Uchodźcy

Dobrze mi te słowa pasują do dzisiejszej rzeczywistości politycznej w naszym kraju. Także tej związanej z uchodźcami.

Chcialabym sie podzielic moimi osobistymi spostrzezeniami i obserwacjami na temat uchodzcow oczekujacych na uzyskanie statusu azylanta. /Przez kilka tygodni pracowalam z rodzinami, ktore mialy juz status azylanta przyznany/.    
 
 Obecne miejsce mojej pracy to hala sportowa /gdzies w Hesji/ gdzie umieszczono ok. 350 uchodzcow, sa to rodziny z dziecmi... najmlodsze ma 2 m-ce.   Oczekujacymi sa Syryjczycy, Afganie, Pakistanczycy.
 
Podzieleni sa na dwie grupy, bardziej lub mniej religijnych muzulmanow. Nie zauwazylam pomiedzymi nimi zadnych gwaltownych konfliktow.  Respektuja regulamin, sa zdyscyplinowani, dbaja o czystosc wokol siebie i higiene ciala.
 
Dzieci zadbane, kochane i rozpieszczane przez obojga rodzicow:)))  
 
Pracuje na oddziale udzielajacej pierwszej medycznej pomocy. Wedlug naszego szacunku sa kierowani do lekarza w pobliskiej miejscowosci lub do szpitala, ktory ma podpisana umowe na udzielanie pomocy uchodzcom.
 
 Do tej pracy zagnala mnie ciekawosc poznania  przyszlych mieszkancow Europy:)  i ich zachowan na obcym sobie kulturowo terenie. Stwierdzam, ze "nie taki diabel straszny, jak go maluja".W/g mnie powinnismy wykazac wiecej zainteresowania, zaangazowania ich sprawami.
 Uchodzcy z ktorymi mialam i mam do czynienia sa wyksztalceni bardziej lub mniej, pochodza z miast lub malych wiosek. Zachowania ich nie roznia sie wiele od naszych. Prosze o wiecej empatii, przeciez jestesmy slowianskim narodem!
 
Jesli ktos chcialby cos wiecej wiedziec na temat zachowan uchodzcow, chetnie odpowiem.
Na temat teroryzmu i jego zagrozen nie bede sie wypowiadala.         
 
Andrejko:) pozdrawiam serdecznie.          

Kika1 , jesteś wielka...masz odwagę ....podziwiam wszystkich którzy pomimo krytyki i niezrozumienia ...pomagają...jesteś po dobrej stronie światła.......
Pisz , ...mam pytanie czy twoje spostrzeżenia mogę wysłam do paru osób w Polsce którzy są po tej przeciwnej stronie.......ze strachu.....?

Mój znajomy choć  jest przeciw wszelkiej imigracji Bawarczyk....też niczego złego do tej pory nie zauważył w zachowaniu uchodzców..........choć przebywa blisko......
jeśli chodzi o te filmiki które krążą....przeważnie są one zrobione przez dzw. dziennikarzy którym tylko zależy na rozgłosie........gdyż te filmy,... są wszystkie w tym samym stylu i jednostronne....

Polacy to pijacy, zlodzieje i mafia samochodowa.... tak utarlo sie w Niemczech o Polakach mowic... prawda czy klam???

Podobnie z uchodzcami, sa tacy ktorzy uciekaja przed gwaltem i terrorem we wlasnym kraju i tacy co ten terror prowokuja!!!

Oczywiście, jeśli chcesz pomagać Kiko to pomagaj. Nikt nie ma prawa Ci tego zabronić ale nie odmawiaj prawa innym aby we własnym kraju prowadzili własną politykę. Na razie to ja chcę aby Polacy nie musieli emigrować z własnego kraju. Niestety w porównaniu z Niemcami Polacy to pijacy. W naszym kraju prowadzono wieloletnią politykę rozpijania narodu i do tej pory istnieje przyzwolenie na picie. Mówi się w sposób zawoalowany " lubi sobie wypić" gdy tak naprawdę  powinno się powiedzieć " ten człowiek jest alkoholikiem" który powinien zostać wysłany na leczenie. Nie o tym jednak chciałam napisać. Mam wrażenie, że litość nie pozwala patrzeć perspektywicznie, a jak pokazuje historia muzułmanie nigdy w historii i to nawet najnowszej nie żyli w zgodzie z chrześcijanami. Zawsze prędzej czy później dochodziło do konflików na tle religijnym. Dlaczego tym razem miałoby być inaczej? Jeśli Niemcy uważają inaczej mają do tego prawo ale nie mają prawa narzucać swojego zdania innym. W przeciwnym bowiem wypadku odmawiają pańswom w końcu demokratycznym suwerenności, a na to się nie godzę. 

Powiem taaak, osobiście też nie jestem za uchodzcami bo się ich boję, ale dzieki niektorym wpisom boję się mniej..........
To, że jestem chrześcijanką to też mnie do czegoś zobowiązuje.......stawiam się też w ich położenie, bo gdybym to ja musiała uciekać z własnego kraju.........???

, Tak do końca nigdy nie wiemy kto jest naszym wrogiem, bo czasami jesteśmy my sami i nasza postawa wobec innych buduje mur i wrogość w naszą stronę.....
Niemcy jako naród nie chcą uchodzców bo tak naprawdę to ich nikt nie chce.........ale gdzie się mają podziać ci ludzie którzy rzeczywiście uciekają przed śmiercią???????
Przecież kiedyś Polacy ratowali żydów....czyż nie....??? Teraz polska jako kraj katolicki odmawia ....?  Bo co , żyjemy na wyspie, jesteśmy pępkiem świata.....sami damy radę......skąd wiadomo jaka będzie postawa tych ludzi za kilkanaście lat wobec nas Polaków....i co zamkniemy się w rezerwacie......
Każdy ma prawo do życia w pokoju,....oni też.........i nie można ich zamykać w smochodach gdzie umierają....nie można ich podpalać..itd.....nie można też szydzić z ich wiary, palić flagi, szerzyć postawę nienawiści  itd........przecież ich jest więcej i bedzie jeszcze więcej, bo tego się nie da zmienić.....to w przyszłości odbije się na naszym narodzie, Polska nie jest mocarstwem..........a jeśli im teraz pomożemy to kto wie.............
Mówimy o integracji......ale czy my szukamy z mimi jakiegoś wspólnego języka? nie
Może,,,, ja się mylę może i nie mam racji, ale wierze, że wsród nich są też dobrzy ludzie i że nasza teraźniejsza postawa sprzeciwu odbije się na nas źle...w przyszłości...

Powiem taaak, osobiście też nie jestem za uchodzcami bo się ich boję, ale dzieki niektorym wpisom boję się mniej..........
To, że jestem chrześcijanką to też mnie do czegoś zobowiązuje.......stawiam się też w ich położenie, bo gdybym to ja musiała uciekać z własnego kraju.........???

, Tak do końca nigdy nie wiemy kto jest naszym wrogiem, bo czasami jesteśmy my sami i nasza postawa wobec innych buduje mur i wrogość w naszą stronę.....
Niemcy jako naród nie chcą uchodzców bo tak naprawdę to ich nikt nie chce.........ale gdzie się mają podziać ci ludzie którzy rzeczywiście uciekają przed śmiercią???????
Przecież kiedyś Polacy ratowali żydów....czyż nie....??? Teraz polska jako kraj katolicki odmawia ....?  Bo co , żyjemy na wyspie, jesteśmy pępkiem świata.....sami damy radę......skąd wiadomo jaka będzie postawa tych ludzi za kilkanaście lat wobec nas Polaków....i co zamkniemy się w rezerwacie......
Każdy ma prawo do życia w pokoju,....oni też.........i nie można ich zamykać w smochodach gdzie umierają....nie można ich podpalać..itd.....nie można też szydzić z ich wiary, palić flagi, szerzyć postawę nienawiści  itd........przecież ich jest więcej i bedzie jeszcze więcej, bo tego się nie da zmienić.....to w przyszłości odbije się na naszym narodzie, Polska nie jest mocarstwem..........a jeśli im teraz pomożemy to kto wie.............
Mówimy o integracji......ale czy my szukamy z mimi jakiegoś wspólnego języka? nie
Może,,,, ja się mylę może i nie mam racji, ale wierze, że wsród nich są też dobrzy ludzie i że nasza teraźniejsza postawa sprzeciwu odbije się na nas źle...w przyszłości...

Z tym ratowaniem Żydów przez Polaków to różnie było. Jedwabne nie było wyjątkiem, a antysemityzm w Polsce był duży. 
Z resztą zupełnie się zgadzam:)