Kochaniutka jak ja byłam tak 30-40 + to kiedyś beczkowóz strażacki wodą zbieraną ręcznikiem napełniłam ! nawet tą wodą jakiś pożar wtedy ugasili ! ....
a teraz to co mi zostało ? teraz to nawet podłogę na " schylączkę " umyć i się namęczę , nasapię :-):-):-)
Od 2 dni ptaki rozeznawaly "teren", oswoily i teraz zazywaja kapieli. Ale przyfrunal kos i nastapila zmiana. Ten najpierw sie napil i dalej zazywac kapieli.
A sikorki odczekaly swoje na galezi magnolii i po chwili tez zaczely kosa "malpowac".
O teraz powazna sprawa, bo przybiegla sroka i pije. Jak tak dalej bedzie, to wody na dzisiaj zabraknie
