Najważniejsze to,że nikt w tamtych czasach o "dołach " nie słyszał,albo się było przed okresem,albo w trakcie,ale jakieś "doły"...?
Najważniejsze to,że nikt w tamtych czasach o "dołach " nie słyszał,albo się było przed okresem,albo w trakcie,ale jakieś "doły"...?
Co ? Chyba przed wywiadówką :-)
Nieee,przed wywiadówką to miało się gorączkę,kaszel i ból brzucha ..:lol2:
ból brzucha i ........................ okres ?:-)
Jak to dobrze,że ja nie miałem i nie mam :smiech3:
Ty może nie ale twoja żona,wtedy na 100% obrywasz rykosztetem :lol3:
wtedy robie uniki :-)
Masz rację Ivanilko....o dysleksjach i dysgrafiach też nikt nie słyszał. Ojciec łomot spuścił i od razu człowiek pisał bez błędów....Nie mówię, że tamte czasy były lepsze ale inne na pewno.....:-)
Co Ty Ewuś pitolisz ? ....Jak nie były lepsze , jak były ! W lusterko całym dniami zerkać mogłam i ani jednej zmarszczki nie ujrzałam . Na 10 cm szpilkach do autobusu , czy tramwaju się popierdzielało i to bez zadyszki .I co ...mam nie żałować , nie tęsknić za minionymi latami ?
Muszę Ci powiedzieć Basiu, że trochę tęsknię ale tylko dlatego, że mogłam umyć nogi w umywalce, usiąść po turecku albo na czwarte piętro wejść bez zatrzymania i zadyszki.......No i z tym lusterkiem to też prawda.....ale teraz jak nie mam okularów na nosie to też chętnie zerkam......:smiech3:
wtedy robie uniki :-)
"umyć nogi w umywalce" ....:lol2: Ja jeszcze mogę,ale jak długo tego nie wiem. Zerkam więc czasem na moją narożną wannę w domu i myślę,że chyba niedługo będę się z nią musiała pożegnać,bo przecież za kilka lat biodra wysiądą ,muszę na kabinę z brodzikiem wymienić. Pocieszam się tylko,że to proces powolny raczej i zdąże się przyzwyczaić do zmian zanim nastąpią...
"Dopóki kobieta ma piękne oczy, nikt nie zauważy zmarszczek pod nimi" :kwiatek dla ciebie: :kwiatek dla ciebie1:
Nie dołujcie się tak dziewczęta.
Jak długo macie dla kogo być piękne, tak długo piękne będziecie.
I lustro, ani okulary nie mają nic do tego :buziaki2: