Za czym najbardziej tęsknimy

30 października 2016 17:45 / 6 osobom podoba się ten post
ewa59

Marta, moja mama robiła pierogi najlepsze na całej ziemi i wszechświecie. Zawsze mi powtarzała, abym się uczyła bo jak Jej zabraknie to nie będę umiała...zbywalam to śmiechem bo przecież to niemożliwe, żeby Jej zabrakło....nie dopuszczałam tej myśli do siebie....a teraz nie umiem lepić pierogów.
Życzę zdrowia Twojej Mamie.

Ja zdążyłam nauczyć  się od mojej ukochanej Mamy haftować pierogi. Piszę haftować, bo robię taki warkoczyk przy złączeniu ciasta. Moja mam była mistrzynią w robieniu pierogów. Gotowała je często i z różnymi nadzieniami i do tego musiało ich być bardzo dużo, bo było nas 9. dzieci w domu. Jeden rodzaj pierogów jest takim odziedziczonym po Mamie hitem. Są to parowane pierogi z jagodami...mnim, mniam.
30 października 2016 17:48 / 4 osobom podoba się ten post
Zofija

Ja zdążyłam nauczyć  się od mojej ukochanej Mamy haftować pierogi. Piszę haftować, bo robię taki warkoczyk przy złączeniu ciasta. Moja mam była mistrzynią w robieniu pierogów. Gotowała je często i z różnymi nadzieniami i do tego musiało ich być bardzo dużo, bo było nas 9. dzieci w domu. Jeden rodzaj pierogów jest takim odziedziczonym po Mamie hitem. Są to parowane pierogi z jagodami...mnim, mniam.

Jeśli chodzi o pierogi jestem beztalęcie,bo mam mamę a ona również lepi przepyszne,ale parowane to moja babcia robiła uwielbim te pierogi właśnie robiła z jagodami lub soczewicą pycha.
30 października 2016 17:50 / 1 osobie podoba się ten post
Q......a do dupy to jest jakaś masakra,i jakoś nie znajduje wyjścia z tej sytuacji
30 października 2016 17:53 / 3 osobom podoba się ten post
Co do tematu, ta mam jak my wszyscy, dom, rodzina, wolność, samostanowienie, przyjaciele i ta polska, swojska atmosfera.
30 października 2016 17:55 / 6 osobom podoba się ten post
Aj, nic nie mów...Tak jak Tereska napisała " nie ma zapachu i dotknąć nie można" .
30 października 2016 18:07 / 10 osobom podoba się ten post
Zofija

Co do tematu, ta mam jak my wszyscy, dom, rodzina, wolność, samostanowienie, przyjaciele i ta polska, swojska atmosfera.

Chciałam jeszcze dopisać: 

Staram się nie rozmyślać za bardzo nad rozłąkami i związanymi z tym brakami. Żyję tu i teraz, koncetruję się na dniu dzisiejszym i cieszą mnie nawet małe rzeczy. Mimo wszystko czas szybko mija i zawsze nadchodzi ten cudowny dzień wyjazdu do domu.

Bardzo doceniam możliwości dzisiejszej techniki komunikacyjnej. Codziennie można rozmawiać i widzieć się przy tym do woli. Pamiętam, jak na początku lat 90. trochę wyjeżdżałam do DE. Wtedy był tylko telefon stacjonarny i to w ograniczonej ilości, bo nazbyt drogi. Dzięki takiemu cudowi techniki, jakim jest skype moja 2-letnia wnuczka poznaje mnie, kiedy wracam do domu i od razu leci w moje ramiona.
30 października 2016 18:17 / 5 osobom podoba się ten post
I tak trzymaj, Kluseczko....jesteś mądrą kobietą....związek trzeba cały czas pielęgnować, podsycać płomień a nie osiadać na laurach. Facet to takie dziwne stworzenie, że lubi jak się go cały czas chwali....nie szczędź Mu pochwał....to wszystko działa w dwie strony, of kors...My też lubimy komplementy, pochwały, kwiaty bez okazji i takie tam...
30 października 2016 18:33 / 4 osobom podoba się ten post
Właśnie tak powinno być.Sztuką jest w związku pielęgnować uczucia.Nie tylko brać,ale i dawać.Czesto ludzie zapominają o tym i na efekty nie trzeba długo czekać.Miłość potrzebuje ciepła.
Klucha dużo ciepła źyczę ,chociaż tobie go nie brakuje.
30 października 2016 18:40 / 3 osobom podoba się ten post
A może to niezły pomysł ? Jeśli Twoja żona poczuje się zagrożona....a nic tak nie działa na kobietę jak druga kobieta....być może doceni Cię i Wasze relacje się poprawią....??? Ja bym próbowała różnych sposobow....
30 października 2016 18:44 / 2 osobom podoba się ten post
Nie musi od razu grzeszyć...wystarczy jak będzie sprawiał takie wrażenie. 
30 października 2016 18:48 / 7 osobom podoba się ten post
Widziałam NY na " szukam koleżanki "  
30 października 2016 18:51 / 5 osobom podoba się ten post
Więc sam widzisz, że nie jesteś Jej obojętny skoro tak zareagowała na Twoją potencjalną zdradę.....najgorsza jest obojętność.
Ja na Twoim miejscu szukalabym sposobu aby do Niej dotrzeć.
30 października 2016 18:55 / 2 osobom podoba się ten post
ewa59

Więc sam widzisz, że nie jesteś Jej obojętny skoro tak zareagowała na Twoją potencjalną zdradę.....najgorsza jest obojętność.
Ja na Twoim miejscu szukalabym sposobu aby do Niej dotrzeć.

Bo pewnie tak samo tęskni jak NY, stąd ta reakcja i obydwoje foch :)
30 października 2016 18:55 / 5 osobom podoba się ten post
Oj  NY, bo już nie mogę tego czytać 
30 października 2016 18:57
Szczęśliwy ten Twój K