102 lata,moze rodzina mysli,ze jej juz od zycia sie nic nie nalezy :-(

Magda , rózne są choroby oczu , różne są pola widzenia .Obie Mamy , ktorymi się opiekowałam były przez kilka ostatnich lat życia niewidome i obie miały okulary , ale to chyba tylko tak dla ozdoby , fasonu . Teściowa duże przedmioty ( zarysy ) widziała na " wprost " , widziała to za duże słowo , bo mówiła , że widzi we mgle , ale było to wszystko na odległość centymetrów . Moja Mama czasem dojrzała jakiś zarys kątem prawego oka , po talerzu też " jeździła " widelcem , czy łyżką , nabierała jedzenie i podnosiła do ust pusty widelec , bo jej się tylko zdawało , że nabiera . A tam , przez lata , które przeszłam to w temacie " ślepota " książkę by można napisać ......Madzia , nie wiem jak Twojej PDP-ej , ale mojej Mamie to okulary pomagały jak umarłemu kadzidło , pewnie ktoś patrzący z boku też by powiedział : " co za wredna córka , że myśli , że tej matce już się od życia nic nie należy ".........
02 października 2015 08:39 / 1 osobie podoba się ten post
Dzień dobry - z rana mam pytanie. Moja podopieczna po przebudzeniu  ma  sklejone powieki.Musze jej robić kompres. Czy rumianek czy czarna herbata jest lepsza w tym przypadku?
02 października 2015 08:39
Czarna
02 października 2015 08:52 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Czarna

Dziekuje Ci bardzo
02 października 2015 09:20 / 1 osobie podoba się ten post
Dzisiaj w nocy musiałam wstać do podopiecznej. Nie chce robić siusiu w pieluche. Wczoraj córka odbyła z nią rozmowę i kategorycznie zabroniła mi wstawać.Matka jej nie ma demencji ma nad wyraz trzeźwe myslenie.No ale wstałam.Jak ją przymusic do tego pierwszego razu - mam nie wstawać? niech woła?troche mi głupio tak lezeć w łóżku i słuchać jej wołania.Przeciez i tak nie spałam, bo mnie obudziła.Miałyście takie przypadki,że podopieczna była przy was pierwszy raz z pieluchą?
02 października 2015 09:35 / 2 osobom podoba się ten post
kotka

Dzisiaj w nocy musiałam wstać do podopiecznej. Nie chce robić siusiu w pieluche. Wczoraj córka odbyła z nią rozmowę i kategorycznie zabroniła mi wstawać.Matka jej nie ma demencji ma nad wyraz trzeźwe myslenie.No ale wstałam.Jak ją przymusic do tego pierwszego razu - mam nie wstawać? niech woła?troche mi głupio tak lezeć w łóżku i słuchać jej wołania.Przeciez i tak nie spałam, bo mnie obudziła.Miałyście takie przypadki,że podopieczna była przy was pierwszy raz z pieluchą?

Można babcie wziąć na kasę, czyli powiedzieć, ze każde nocne wstanie kosztuje dodatkowo. Jesli nie poskutkuje to zostaje rozmowa, na spokojnie, ważne własnie zeby rodzina interweniowała. 
02 października 2015 10:08 / 1 osobie podoba się ten post
kotka

Dzisiaj w nocy musiałam wstać do podopiecznej. Nie chce robić siusiu w pieluche. Wczoraj córka odbyła z nią rozmowę i kategorycznie zabroniła mi wstawać.Matka jej nie ma demencji ma nad wyraz trzeźwe myslenie.No ale wstałam.Jak ją przymusic do tego pierwszego razu - mam nie wstawać? niech woła?troche mi głupio tak lezeć w łóżku i słuchać jej wołania.Przeciez i tak nie spałam, bo mnie obudziła.Miałyście takie przypadki,że podopieczna była przy was pierwszy raz z pieluchą?

Tłumaczyć, tłumaczyć, możesz nie wstawać poprostu. Pieniądze też przemawiaja, ja mam prawie zawsze demencyjne pdp. MOja obecna się przemogla , ale teraz znowu ściąga pampersa i całe łóżko mokre:(
02 października 2015 11:06 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Tłumaczyć, tłumaczyć, możesz nie wstawać poprostu. Pieniądze też przemawiaja, ja mam prawie zawsze demencyjne pdp. MOja obecna się przemogla , ale teraz znowu ściąga pampersa i całe łóżko mokre:(

niech rodzina zakupi pajacyka na noc .wtedy pdp nie sciagnie pampersa..
02 października 2015 11:11 / 2 osobom podoba się ten post
ania52

niech rodzina zakupi pajacyka na noc .wtedy pdp nie sciagnie pampersa..

A kto go jej założy moja pdp to jeszcze świadoma demencja , cale życie spała bez niczego, wyjątkowo w szpitalu zakłada podkoszulkę, tak jak ją Pan Bóg stworzył trochę się muszę nagadać wieczorem , dlaczego lepiej nieściągać pampersa. Dzisiaj mogłam ją pochwalić , pampers mokry  ściągniety, tak ma robić, ale podkładu nie wyrzuciła i tylko podkład do prania, coś tam zawsze nabroi.
02 października 2015 13:22
ania52

niech rodzina zakupi pajacyka na noc .wtedy pdp nie sciagnie pampersa..

Ania a jak te pajacyki po niemiecku  się zwą
02 października 2015 13:24
dorotee , margolcia , ania52 - dziekuje za podpowiedzi. Nie za bardzo w tym zyczliwym gronie mozna liczyc na pomoc