Kuchnia Niemiecka - przepisy

Potwór, nie potwór, ale lubi dobrze zjeść. To jedna z moich słabości.
I niech ktoś powie, że dobre jedzenie nie jest czasami lepsze od orgazmu?:-D

Przepisik na pomorskie gęsie nogi będzie, ale chyba dopiero jutro, bo to sporo pisania, a Misiek - chociaż zdolny - z natury jest leniwy :-D.
Na razie pooblizujcie się trochę.

Potwór, nie potwór, ale lubi dobrze zjeść. To jedna z moich słabości.
I niech ktoś powie, że dobre jedzenie nie jest czasami lepsze od orgazmu?:-D

Przepisik na pomorskie gęsie nogi będzie, ale chyba dopiero jutro, bo to sporo pisania, a Misiek - chociaż zdolny - z natury jest leniwy :-D.
Na razie pooblizujcie się trochę.

Ja tam wolałaby to drugie. Jedzenia mam dość a orgazmów brakuje. Deficytowy towar ;-///

Potwór, nie potwór, ale lubi dobrze zjeść. To jedna z moich słabości.
I niech ktoś powie, że dobre jedzenie nie jest czasami lepsze od orgazmu?:-D

Przepisik na pomorskie gęsie nogi będzie, ale chyba dopiero jutro, bo to sporo pisania, a Misiek - chociaż zdolny - z natury jest leniwy :-D.
Na razie pooblizujcie się trochę.

Jak dojdziesz do moich lat;-), to zadwolisz się gęsią nogą :-D.
Ale jak by co, to mogę się jeszcze sprężyć i pomóc :-))).

Jak dojdziesz do moich lat;-), to zadwolisz się gęsią nogą :-D.
Ale jak by co, to mogę się jeszcze sprężyć i pomóc :-))).

Nasze wyglądały podobnie, tylko z kluskami :-).
 

W orgaźmie???

Nie:)W jedzeniu gęsiej nogi:):):):)

A ja już widziałam w wyobraźni  jak Pani Misiowa goni Pana Miśka z gęsią nogą w rece za wirtualną zdradę.

Pani Misiowa była wspólstwórczynią tego dzieła.
A po obiedzie była sjesta na pięterku i Misiek dostał "deser";-).

Poczułem się zmolestowany i podaję przepis. Gaensekeulen auf Pommersche Art mit Backpflaumensauce.
Pomorskie gęsie nogi w sosie jarzynowym ze śliwkami.
Składniki:
12-15 suszonych śliwek
 
Pęczek włoszczyzny
3-4 łyżki oleju
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka cukru pudru
¼ litra wytrawnego czerwonego wina
½ litra bulionu drobiowego
4 gęsie nogi
Sól, pieprz mielony
1 ząbek czosnku
1 liść laurowy
4 ziarna ziela angielskiego
Kilka ziaren czarnego pieprzu
1 jabłko
Cytryna
Szczypta suszonego majeranku
Do tego duuuuuuuuuuża brytfanna.
Przygotowanie:
Śliwki zamoczyć w gorącej wodzie i tak pozostawić. Włoszczyznę obrać i pokroić w drobną kostkę, a następnie podsmażyć w brytfannie. Osobno rozprowadzić w rondelku koncentrat pomidorowy z cukrem pudrem i krótko przesmażyć. Do tego syropu dodać ok. 100 ml wina i zagotować. Następnie dodać pozostałe wino i bulion. Całość przelać do brytfanny z jarzynami. Gęsie nogi ponakłuwać szpikulcem, żeby lepiej „puściły” tłuszcz podczas smażenia, natrzeć dokładnie solą, ułożyć w brytfannie i piec w piekarniku w temp. 150 st. C przez ok. 3,5 godziny. Następnie dodać liść laurowy, ziele angielskie, pieprz i czosnek i piec jeszcze przez ok. godzinę. Po tym czasie wyjąć nogi z brytfanny i odłożyć na blachę w piekarniku, żeby nie ostygły. Z powstałego sosu zebrać możliwie najwięcej tłuszczu i pozbyć się go. Obrać i pokroić drobno jabłko, dodać do moczonych śliwek i dusić kilka minut, do miękkości. Pod koniec dodać sok i startą skórkę z cytryny. Połączyć z sosem w brytfannie i doprawić całość solą pieprzem i majerankiem wg uznania. Włożyć nogi do gotowego sosu i podgrzać całość na gotowo. Podać z czerwoną kapustą i ziemniakami, kluskami albo knedlami.
Zjeść w dobrym towarzystwie, popijając dobrym winem i przeżywając orgię smaków.