Na wyjeździe

25 października 2012 18:47
Emilia - ja wiem ale mało ostatnio na forum bywałam i już nie kojarzę tak dobrze wszystkich. Nie wiem kto początkujacy a kto nie.
25 października 2012 18:50
Alutka ma rację - samotny facet daje gwarancję 80% dobrej szteli, a może i więcej, jednak nie wszystkie firmy mają wiele ofert do wyboru. Kobiety bywają humorzaste, jak masz twardy tyłek, to dasz radę. Fajni są ludzie z demencją, bo mają swój świat i nie zawracają de z byle czym, tylko trzeba uważać, by zapałki i chryzantemy (hi, hi) były dobrze schowane.Ale jesteś fajna babka, poradzisz sobie z różnymi przypadkami. No i samodzielni z siusianiem i kupa, bo nie trzeba ich podcierać. Im lepszy język, tym lepsza sztela, choć trafiają się fuksy.
25 października 2012 18:59
Cudnie dziekuje, jutro kolejna porcja ofert, wiec wiem na co zwracac uwage.
25 października 2012 19:04
co Ci w duszy zagra, to bierz. Uwierz w swoją intuicję. I zdolności pisarskie, nawiasem mówiąc.
25 października 2012 19:07
nie zgodzę sie, że ludzie z demencją to fajne przypadki wprost przeciwnie !! wymagają szczególnej uwagi, ja mam babcie, która zapomina gdzie mieszka, wychodzi z domu, trzeba na nią uważać 24h na dobę bo nagle wstaje w nocy i chce iść do domu, poza tym nie wie do czego służy mydło np próbuje je, mogłabym podawać wiele przykładów uważam że praca z osobą chorą na demencje jest bardzo absorbująca
25 października 2012 19:08
Myślę sobie, o jakie "sady" Andrei chodzi, czy owocowe, a to o sondę. O matko! Polski potrafi być straszny! Co do demencji, bywa rzeczywiście różnie, ja mam dobre doświadczenia, ogarniam dotychczas to, co miałam bez większych problemów.
25 października 2012 19:11
Kocinek...to z tej "naszej" firmy masz tyle ofert, czy gdzieś indziej składałaś???



a co do samotnego dziadka, to się zgadzam z dziewczynami w 100%...pamiętam jak miałam praktyki w szpitalu na wewnętrznym, to po pierwsze wszystkie dziadki nagle ozdrowieli jak zobaczyli "młode dupeczki-siostrzyczki"(tak nas nazywali:))po drugie nie chcieli żadnej pomocy przy myciu, ubieraniu a tym bardziej siusianiu, bo się chyba nas wstydzili...ale śmiechu było co niemiara, co chwile wołali żeby im poduszki poprawiać:))czekolady to chyba przez swoje całe życie nie przejadłam co wtedy.non stop coś dawali słodkiego.hehhe....nie zapomnę tego do końca życia:)
25 października 2012 19:11
Andreo u mnie w ankiecie nie bylo pytania o sondy, jedynie o cewnik.

Romana- dziekuje za komplement, lubie te Wasz (nasza) powiesc, zasmiewam sie do lez, ale i Tobie i Alutce talentu nie mozna odmowic, jestescie obledne. Dzis Janusz dal czadu:)

A co do wyboru, wiece, że jako poczatkujaca wole zgodzic sie na wiecej (trudniejsze), bo chce sie zaczepic gdziekolwiek, zeby miec te cholerne referencje i walnac fotke z podopiecznym. Co w pozniej mi zaowocuje kasa, lepszymi ofertami i akceptacja rodziny. Bo narazie z castingami u mnie kiepsko:)
25 października 2012 19:15
Kasia że tak zapytam ile razy byłaś już w Niemczech jako opiekunka
25 października 2012 19:16
A ja najchetniej pracuje z lezacymi.Moze stuknieta jestem,ale najbardziej mi taka praca pasuje.Pracuje rowniutenko 8 lat jako opiekunka,w tym 4 lata z lezacymi.Roznymi.Teraz mam piata pacjentke lezaca.Przy jednym z podopiecznych bylam 2 lata.Ale fakt,nikt nie mial nadwagi,a i urzadzenia byly,choc nie zawsze z nich korzystalam.
25 października 2012 19:23
Wissenka, to będzie mój pierwszy raz, jeżeli w ogóle dojdzie do skutku:)a czemu pytasz?
25 października 2012 19:27
Kasia tak, z "naszej", z tej na A sie nie odzywaja, ale kit im w ucho tu mi daja 150 e wiecej. W sumie czekam na akcept 3 rodzin, a jutro kolejna porcja, ale jak wiesz moge wyjechac chocby jutro i zostaje na swieta, ostatecznie tez nowy rok.
25 października 2012 19:31
no ja też czekam na akcept...jutro ma dzwonić do mnie pani z "naszej" firmy i jak się rodzina nie odezwie to też ma mi przedstawiać inne oferty...no ja niestety też zostaję na święta i sylwestra,,,nie wiem jak to będzie, no ale chyba dam radę:)a czy oferty dla Ciebie również wszystkie są "OPEN"???czyli że sama wybierasz, na ile chcesz jechać???kasy Ci dają tyle co mi na maila pisałaś???:)
25 października 2012 19:36
Kasiu tak z czystej ciekawości, ale praktyki w szpitalu bedą bardzo przydatne , mam nadzieje że wyjazd twój dojdzie do skutku
25 października 2012 19:38
ahaaaaaaa,,a już myślałam że pytasz, bo masz propozycję dla mnie:))ehhe

no oprócz wewnętrznego była jeszcze chirurgia i OIOM aaaa,,,,, długo by opowiadać...ja też mam nadzieję szybkiego wyjazdu, dzięki za wsparcie:)