18 października 2012 15:47
Ktos pytal wczesniej ile babcia ma lat. 88 skonczone. Biegam do niej co 5 minut i podaje picie, ale ona raz wezmie lyk a raz nie albo wypluje. Nie spodziewalam sie, ze tak mi babcia przez czas mojego urlopu na zdrowiu podupadnie. A firma w sumie wie, bo od poniedzialku jestem z nimi w stalym kontakcie. Zaraz w poniedzialek z rana dzwonilam, zeby powiadomic firme w jakim stanie babcie zastalam i powiedzialam, ze potrzebuje kogos do pomocy, do mycia babci i do transferu. Ona jest juz prawie, ze bezwladna, przez to 2 razy ciezsza i przez 3 dni jak ja mylam to myslalam, ze mi kregoslup peknie. Nie ma specjalistycznego lozka tylko trzeba mocno sie wyginac. na poczatku rodzina chyba nie chciala slyszec o tym ze potrzebuje pomocy. Dopiero jak zagrozilam, ze jade do domu, bo moje zdrowie jest dla mnie bezcenne to sie zlitowali i zamowili pflegedienst.