Benita, medytacje robisz sobie w domku sama, o tej 22, wizualizując najpierw swoje szczęśliwe życie, a potem Polski typu: praca dla każdego, godziwe zarobki, bezpieczne ulice, pomocni urzędnicy, czyli takie Niemcy, tyle że w polskim wydaniu. Oczywiście pokonujesz opór materii, że to niemożliwe, bo mamy na koncie tylko nieudane powstania (nieprawda, wielkopolskie było udane). Myślę, że zmiany dokonują się od przemiany myślenia i czynu oczywiście. Fajnie, że będziemy we dwie, plus ci wszyscy którzy to robią, ale się nie ujawnili.