a ja pojde na latwizne i zrobie obiad na 2 dni.............gulasz ,ziemniaki i jakis zielony dodatek hahah
Przecinasz na pół, wydłubujesz łyżką pestki i jesz :).
Pestki można dorzucić do jakiegoś sosu, ale trzeba uważać, bo bywają gorzkie.
a ja pojde na latwizne i zrobie obiad na 2 dni.............gulasz ,ziemniaki i jakis zielony dodatek hahah
von Beata gemacht :-)
To co prawda dopiero na jutrzejszy poobiedni deser,ale nie moja będzie wina jak potem chuchnę-moja Marysia zażyczyła sobie jabłka gotowane w czerwonym winie i polane budyniem...
Kruszynka, a co to za embriony sa?
Tak czytam i czytam i zauwazam, ze niektorzy duze porcje na obiad przygotowywuja.
Jesli zrobie obiad np. z dwoch dan, to jest zupa i drugie to mieso, surowka i np. ryz, to niestety najczesciej to drugie juz zjedzone nie zostaje.
Tak wiec ograniczam sie do malych pojedynczych dan.
jako zielony dodatek na dzisiaj Buttergemuse na jutra salatka z fasolki ,a sos i miesko bajka rozzplywalo sie w ustach, niech zyje szybkowar miesko i pomidory ..........................pycaaaaaaaaaaaaaaa