Nie ma o co pytać - jasno powiedziały, że liftu nie będzie, bo pokój babci za mały, poza tym babcia się wszystkiego boi, więc nic z tego.
Pflegedienst za drogo. Poza tym - przecież są chętne do pomocy. O pflegestufe spytałam na początku października, kiedy Pdp zaczęła omdlewać,
no i podobno załatwiają " 3", ale to trwa. Mnie już to nie obchodzi - zmienniczka pytała też o lift, agencja niemiecka podobno też.
Nie, to nie. Szkoda, ale ja nie mam sobie nic do zarzucenia - może tylko to, że aż tyle tu zostałam. Ale widzę już światełko mojego Sindbada......:-)