Wieś moimi oczami

26 grudnia 2014 23:25 / 3 osobom podoba się ten post
Jolek

Ale ja sie bzykam z konsekwencjami :))))))))))) a to jest chyba roznica :)))))))))))

To mnie denerwuje, że konsekwencje w takich sytuacjach zazwyczaj ponoszą kobiety, a facet ma wszystko gdzieś i wiatr mu z głowy leci. Jak tak czytam twoje posty to dziękuje samej sobie, że z moim byłym się zabezpieczałam, bo to był toksyczny typ i mogłoby się skończyć podobnie. W końcu zostawiłam dziada:DDD. A tak ku pokrzepieniu napiszę, że mam koleżankę, która była w podobnej sytuacji do twojej. Co więcej, facet zrobił dziecko jeszcze innej kobiecie w tym samym bloku, tylko inna klatka. Naszarpała się ze swoim byłym  strasznie o alimenty itd., była na językach osiedlowych plotkar. A teraz kobiety,które źle o niej mówiły jej zazdroszczą, bo ma wspaniałego narzeczonego i udane życie. Karma wraca:)
26 grudnia 2014 23:28 / 8 osobom podoba się ten post
Jolek

Alimenty ciezko od niego wyegzekwowac, a co dopiero, zeby sie dokladal, ale ja sobie z nim pradze jak tylko wroce do domu, pierwsze co to on jest na moim celowniku. Oj, oj wspolczuje mu :)) Msciwa nie jestem, ale jestem"suka", ja moge pstryknac palcem i jego nie ma, bo na prawde jest taka rzecz ktora moge mu zniszczyc zycie, wiec jesli nie bedzie sie z tego wywiazywal, bede musiala zrobic drastyczny krok, nie chce tego, ale jak nie bede miala wyjscia ??

Wiesz Jolek , tak czytam i kombinuję ... nie wiem jaki jest ojciec Twojego Piotrusia, czym się zajmuje itp. . Ale jak nie uznał swojego dziecka , jak jest nieodpowiedzialny , a może też leniwy i cwany - to baaaardzo dobrze przemyśl czy Ci się opłaca dawać dziecku takiego tatusia . Tatusie bywają czasem nad wyraz cwane . Alimenty - bezsprzecznie pomogą Ci w utrzymaniu dziecka. Pytanie- ile jest Ci w stanie zapłacić , bo jeśli z najniższej krajowej albo jakiejś śmieciówki  - to może lepiej udać się do funduszu alimentacyjnego ? Kasa może być taka sama (jak nie większa), bardziej pewna , no a przede wszystkim - nie będzie w przyszłości Twojemu synkowi zagrażać , że to tatuś zechce go doić - bo emeryturki nie wypracuje, będzie biedny, stary, chory  - i sąd zobowiąże syna do utrzymywania ojca. Znasz go - przemyśl czy coś takiego nie grozi Twojemu dziecku . Jeśli masz cień wątpliwości , uwierz- czasem lepiej nie mieć taty . Nie bardzo się co prawda orientuję jak to jest z tym funduszem alimentacyjnym, ale myślę, że takie info można uzyskać w poradniach rodzinnych czy nawet w necie. A wtedy wykreśl faceta z życia , masz prawo powiedzieć że to wakacyjna miłość , nie znasz prawdziwych danych itd . Przemyśl moje nieśmiałe sugestie i wybierz najlepsze rozwiązanie dla siebie i synka .
26 grudnia 2014 23:31
amelka

Tak, naturalnie, że masz rację. 
Nie mam tu jednak na myśli aspektu prawnego sprawy.
Jedynie podkreślić chciałam znaczącą rolę rodzicielli w wychowaniu swojego potomstwa.
Także tym seksualnym.
Bo czyż dzieci uświadomione, w temacie często tabu w naszych domach, zachodzą w ciążę w wieku 14 lat?
Bez względu na to gdzie i z kim przebywają?
Oznacza to, że opieka takiej młodzieży, to dzisiaj pilnowanie jej non stop. Dzień i noc, na okrągło . 
Toż to zupełnie podobne do pracy Opiekunki 24h  :-))

Zgadza się,niestety. Na wycieczkach-oczy i uszy szeroko otwarte przez 24h,dzień i noc. Zwłaszcza noc:) Wiem,co mówię,bywałam w tej roli wielokrotnie.A aimentów nie płacę;)
26 grudnia 2014 23:37 / 4 osobom podoba się ten post
agrafka

To mnie denerwuje, że konsekwencje w takich sytuacjach zazwyczaj ponoszą kobiety, a facet ma wszystko gdzieś i wiatr mu z głowy leci. Jak tak czytam twoje posty to dziękuje samej sobie, że z moim byłym się zabezpieczałam, bo to był toksyczny typ i mogłoby się skończyć podobnie. W końcu zostawiłam dziada:DDD. A tak ku pokrzepieniu napiszę, że mam koleżankę, która była w podobnej sytuacji do twojej. Co więcej, facet zrobił dziecko jeszcze innej kobiecie w tym samym bloku, tylko inna klatka. Naszarpała się ze swoim byłym  strasznie o alimenty itd., była na językach osiedlowych plotkar. A teraz kobiety,które źle o niej mówiły jej zazdroszczą, bo ma wspaniałego narzeczonego i udane życie. Karma wraca:)

Tak. to prawda. Plotkarzy nie brakuje.
Każdy ma udane życie, kto zdrowy, uśmiechnięty i zadowolony jest.
I nie ma tu znaczenia ani ilość dzieci, wnuków, narzeczonych, mężów, domów i czego tam kto wie jeszcze.
Radość z życia, z tego co się ma, ciekawość świata i świadomość, że otrzymało się dar życia sprawia, że żyć nam się chce coraz bardziej, bardziej i bardziej )
 
Dobranoc. Goście sobie poszły i pokój dla tego domu nastał ;-))
 
27 grudnia 2014 00:06
tyciek

Wiesz Jolek , tak czytam i kombinuję ... nie wiem jaki jest ojciec Twojego Piotrusia, czym się zajmuje itp. . Ale jak nie uznał swojego dziecka , jak jest nieodpowiedzialny , a może też leniwy i cwany - to baaaardzo dobrze przemyśl czy Ci się opłaca dawać dziecku takiego tatusia . Tatusie bywają czasem nad wyraz cwane . Alimenty - bezsprzecznie pomogą Ci w utrzymaniu dziecka. Pytanie- ile jest Ci w stanie zapłacić , bo jeśli z najniższej krajowej albo jakiejś śmieciówki  - to może lepiej udać się do funduszu alimentacyjnego ? Kasa może być taka sama (jak nie większa), bardziej pewna , no a przede wszystkim - nie będzie w przyszłości Twojemu synkowi zagrażać , że to tatuś zechce go doić - bo emeryturki nie wypracuje, będzie biedny, stary, chory  - i sąd zobowiąże syna do utrzymywania ojca. Znasz go - przemyśl czy coś takiego nie grozi Twojemu dziecku . Jeśli masz cień wątpliwości , uwierz- czasem lepiej nie mieć taty . Nie bardzo się co prawda orientuję jak to jest z tym funduszem alimentacyjnym, ale myślę, że takie info można uzyskać w poradniach rodzinnych czy nawet w necie. A wtedy wykreśl faceta z życia , masz prawo powiedzieć że to wakacyjna miłość , nie znasz prawdziwych danych itd . Przemyśl moje nieśmiałe sugestie i wybierz najlepsze rozwiązanie dla siebie i synka .

no ok, ale do funduszu będzie musiała chyba podać ojca, przecież z czego fundusz potem będzie próbował ściągnąć te alimenty?
nie wiem jak to jest, ale jak poda ojca to fundusz będzie płaciła limenty, ajak nie poda ojca to dlaczego fundusz ma płacić?
27 grudnia 2014 07:04 / 1 osobie podoba się ten post
agamor

no ok, ale do funduszu będzie musiała chyba podać ojca, przecież z czego fundusz potem będzie próbował ściągnąć te alimenty?
nie wiem jak to jest, ale jak poda ojca to fundusz będzie płaciła limenty, ajak nie poda ojca to dlaczego fundusz ma płacić?

poszperałam po necie...  problemem będą raczej dochody ( bo zawsze można podać fikcyjne nazwisko itd , powiedzieć że wyjechał i nie zna się adresu) ale  - jak wyjdzie za duży dochód na osobę to kicha- nie ma szans ... :( 
27 grudnia 2014 13:28 / 2 osobom podoba się ten post
Jolek, ja chce cos o soltysie ) Obiecalas :-DDD
27 grudnia 2014 15:37 / 12 osobom podoba się ten post
Dzisiaj nic nie nakreśle, bo jestem taka chor, ze ledwo chodze.
Ale napisze pare low na temat mojego bloga.
Na poczatek dziekuje tym co dobrze radza, orientowalam sie we wszystkim i wiecie, nie wiem co mam robic tak szczerze, ale to nie waz, wkoncu i tak cos wykombinuje, zeby bylo dobrze i dla mnie i dla mojego babla. Za dobre rady dziekuje. ;))
Po 2. Prosilam, ze nie zycze sobie komentarzy, ktore maja na celu krytykowanie mojej osoby, sorki, ale to jest moj blog, to jest moje zyce, ktore w pewnym sensie chce troche ujawnic :)) I nie krytylujcie, bo nikt za mnie mojego zycia nie przezyje i nikt za mnie nie umrze :))) Z kim sie bzykam moja sprawa, ilu mialam parnerow moja sprawa, a to ze Wam chce cos opowiedziec to inna sprawa prawda ?:) No wiec prosze mojego zycia erotycznego nie komentowac, ani nie krytykowac. A jak juz ktos chce sobie pomarudzic to niech sobie pomarudzi pod nosem na moj temat nie przelewajac na mojego bloga.
A na koniec, oczywiscie mozecie dodawac komentarze, tylko ja juz dodajecie nie cytujcie moich postow, bo beda one zazwyczaj dlugie, jesli sie komus podoba nacisnijcie podoba sie i po sprawie, wtedy bede wiedziec czy pisac dalej czy nie.
No to by bylo na tyle. Wyczekuje wieczora, zeby sie do lozka polozyc, bo strasznie sie czuje.
27 grudnia 2014 16:22 / 6 osobom podoba się ten post
Jolek przyjdzie czas i bedzie rada,(znajdziesz pomysla jak to Ferdek mawia)wybrniesz z problemow,nie wiem skad ale wiem,i dobrze Wam z Piotruniem zycze
moj syn tez zrobil synusia a mnie wnusia,po urodzeniu dziecka rodzice dziewczyny nie pozwalali im sie widywac
Michal i my przezywalismy koszmar,rok czasu go *pilnowalismy*,(za biedny byl chyba do ich ksiezniczki,zanim poczeli dziecuchno jej matka nie interesowala sie nia gdzie jestt,gdzie sypia,po tygodniu bywala w moim domu i jej to nie draznilo,okupilismy nienarodzone dziecko,zobaczylam go po urodzeniu i pozniej przez 3 lata nie widzialam michal sporadycznie widywal syna a alimenty placil albo ja placilam gdy chwilowo nie mial pracy,dziecko musialo jesc,i niczemu niewinne)w tej chwili od prawie 3 lat sa na nowo razem a wnusio chodzi juz do zerowki,mozeeee wezma slub,wykanczaja gore domu u Karoliny,a mozee tez tak byc ze jak juz wykoncza ten dom to Jej sie odwidzi,dodam ze po urodzeniu dziecka karolina skonczyla liceum,potem 3 letnie studia a teraz juz konczy magistra, byl czas ze nawet dawalam jej na bilet miesieczny bo matke nie interesowalo,
rozne sa koleje losu,
podobno kazdy spotkany na drodze naszej czlowiek,ma jakis cel wiec Jolek ty tez spotkalas czlowiek i jest Piotrus
27 grudnia 2014 16:32 / 4 osobom podoba się ten post
Haneczko, mam nadzieje, ze na mojej drodze spotkam czlowieka, ktory zaoopiekuje sie mna i moim Piotrusiem :)
Ale na pewno to nie bedzie jego ojciec. Bo to jest CZORT z piekla rodem!!! Nie chce o nim gadac, bo sie nakrece, za bardzo i bedzie zle. Po prostu on zawsze byl najbardziej poszkodowany jak mu to zle w cyziu nie bylo, ale bzykal na potege wszystko. aaaaaaaaaaaaaa szkoda slow i moich pieknych malych paluszkow na pisanie o tym CZORCIE :))
A u Ciebie jest teraz dobrze i pewnie dalej bedzie :)))
Pozdrawiam Ciebie i Twojego wnusia :D Na pewno jest slodki, z reszta wszystkie dzieci sa slodkie. :))
27 grudnia 2014 17:23 / 1 osobie podoba się ten post
:)
:*
27 grudnia 2014 21:54 / 10 osobom podoba się ten post
Jolek - Maleńka jesteś Wielka !.....Nie daj sobie w kaszę dmuchać , jeśli piszesz to piszesz przede wszystkim , żeby się wygadać , na złośliwe komentarze nie zwracaj uwagi , pamiętaj o tym , że są tu jeszcze takie Twoje ciotko - matki , które Cię obronią ! Jesteś młoda , dzielna dziewczyna i dasz sobie radę w życiu a pod kołdrę , czy inną pierzynę niech każdy zagląda , ale pod swoją !!!......tylko mała prośba ode mnie ....nie wysyłaj mnie do psychiatry za te moje wykrzykniki ......kurde , coś z prawdy musi w tym być , bo sama widzę , że walę je na okrągło ! Zdrówka Ci życzę !!! -:)))))
27 grudnia 2014 22:04 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Jolek - Maleńka jesteś Wielka !.....Nie daj sobie w kaszę dmuchać , jeśli piszesz to piszesz przede wszystkim , żeby się wygadać , na złośliwe komentarze nie zwracaj uwagi , pamiętaj o tym , że są tu jeszcze takie Twoje ciotko - matki , które Cię obronią ! Jesteś młoda , dzielna dziewczyna i dasz sobie radę w życiu a pod kołdrę , czy inną pierzynę niech każdy zagląda , ale pod swoją !!!......tylko mała prośba ode mnie ....nie wysyłaj mnie do psychiatry za te moje wykrzykniki ......kurde , coś z prawdy musi w tym być , bo sama widzę , że walę je na okrągło ! Zdrówka Ci życzę !!! -:)))))

 Mądre słowa piszesz : bo nie ważne kto z kim śpi -  ważne, żeby się wyspał ! :) 
A Twoje wykrzykniki arabrab są wyrazem emocji - czyli zupełnie na miejscu. Bo czasem emocje są tak silne że aż w nas krzyczą !!!
27 grudnia 2014 23:05
Barbara niepowtarzalna

Jolek - Maleńka jesteś Wielka !.....Nie daj sobie w kaszę dmuchać , jeśli piszesz to piszesz przede wszystkim , żeby się wygadać , na złośliwe komentarze nie zwracaj uwagi , pamiętaj o tym , że są tu jeszcze takie Twoje ciotko - matki , które Cię obronią ! Jesteś młoda , dzielna dziewczyna i dasz sobie radę w życiu a pod kołdrę , czy inną pierzynę niech każdy zagląda , ale pod swoją !!!......tylko mała prośba ode mnie ....nie wysyłaj mnie do psychiatry za te moje wykrzykniki ......kurde , coś z prawdy musi w tym być , bo sama widzę , że walę je na okrągło ! Zdrówka Ci życzę !!! -:)))))

Oj Basienko cioeczko kochana, wiesz ze to byly dzołki z tymi wykrzyknikami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Uwielbiam cie!!!!!!!!! :)))))))))))))))))
 
No malenka to jestem cale 158 cm hahahahahhaha.
A ni wlasnie z ta koldra, przydalby sie kto :D buhahahahah... No ale coz mam Jaska tylko :))
A co do zrowka, mysle ze bedzie lepiej jutro, jak nie to bede wtedy myslec hihihi. Caluski:))))))))))
28 grudnia 2014 09:31 / 5 osobom podoba się ten post
Jolek, powiem tak: spotkałaś "Czarta", ponieważ Piotruś miał pojawić się na tym świecie. To nie przypadek, że Mały jest tu pomiędzy nami.
Tak miało być. Nic nie dzieje się bez przyczyny.
Kiedyś, w przyszłości bedziesz dziękować Bogu, że Piotra masz. I powiesz: nie wyobrażam sobie mojego życia, gdyby mojego Syna w nim nie było.
 A to, że sobie poradzisz i że będzie tak jak chcesz- wątpliwości nie mam.
Pozdrawiam.