A jak Opiekun to tez?
To bedzie trojkat wtedy.
Na wyjeździe #28
Knorr
A z opiekunką co jak figura? chę? też przecież trójkąt wychodzi jakby nie patrzeć
Baska nie narzekaj. To ku pokrzepieniu serc bylo. Wyobrazasz sobie? 80 na karku a w sercu i duszy nadal maj
Dla mnie to przecudna wiadomosc, bo znaczy, ze przede mna jeszcze wiele szczesliwych lat 30-40 lat wypelnionych seksem... Ech...rozmarzylam sie...
Dla mnie to przecudna wiadomosc, bo znaczy, ze przede mna jeszcze wiele szczesliwych lat 30-40 lat wypelnionych seksem... Ech...rozmarzylam sie... 
WSTENGA
A mnie dalej nurtuje pytanie do panów:
kto Wam powiedział jaki jest widok na ten taboret?
Samemu się nie liczy bo perspektywa nie ta, dlatego proszę o odpowiedź :lol2:
Wobec tego zapraszam do sprawdzenia. Masz racje, to ocena subiektywna. Ja widze wiecej pewnie,niz widac. )))
)))kasia63
No własnie nie:(Nie dopuszczaja do tego w tzw.dobrej wierze opiekunowie.....
To w tym przypadku koleżanka-opiekunka powinna własnym ciałem zakryć PDP W dobrej wierze oczywiście, a ewentualne następstwa to korzyść uboczna wypełnionego obowiązku
W dobrej wierze oczywiście, a ewentualne następstwa to korzyść uboczna wypełnionego obowiązku
kotka
To była pani B w mieście M. troche szczegółów podałam dla uściślenia.
Nie zrozumiałaś . Tu nie chodzi o szczegóły , o nazwiska , adresy , czy numery pesel . Mnie o to biega , że o seksie to gadajmy o swoim a nie , że kogoś podsłuchamy , czy podpatrzymy , bo skąd możemy wiedzieć jacy my na stare lata będziemy ? piszę na serio , że nie chciałabym , żeby ktokolwiek rozprawiał o moim życiu intymnym , nawet chociaż miałabym o tym się nie dowiedzieć , bo wygląda to na jakieś " podśmiechujki " .......chyba ? chyba , że kogoś to rajcuje , jesli tak to już inna bajka . Spadam , idę spać , zmęczona jestem , ale tyklko pracą , zwyczajną pracą na " wygnaniu " .
kotka
No tak, ale to nie był seks to była orgia.Obawialam się ze rano dwa nieboszczyki zastane w łózku.
Nie tam , żebym się czepiała ,ale : co to według Ciebie Koteczku jest orgia ? bo według mnie uprawianie seksu przez dwoje ludzi nie jest orgią , tylko może być głośny , cichy , namiętny ,ale to tylko stosunek intymny i nic więcej . Chyba , że stałaś pod drzwiami i podglądałaś przez dziurkę od klucza a oni tam jakieś bezeceństwa , wprost dewiacje uprawiali ! W tym wypadku to się mogę z Toba zgodzić , bo jak dokładnie widziałaś co wyprawiali to może i to orgie były , ale seks ? .......oj ! musi coś marniutko u Ciebie z " tymi sprawami " , ża tak Cię to zbulwersowało , że aż się córce PDP-nej poskarżyłaś , nie wiem i nie chcę wiedzieć , czy zazdrościłaś w tych momentach udanego współżycia ? czy Cię to brało , że było gdzie , ale nie było z kim ? niedawno , kiedy były te straszne upały wyszłam po północy na fajkę do ogrodu i w pewnym momencie usłyszałam gdzieś w śasiednim domu ( okna otwarte ) wiadome jęki i wiesz co zrobiłam ? weszłam z powrotem do chałupy i po cichutku , sama nie wiem dlaczego zamknęłam drzwi , bo mi się wydawało , że kogoś podglądam w chwili , kiedy ktoś chce być sam , nie potrzebuje obserwatorów !.....a jak pan już postawił nogę na stołeczku to , czy Ciebie ktoś na siłe za głowę trzymał i musiałaś spoglądać w pewien punkt ? nie mogłaś wstać , wyjść , odwrócić dyskretnie wzroku ? cosik mi się wydaje , że ciągnęło wtedy wilka do lasu , oj, ciagnęło !.....Nie przejmuj sie moimi wywodami ( nie mylić z zwodami ! ) , podobno cnotliwa Zuzanna też wiedziała jak się to robi , tylko zapomniała jak się to nazywa
Z radością wracałam do domu z opiekuństwa. Doczekałam sie internetu mam teraz czas i spokojne dni.Chcę pisać na forum i będę pisała.Nie jestem w stanie odczytać wszystkich tematów wstecz,bo to jest niemożliwe.Chce pisać o tym co przeżyłam na ostatniej szteli.Poznałam ciekawych ludzi i ładne miejsca. Kupiłam aparat fotograficzny zauroczona miejscem gdzie pracowałam.Bo przecież to był moj pierwszy wyjazd do DE chociaż staż w opiece mam.
Teraz zbieram się, mam zaplanowane zakupy i doradcę.Muszę to wykorzystać
Teraz zbieram się, mam zaplanowane zakupy i doradcę.Muszę to wykorzystać
kotka
Z radością wracałam do domu z opiekuństwa. Doczekałam sie internetu mam teraz czas i spokojne dni.Chcę pisać na forum i będę pisała.Nie jestem w stanie odczytać wszystkich tematów wstecz,bo to jest niemożliwe.Chce pisać o tym co przeżyłam na ostatniej szteli.Poznałam ciekawych ludzi i ładne miejsca. Kupiłam aparat fotograficzny zauroczona miejscem gdzie pracowałam.Bo przecież to był moj pierwszy wyjazd do DE chociaż staż w opiece mam.
Teraz zbieram się, mam zaplanowane zakupy i doradcę.Muszę to wykorzystać:-):-)
I bardzo dobrze , pisz jak najwięcej ! Nie zrozum mnie źle , bo nie chcę nikogo atakować , ale ile już w swoim zyciu widziałam , czy słyszałam to zawsze wchodzenie z butami w czyjeś życie intymne i wylekanie tego na światlo dzienne mnie drażniło . O sobie mogę pisać , z koleżankami moge sobie opowiadać , ale już pisać o tym co np. koleżanki mi opowiadają o swoim współżyciu to w życiu nie napiszę ani następnym nie opowiem , tak samo nie zdradzę nikomu powierzonych mi sekretów . Kotka , pisz , wstawiaj zdjęcia , pisz o PDP-ych ( z umiarem ) , ale jak sama nazwa wskazuje seks to sprawy intymne a intymne tzn. tylko dla nas a nie widowni . Często na te tematy żartujemy , robimy sobie jaja , ale takimi żartami chyba nikomu krzywdy nie robimy ....nawet nie wyobrażasz sobie jak ja potrafię świntuszyć ! ale byłam już w kilku domach i czy coś widziałam , czy słyszałam to zachowałam dla siebie , bo wiem co mogę ujawnić a czego nawet nie wypada . Nie obrażaj się na mnie , bo ja mam takie zdanie w tym temacie i go nie zmienię , mogę np. napisać " Magda ! lubczyk kupiłaś ? działa ? bo to są jaja o które Magda się nie pogniewa , bo też lubi się zgrywać . Dobra , kończę , nie gniewaj się .......chyba kiedyś ten stary kawał już gdzieś pisałam : " stary , gniewomsię ! a za cóż to się na mnie gniewosz ? jo nie mówię , że się gniewom ino mówię , że wom sie gnie ! "
.......chyba kiedyś ten stary kawał już gdzieś pisałam : " stary , gniewomsię ! a za cóż to się na mnie gniewosz ? jo nie mówię , że się gniewom ino mówię , że wom sie gnie ! "
No masz !!! Lubczyk kupuje namietnie i namietnie karmie nim meza od dluzszego czasy.Efekt przerasta najsmielsze oczekiwania ,zeby dorownac mezowi sama zaczekam go jesc ,ale chyba zaprzestane,bo takiego tempa nie wytrzymam
,zeby dorownac mezowi sama zaczekam go jesc ,ale chyba zaprzestane,bo takiego tempa nie wytrzymam 
magdzie
No masz !!! Lubczyk kupuje namietnie i namietnie karmie nim meza od dluzszego czasy.Efekt przerasta najsmielsze oczekiwania:-) ,zeby dorownac mezowi sama zaczekam go jesc ,ale chyba zaprzestane,bo takiego tempa nie wytrzymam:-)
A Ty czasem lubczyka z jakim speedem nie pomyliła? A?
Cześć z rana :) Z kawą przyszłam. 17 dni na wygnaniu już zleciało. Ile przede mną, nie wiem. Niby do końca października mam tu być, ale chętnie (no może przegięłam z tym określeniem) zostałabym dłużej, bo kasa na skakanie potrzebna a zimą w Pl i tak do bani są te moje urlopy :P Tylko zmienniczka woli 2 na 2 jeździć, więc może sobie czegoś poszukam w ramach zastępstwa. Zobaczę jeszcze. Jakoś ostatnio słabo działa mi forum. Długo się ładuje... Myślałam, że to coś z moim internetem, ale wszystko inne działa elegancko? U Was też tak?
giunta
Cześć z rana :) Z kawą przyszłam. 17 dni na wygnaniu już zleciało. Ile przede mną, nie wiem. Niby do końca października mam tu być, ale chętnie (no może przegięłam z tym określeniem) zostałabym dłużej, bo kasa na skakanie potrzebna a zimą w Pl i tak do bani są te moje urlopy :P Tylko zmienniczka woli 2 na 2 jeździć, więc może sobie czegoś poszukam w ramach zastępstwa. Zobaczę jeszcze. Jakoś ostatnio słabo działa mi forum. Długo się ładuje... Myślałam, że to coś z moim internetem, ale wszystko inne działa elegancko? U Was też tak?
U mnie też się muli jak wchodzę na forum,poza tym internet śmiga,że ho ho
Barbara niepowtarzalna
I bardzo dobrze , pisz jak najwięcej ! Nie zrozum mnie źle , bo nie chcę nikogo atakować , ale ile już w swoim zyciu widziałam , czy słyszałam to zawsze wchodzenie z butami w czyjeś życie intymne i wylekanie tego na światlo dzienne mnie drażniło . O sobie mogę pisać , z koleżankami moge sobie opowiadać , ale już pisać o tym co np. koleżanki mi opowiadają o swoim współżyciu to w życiu nie napiszę ani następnym nie opowiem , tak samo nie zdradzę nikomu powierzonych mi sekretów . Kotka , pisz , wstawiaj zdjęcia , pisz o PDP-ych ( z umiarem ) , ale jak sama nazwa wskazuje seks to sprawy intymne a intymne tzn. tylko dla nas a nie widowni . Często na te tematy żartujemy , robimy sobie jaja , ale takimi żartami chyba nikomu krzywdy nie robimy ....nawet nie wyobrażasz sobie jak ja potrafię świntuszyć ! ale byłam już w kilku domach i czy coś widziałam , czy słyszałam to zachowałam dla siebie , bo wiem co mogę ujawnić a czego nawet nie wypada . Nie obrażaj się na mnie , bo ja mam takie zdanie w tym temacie i go nie zmienię , mogę np. napisać " Magda ! lubczyk kupiłaś ? działa ? bo to są jaja o które Magda się nie pogniewa , bo też lubi się zgrywać . Dobra , kończę , nie gniewaj się :-).......chyba kiedyś ten stary kawał już gdzieś pisałam : " stary , gniewomsię ! a za cóż to się na mnie gniewosz ? jo nie mówię , że się gniewom ino mówię , że wom sie gnie ! ":-)
Barbarko,troszkę trącą hipokryzją Twoje posty.Dlaczego "nie wypada"??Bo dyskusja dotyczy seksualności starych ludzi?A to temat tabu,tak?
Uważam,że nie-to ciekawy temat i część także naszej pracy bo spotykamy sie z tym.Kotka poruszyła temat i słusznie ,nie kazdy wie "co z tym zrobić"Powiedziec rodzinie,nie powiedzieć,jak sie zachować,reagowac w ogóle czy udawac ,że sie nie widzi i nie słyszy.Oczywiscie ,że to kwestie imtymne ,ale nikt tu przecież nie opisuje aktu w szczegółach-bardziej problem z jakim każda z nas moze sie spotkac na szteli.Jako opiekunki/opiekunowie mamy prawo czuc się zmieszane,zaniepokojone,nieswojo,zdziwione-tym własnie podzieliła sie kolezanka.I dobrze,po to jest forum ,żeby dzielić się także takimi sprawami ,o których "na głos" sie nie mówi,bo "nie wypada":)Nie wiem czemu ten akurat temat Cie tak poruszył?Bo dotyczy seksu starych ludzi?Przeciez mimo swoich ułomności wynikajacych z wieku to sa wciąż żywi,czujący ludzie:)Kotka niczego nie ujawnia,nawet pisząc ,że to była paniX z miasta Y.Podzieliła sie z nami tym z czym sie zetknęła chcąc uzyskac odpowiedx jak się w podobnych przypadkach zachowac na przyszłość.Ja tu nic nie widze nagannego absolutnie.Spotykamy sie w pracy z wieloma seksualnymi zachowaniami naszych PDP,także z onanizmem czy próbami molestowania opiekunki,prowadzimy o tym dyskusje a to tez sfera imtymna,taka sama jak owe"orgie":):):)
Każdy temat na forum ,dopóki nie prowadzi do zwykłej pyskówki czy wycieczek osobistych wart jest dyskusji:):):)
ps.poza tymi oczywiscie,których zabrania regulamin:):):):)
Uważam,że nie-to ciekawy temat i część także naszej pracy bo spotykamy sie z tym.Kotka poruszyła temat i słusznie ,nie kazdy wie "co z tym zrobić"Powiedziec rodzinie,nie powiedzieć,jak sie zachować,reagowac w ogóle czy udawac ,że sie nie widzi i nie słyszy.Oczywiscie ,że to kwestie imtymne ,ale nikt tu przecież nie opisuje aktu w szczegółach-bardziej problem z jakim każda z nas moze sie spotkac na szteli.Jako opiekunki/opiekunowie mamy prawo czuc się zmieszane,zaniepokojone,nieswojo,zdziwione-tym własnie podzieliła sie kolezanka.I dobrze,po to jest forum ,żeby dzielić się także takimi sprawami ,o których "na głos" sie nie mówi,bo "nie wypada":)Nie wiem czemu ten akurat temat Cie tak poruszył?Bo dotyczy seksu starych ludzi?Przeciez mimo swoich ułomności wynikajacych z wieku to sa wciąż żywi,czujący ludzie:)Kotka niczego nie ujawnia,nawet pisząc ,że to była paniX z miasta Y.Podzieliła sie z nami tym z czym sie zetknęła chcąc uzyskac odpowiedx jak się w podobnych przypadkach zachowac na przyszłość.Ja tu nic nie widze nagannego absolutnie.Spotykamy sie w pracy z wieloma seksualnymi zachowaniami naszych PDP,także z onanizmem czy próbami molestowania opiekunki,prowadzimy o tym dyskusje a to tez sfera imtymna,taka sama jak owe"orgie":):):)
Każdy temat na forum ,dopóki nie prowadzi do zwykłej pyskówki czy wycieczek osobistych wart jest dyskusji:):):)
ps.poza tymi oczywiscie,których zabrania regulamin:):):):)
Pochwalony 
Piątek piękny, słoneczko świeci , wszystko gra i buczy.
Babcia chyba się podziębiła, bo o 22 założyła czapkę do łóżka. Rano spocona jak mysz. Zmieniłyśmy piżamkę i zjadłyśmy śniadanie. Ja zaraz biorę się za sprzątanie.
Czeka mnie rozmowa z córką w sprawie mojego popołudnia wolnego. Bo chciała mi dać 3 x w tygodniu po godzinie czasu
A nawet jak zakupy dla siebie będe chciała zrobić to za cholerę się nie wyrobię. Zmotywuję Ją do weekendowych wizyt i niech siedzi z Babcią. Czy Oni myślą że my jakie Woły robocze jesteśmy ??
No niee tak to nie będzie.
Ok może i mam lekką Stellę , nic nie muszę robić wielkiego ale do cholery jakiś czas wolny (nie w domu siedzenie bo to żadne wolne) trzeba mieć.
Ale jestem dobrej myśli.
Udanego dnia i słonka życzę
Piątek piękny, słoneczko świeci , wszystko gra i buczy.
Babcia chyba się podziębiła, bo o 22 założyła czapkę do łóżka. Rano spocona jak mysz. Zmieniłyśmy piżamkę i zjadłyśmy śniadanie. Ja zaraz biorę się za sprzątanie.
Czeka mnie rozmowa z córką w sprawie mojego popołudnia wolnego. Bo chciała mi dać 3 x w tygodniu po godzinie czasu
A nawet jak zakupy dla siebie będe chciała zrobić to za cholerę się nie wyrobię. Zmotywuję Ją do weekendowych wizyt i niech siedzi z Babcią. Czy Oni myślą że my jakie Woły robocze jesteśmy ??
No niee tak to nie będzie.
Ok może i mam lekką Stellę , nic nie muszę robić wielkiego ale do cholery jakiś czas wolny (nie w domu siedzenie bo to żadne wolne) trzeba mieć.
Ale jestem dobrej myśli.
Udanego dnia i słonka życzę
Właśnie dzisiaj mija tydzień od mojego ponownego przyjazdu na wyspę.Mogę powiedzieć,że był to spokojny tydzień bez żadnych niespodzianek.Na początku moja Pdp nie poznawała mnie ale myślę,że otworzyła jej się "szufladka",w której byłam "zamknięta".Jest trochę żartów i trochę śmiechu.Jak pogoda pozwala wsadzam Babcię na wózek i dalej na spacer.Turystów na wyspie już niewielu.Przeważają emeryci i rodziny z małymi dziećmi,którzy przyjechali powdychać jodu dla zdrowotności.Trochę nudno no ale cóż począć jak jesień za pasem byle do wiosny.Mam tylko nadzieję,że dni tutaj będą upływały spokojnie i bez żadnych przykrych niespodzianek.