Ja ? Za normalnością... Im głębiej jestem w tym zawodzie tym bardziej we mnie ta tęsknota dominuje... Tęsknię też za ramieniem, na którym z pełnym zaufaniem mogłabym się oprzeć zmęczona tym co robię... I wtedy pewność siebie z ulgą zamieniłabym na pewność ciebie... Ot takie moje tęsknoty... ))))