Na wyjeździe #25

23 maja 2015 10:50 / 1 osobie podoba się ten post
no i właśnie mnie trafia, co te szwabiska mają z tymi świetami..... ;/
się natacham dzisiaj 
23 maja 2015 11:11 / 1 osobie podoba się ten post
basiaim

A te,które są w Pl niech pamiętają,że jutro-niedziela też wszystko pozamykane. My w Pl przyzwyczajeni,że w niedzielę można do sklepu wyskoczyć,a jutro byłby zonk.

Basiunia dobrze ,ze przypomnialas o swiecie jutrzejszym w kraju naszym.przyjade skoro swit lodowka pusta i do  sklepu chcialm udac sie po zakupy...no to bym nakupila cholera...
23 maja 2015 11:18 / 1 osobie podoba się ten post
ania52

Basiunia dobrze ,ze przypomnialas o swiecie jutrzejszym w kraju naszym.przyjade skoro swit lodowka pusta i do  sklepu chcialm udac sie po zakupy...no to bym nakupila cholera...

Spokojnie, sieć Żabka czuwa :D :D :D :D Tam zawsze jest otwarte, w święta tez :D :D :D :D
23 maja 2015 11:28 / 2 osobom podoba się ten post
W biały dzień sie przestraszyłaś?No co Ty????Trzeba było mu powiedziec ,że na męża czekasz ,zaraz podjedzie:):):)Oj,Andrejak,żaden z Ciebie Iwon Groźny:):):):)
23 maja 2015 17:56
Jestem na półmetku mojego wyjazdu, a już mam najserdeczniej dość i wróciłabym chociażby stopem do domu ;/
Pieprzone 17 dni mi zostało (w pon dzwonię do firmy i niech się sprężają z szukaniem....)
23 maja 2015 18:06 / 2 osobom podoba się ten post
mzap88

Jestem na półmetku mojego wyjazdu, a już mam najserdeczniej dość i wróciłabym chociażby stopem do domu ;/
Pieprzone 17 dni mi zostało (w pon dzwonię do firmy i niech się sprężają z szukaniem....)

 A stopem to ja też czasem chciałam wracać, a nawet na piechotę.
Niewiele już masz, wytrzymasz. Prosze cię tylko o jedno, troszkę za dużo klniesz, ja rozumiem,że masz dosyć, ale no wiesz, co innego zakląć sobie po cichu w myślach, a co innego na forum. Bez urazy, wiesz,że cie lubię.
23 maja 2015 18:06 / 1 osobie podoba się ten post
To chyba jakiś  dzień dla zboczków, bo padłam dziś ofiarą podobnego ataku. Też wracałam z Edeki:D
23 maja 2015 18:08 / 5 osobom podoba się ten post
agrafka

To chyba jakiś  dzień dla zboczków, bo padłam dziś ofiarą podobnego ataku. Też wracałam z Edeki:D

Kurcze gdzie ta Edeka jest....też tam pójdę
23 maja 2015 18:09 / 4 osobom podoba się ten post
agrafka

To chyba jakiś  dzień dla zboczków, bo padłam dziś ofiarą podobnego ataku. Też wracałam z Edeki:D

A zatem trzeba się trzymać z dala od Edeki.
W życiu już tam nie pójdę. Aldi, Rewe, Penny, to co innego. Tam dewianci nie zaglądają.
A na marginesie, obie jesteście ładne to i nie dziwota.
23 maja 2015 18:10 / 1 osobie podoba się ten post
Lawenda

 A stopem to ja też czasem chciałam wracać, a nawet na piechotę. :-)
Niewiele już masz, wytrzymasz. Prosze cię tylko o jedno, troszkę za dużo klniesz, ja rozumiem,że masz dosyć, ale no wiesz, co innego zakląć sobie po cichu w myślach, a co innego na forum. Bez urazy, wiesz,że cie lubię.

Poprawię się, versprochen ;)

choć i tak staram się nie bluzgać na forum, bardziej w myślach i w wc ;]
23 maja 2015 18:12 / 3 osobom podoba się ten post
mzap88

Poprawię się, versprochen ;)

choć i tak staram się nie bluzgać na forum, bardziej w myślach i w wc ;]

Noooo, to co ja mówię w wc, to nie nadaje się do cytowania. Jakoś tak atmosfera w takim miejscu sprzyja wewnętrznemu oczyszczeniu, zarówno fizycznemu jak i psychicznemu. Ściany kibelka wiele juz usłyszały.
23 maja 2015 18:12 / 2 osobom podoba się ten post
Lawenda

A zatem trzeba się trzymać z dala od Edeki. :-)
W życiu już tam nie pójdę. Aldi, Rewe, Penny, to co innego. Tam dewianci nie zaglądają. :-)
A na marginesie, obie jesteście ładne to i nie dziwota.

Coś w tym jest, bo najczęściej podobne podrywy przytrafiają mi się w Edece, dlatego od poniedziałku zakupy tylko w Kauflandzie:))))
23 maja 2015 18:42 / 15 osobom podoba się ten post
Czeeeść Wam !!! Nareszcie mam internet !!! co prawda aldikowski ale internet. Jestem pod Frankfurtem w spokojnej - hmm hmmm willowej dzielnicy. Z mojego okna widzę ładny ogród i mam 3 sosny Bardzo lubię drzewa iglaste, rano pachną cudnie.
Jestem u podopiecznego czyli po naszemu u dziadka. Jest spokojny, samoobsługowy pomimo, że nie widzi dobrze. Nie zawraca mi głowy pierdołami a i ja jemu tez nie. On ma dól ja górę. Nie mam auta, niestety. Cięższe zakupy będzie robić rodzina a po lżejsze będę biegała z wózeczkiem albo czymś tam w rączkach. Rodzina jest obyta, inteligentna i światowa. Tylko ja tutaj taka sierotka Marysia jestem ale wszystko jest ok. Trochę się z córką spięłyśmy na początku, bo ona wyobrażała sobie, że będę srebra rodowe czyścić. Generalnie jestem zadowolona ale co można powiedzieć po paru dniach. Pan profesor sporo drzemie, ma swój świat a do mnie należy nakarmić go, napoić i pilnować. Każde z nas pilnuje swojej prywatnej strefy i oboje lubimy ja mieć. Miłe to.
Internet mam z aldika, bo dopiero będzie zakładany w domu. Ale Telekom ma baaaardzo duuużo czasu, syn pdp się zlitował i kupił mi doładowanie w aldiku. Kupiłabym sama ale nie mam w pobliżu, dopiero w sąsiedniej miejscowości. Już nie wspomnę jaki gamoń ze mnie był, kupa śmiechu. A opiszę chociaż wstyd się przyznawać. Doładowując sticka doszłam do momentu "Bereit zu Verbinden" i wiadomo, połączenia jeszcze nie uzyskałam. Chodziłam po całym pietrze i szukałam zasięgu. Nic, cisza !!! Nie będzie internetu !! Noż myślałam, że się rozbeczę. Jak już mi ręce opadły i zwątpiłam we wszystko, to mnie oświeciło - naciśnij gamoniu ten guziczek !!! No i stała się światłość !!
Pozdrawiam wszystkich, szczęśliwa że mam internet ;-))
23 maja 2015 20:19
"Mój" też miał ciemne włosy, ale krótkie i był w podobnym wieku, czyli 28-32 tak na oko:)
23 maja 2015 20:41 / 1 osobie podoba się ten post
Pewnie tak :DDDD i widocznie lubi blondynki.