Dorotee naprwdę myślisz, że muzułmanie tak jak Polacy polecą do pracy? O ile 90% Polaków szukalo pracy a 10% to kombinatorzy to w przypadku islamistów proporce będą odwrócone.
Polacy brali pracę "jak leci" nawet takie jakich nie chcą wykonywać Niemcy i za niskie stawki. Muzułmanie mają wymagania. Byle czego nie wezmą bo wolą zasiłki, a jak nie dadzą to rasizm. Więc nie ma porównania.
Uchodźcy
WSTENGA
Wstenga aż tak mi nie brak zdolności oceny, panowie przy wywozie odpadów, śniadzy tacy, nawet nie Turcy, na kasach w markecie. czarne owce wszędzie się zdarzają. Pan Cameron tez zarzucił Polakom na Wyspach wyłudzanie zasiłków, znam paru ,świetnie sobie żyją, po studiach, ale po co pracowaćjak Angole dają.
dorotee
Wstenga aż tak mi nie brak zdolności oceny, panowie przy wywozie odpadów, śniadzy tacy, nawet nie Turcy, na kasach w markecie. czarne owce wszędzie się zdarzają. Pan Cameron tez zarzucił Polakom na Wyspach wyłudzanie zasiłków, znam paru ,świetnie sobie żyją, po studiach, ale po co pracowaćjak Angole dają.
Zgadza się że w każdej nacji są cwaniczki. To wlasnie napisałam. Ale o ile łatwo Polacy się dostosowują i szukają pracy to muzułanie należą do rzadkości przy niskopłatnej pracy. A wymagania mają z sufitu.
Zobaczcie jaka wypowiedz znalazlem na necie.`````
Moi mili, ja jestem muzułmaninem i mnie nikt kitu ani ciemnoty nie wciśnie. To co sie dzieje to jest regularna inwazja, nazywana w islamie Hijra(Hidżra), czyli zdobycie terenu wroga poprzez zasiedlenie, najczęściej pokojowe, bez walki. Ja sie tego boje bardziej niz większość z was bo wiem jak to sie prawdopodobnie skończy. Nikt mi nie powie ze setki tysięcy młodych mężczyzn w wieku poborowym jada tutaj ze strachu przed wojną. Nikt mi nie powie że ludzie wychowani na bliskim wschodzie i w azji dostosują sie do naszych, tak, naszych europejskich wartości. Jestem europejskim muzułmaninem , religia jest moja prywatna droga czczenia Boga a nie stylem życia czy doktryną polityczną. Na pierwszym miejscu jestem europejczykiem a wszystkie izmy zostawiam w domu. Boje sie ich, ponieważ oni narzuca nam w przeciągu kilku lat swój średniowieczny, feudalny i antydemokratyczny porządek, a ci którzy sie nie dostosują będą prześladowani. Matematyka nie kłamie: kazdy z samotnych ma pozostawiona gdzieś rodzinę, ktora korzystając z prawa UE ściągnie tutaj predzej czy później, wiec liczbę imigrantów nalezy już teraz pomnożyć raz 3 lub 4, dzietność muzułmańskich rodzin z tamtego obszaru to 3 dzieci w górę, wiec jesli teraz mamy milion muzułmańskich małżeństw w Europie to za 20 lat będzie ich 3 razy wiecej, optymistycznie licząc.
Jeszcze jedna rzecz która mi sie rzuca w oczy: ci uchodzcy twierdza ze za przejazd o europy musza płacic po kilka tysiecy dolarów - skąd takie rzesze rzekomo biednych ludzi którzy wszystko stracili, maja takie pieniądze?
Ja nie mam zludzeń ze jest to zaplanowana, gigantyczna akcja kolonizacji europy
Moi mili, ja jestem muzułmaninem i mnie nikt kitu ani ciemnoty nie wciśnie. To co sie dzieje to jest regularna inwazja, nazywana w islamie Hijra(Hidżra), czyli zdobycie terenu wroga poprzez zasiedlenie, najczęściej pokojowe, bez walki. Ja sie tego boje bardziej niz większość z was bo wiem jak to sie prawdopodobnie skończy. Nikt mi nie powie ze setki tysięcy młodych mężczyzn w wieku poborowym jada tutaj ze strachu przed wojną. Nikt mi nie powie że ludzie wychowani na bliskim wschodzie i w azji dostosują sie do naszych, tak, naszych europejskich wartości. Jestem europejskim muzułmaninem , religia jest moja prywatna droga czczenia Boga a nie stylem życia czy doktryną polityczną. Na pierwszym miejscu jestem europejczykiem a wszystkie izmy zostawiam w domu. Boje sie ich, ponieważ oni narzuca nam w przeciągu kilku lat swój średniowieczny, feudalny i antydemokratyczny porządek, a ci którzy sie nie dostosują będą prześladowani. Matematyka nie kłamie: kazdy z samotnych ma pozostawiona gdzieś rodzinę, ktora korzystając z prawa UE ściągnie tutaj predzej czy później, wiec liczbę imigrantów nalezy już teraz pomnożyć raz 3 lub 4, dzietność muzułmańskich rodzin z tamtego obszaru to 3 dzieci w górę, wiec jesli teraz mamy milion muzułmańskich małżeństw w Europie to za 20 lat będzie ich 3 razy wiecej, optymistycznie licząc.
Jeszcze jedna rzecz która mi sie rzuca w oczy: ci uchodzcy twierdza ze za przejazd o europy musza płacic po kilka tysiecy dolarów - skąd takie rzesze rzekomo biednych ludzi którzy wszystko stracili, maja takie pieniądze?
Ja nie mam zludzeń ze jest to zaplanowana, gigantyczna akcja kolonizacji europy
Facet niestety ma racje. Wszystko jedno kim jest.
WSTENGA
Bo nikt jej nie chce w Polsce statusu uchodźcy nadać :lol2: Ale może to dobry pomysł, wywalić dokumenty i wrócić jako imigrant. plus że znamy język, będziemy spokojnie żyć, a nawet kanapki z szynką jadać :lol3: Sane zyski dla Polski a i my z rodziną codziennie przy stole....... miodzio.
Częśc już to robi, stąd odciski palców są pobierane. Co to szkodzi pobrać zasiłek w Niemczech i w Holandii?
Mazury nie strasz, taka wizja też może być prawdziwa. taki koń trojański 21 wieku.
Mazury
Zobaczcie jaka wypowiedz znalazlem na necie.`````
Moi mili, ja jestem muzułmaninem i mnie nikt kitu ani ciemnoty nie wciśnie. To co sie dzieje to jest regularna inwazja, nazywana w islamie Hijra(Hidżra), czyli zdobycie terenu wroga poprzez zasiedlenie, najczęściej pokojowe, bez walki. Ja sie tego boje bardziej niz większość z was bo wiem jak to sie prawdopodobnie skończy. Nikt mi nie powie ze setki tysięcy młodych mężczyzn w wieku poborowym jada tutaj ze strachu przed wojną. Nikt mi nie powie że ludzie wychowani na bliskim wschodzie i w azji dostosują sie do naszych, tak, naszych europejskich wartości. Jestem europejskim muzułmaninem , religia jest moja prywatna droga czczenia Boga a nie stylem życia czy doktryną polityczną. Na pierwszym miejscu jestem europejczykiem a wszystkie izmy zostawiam w domu. Boje sie ich, ponieważ oni narzuca nam w przeciągu kilku lat swój średniowieczny, feudalny i antydemokratyczny porządek, a ci którzy sie nie dostosują będą prześladowani. Matematyka nie kłamie: kazdy z samotnych ma pozostawiona gdzieś rodzinę, ktora korzystając z prawa UE ściągnie tutaj predzej czy później, wiec liczbę imigrantów nalezy już teraz pomnożyć raz 3 lub 4, dzietność muzułmańskich rodzin z tamtego obszaru to 3 dzieci w górę, wiec jesli teraz mamy milion muzułmańskich małżeństw w Europie to za 20 lat będzie ich 3 razy wiecej, optymistycznie licząc.
Jeszcze jedna rzecz która mi sie rzuca w oczy: ci uchodzcy twierdza ze za przejazd o europy musza płacic po kilka tysiecy dolarów - skąd takie rzesze rzekomo biednych ludzi którzy wszystko stracili, maja takie pieniądze?
Ja nie mam zludzeń ze jest to zaplanowana, gigantyczna akcja kolonizacji europy
Dokładnie, to jest to o czym już wcześniej pisałam.
Człowiek ten ma rację niezależnie od tego kim jest i co robi.
Człowiek ten ma rację niezależnie od tego kim jest i co robi.
Mazury masz całkowitą rację. Prawdziwą pomoc trzeba kierować do tych co zostali bo tam jest potrzebna. A ściąganie ich do Europy i hurraoptymistyczne zachwyty do strzelanie sobie w kolano. Ci ludzie nie będą szanować naszych praw bo na wstępie im pokazano że nie muszą. Oni uciekają i żądaja pomocy. Pomocy określonej z góry, a jak nie dostosujemy się do tych żądań to jesteśmy rasistami. Ciekawe, czy jeśli polecę so Stanów i zażądam swobodnego przemarszu do Kanady + pełna opieka w tym czasie to Jankesi radośnie rzucą się mi pomagać czy też, po konsultacji z psychiatrą, zostanę w tempie ekspresowym wysłana z powrotem.
dorotee
A to dlaczego pracujesz w De? Skoro w Polsce tak dobrze? troche złosliwe to :)
Nawet nie trochę, tylko bardzo, nie pierwszy raz z twojej strony, nie ostatni. Przyzwyczaiłam sie, nie rusza mnie.
Odpowiem krótko.
Sama napisalaś słowa "...pracujesz w De".....
No własnie, pracuję. Nie biorę zasiłków, nie żyję na koszt państwa niemieckiego, nie dostaję od państwa niemieckiego żadnych zasiłków, jak uchodźcy.
I na tym polega różnica.
Wiem,że pytanie było trochę inne. Nie napisałam,że w Polsce jest dobrze. napisalam,że wole Polskę w tej konkretnej sprawie.
Odpowiem krótko.
Sama napisalaś słowa "...pracujesz w De".....
No własnie, pracuję. Nie biorę zasiłków, nie żyję na koszt państwa niemieckiego, nie dostaję od państwa niemieckiego żadnych zasiłków, jak uchodźcy.
I na tym polega różnica.
Wiem,że pytanie było trochę inne. Nie napisałam,że w Polsce jest dobrze. napisalam,że wole Polskę w tej konkretnej sprawie.
Lawenda
Nawet nie trochę, tylko bardzo, nie pierwszy raz z twojej strony, nie ostatni. Przyzwyczaiłam sie, nie rusza mnie.
Odpowiem krótko.
Sama napisalaś słowa "...pracujesz w De".....
No własnie, pracuję. Nie biorę zasiłków, nie żyję na koszt państwa niemieckiego, nie dostaję od państwa niemieckiego żadnych zasiłków, jak uchodźcy.
I na tym polega różnica.
Wiem,że pytanie było trochę inne. Nie napisałam,że w Polsce jest dobrze. napisalam,że wole Polskę w tej konkretnej sprawie.
I mogę postawić swoją pensję, że gdyby Twoją pracę zaoferowano któremukolwiek z tych uciekinierów (i za tę kwotę) to podniósłby rwetes o rasizmie i niewolnictwu. A wiele Polek i Polaków pracuje, stara się a jak widać Niemcy są zadowoleni z naszej opieki.Dlatego nie porównujmy bo nie ma czego. Gdybyś wmaszerowała do domu PDP i z góry swoje wymagania okresliła na poziomie wręcz niemożliwym po czym oznajmiła, że sprowadzisz swojąrodzinę i mają ją utrzymywać a odtąd nie mają nic do gadania to wezwaliby policję i Cię wywalili. A w przypadku muzułmanów takie zachowanie nazywa się nie zdrowy rozsądek tylko ksenofobia. Punkt widzenia zależy więc nie tylko od punktu siedzenia ale i obiektu na jaki patrzysz 
Lawenda
Nawet nie trochę, tylko bardzo, nie pierwszy raz z twojej strony, nie ostatni. Przyzwyczaiłam sie, nie rusza mnie.
Odpowiem krótko.
Sama napisalaś słowa "...pracujesz w De".....
No własnie, pracuję. Nie biorę zasiłków, nie żyję na koszt państwa niemieckiego, nie dostaję od państwa niemieckiego żadnych zasiłków, jak uchodźcy.
I na tym polega różnica.
Wiem,że pytanie było trochę inne. Nie napisałam,że w Polsce jest dobrze. napisalam,że wole Polskę w tej konkretnej sprawie.
Po złośliwe to było :) pytanie bardziej prowokujące. nie szukajmy drugiego dna tam gdzie go nie ma:)
WSTENGA
Mazury masz całkowitą rację. Prawdziwą pomoc trzeba kierować do tych co zostali bo tam jest potrzebna. A ściąganie ich do Europy i hurraoptymistyczne zachwyty do strzelanie sobie w kolano. Ci ludzie nie będą szanować naszych praw bo na wstępie im pokazano że nie muszą. Oni uciekają i żądaja pomocy. Pomocy określonej z góry, a jak nie dostosujemy się do tych żądań to jesteśmy rasistami. Ciekawe, czy jeśli polecę so Stanów i zażądam swobodnego przemarszu do Kanady + pełna opieka w tym czasie to Jankesi radośnie rzucą się mi pomagać czy też, po konsultacji z psychiatrą, zostanę w tempie ekspresowym wysłana z powrotem.
Leć do Kanady bo wiza niepotrzebna i przemaszerujesz do USA:):):)Łatwiejsza opcja:):):)
Andrejka ja nie wierzę, ze gdyby UE i NATO oraz Rosja i USA chciały zrobić porządek z tzw. Państwem Islamskim i ich pochodnymi to wspólnymi siłami by się nie udało. Tyle, że komuś zależy na jątrzeniu, a dramat tych ludzi żyjącech w biedzie możnych tego świata nie obchodzi. Bogaty zawsze ucieknie (np. do Europy na zasiłek), a biedni nie mają pieniędzy na przeprawę i wegetują w obozach. To im należy pomagać, to tam na miejscu należałoby "posprzątać" a wcześniej zlokalizować pociągającego za sznurki. I trochę "utemperować" różnego rodzaju "imanów - znawców koranu".
Mycha już o tym pisała, interes polityczny, geopolityczny. I gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla uchodżcców? Czasami się zwyczajnie boję,że jak tam się ten kocioł zapali to ratunku nie będzie. Ludzie stłoczeni w tych obozach bez nadziei na jakakolwiek przyszłośc są dobrym materiałem na kolejne zastępy terrorystów. Już w Niemczech najbardziej aktywni salafiści próbują "pomóc" uchodżcom .
Lawenda
Z Niemcami, jako narodem jest jeden zasadniczy problem. Nie umieją zachować umiaru, nie umieli go zachować w okresie nazistowskim, kiedy mordowali wszelkich innej maści i teraz, kiedy hołubią i przyjmują wszelkich innej maści.
Nie wiem, czy ten naród ma mechanizmy jakiejkolwiek samokontroli, oni przeginają albo w jedną albo w drugą stronę i mają klapki na oczach, widzenie tunelowe. Pukanie się w głowę i zdrowy rozsądek to nie jest mocna strona Niemców.
Nie są tak głupi jak nam se wydaje. Biora ile wlezie, wyłowią inżynierów, lekarzy itd.. Później powiedzą że trzeba rodzielić na inne kraje unii, w tym oczywiście Polskę, przyślą nam najgorszy motłoch, a po jakimś czasie powrócą kontrole na granicach, bo już coraz częsciej ten temat jest poruszany.