Okruchy życia

19 września 2014 11:02 / 2 osobom podoba się ten post
Słuchajcie, jak ktoś ma ochotę na analizę albo roztrząsanie tych moich wypocin to zapraszam. Wszelkie propozycje do korekty i tym podobne - mile widziane. Proszę jedynie o trzymanie się tematu :)))
19 września 2014 11:12 / 1 osobie podoba się ten post
Lili:)Jak ochłonę,jestem pod wrażeniem:)Teraz napiszę,że w Twojej twórczości znalazłam cząstkę siebie samej sprzed lat około piętnastu.Wtedy dokonywała się we mnie przemiana,wiele rzeczy rozpamiętywałam.Teraz wspomnienia wróciły.
19 września 2014 11:24 / 2 osobom podoba się ten post
Lili

Słuchajcie, jak ktoś ma ochotę na analizę albo roztrząsanie tych moich wypocin to zapraszam. Wszelkie propozycje do korekty i tym podobne - mile widziane. Proszę jedynie o trzymanie się tematu :)))

One są piękne takie jakie są, nie wymagają korekty :)))) A słowo wypociny mi do nich nie pasuje.... Poznałam dzięki nim kolejną cząstkę Ciebie :))))
19 września 2014 11:30 / 1 osobie podoba się ten post
Lili

Tak bardzo się bałam
rozdygotane serce
zapowiadało cos nowego
Dotknąłeś mojej ręki
powiedziałeś "chodź"
i roztopiłam się w twoich ramionach
jak kostka lodu
w promieniach
wschodzącego słońca

Ten wywołał gęsia skórkę:)Jakie wypociny?Dziewczyno,masz naprawdę talent:):):):)
19 września 2014 12:22 / 8 osobom podoba się ten post
Kocha, lubi, szanuje -
może tak, może nie...
stanęłaś zadumana
liście akacji rwiesz

*************************
Nie chce, nie dba, żartuje
chyba nie! może tak?
smutek cię musnął po sercu
przelotny ptak

**************************
W myśli, w mowie, w marzeniu -
ostatni listek spadł
zielone słówko nadziei
rzucasz na wiatr...
19 września 2014 12:24 / 1 osobie podoba się ten post
Cuuuudowne.................doprowadziłaś mnie do łez.........Ty niedobra Kobieto!   spróbuj nie pisać dalej,to dorwę i na strzępy porwę!
19 września 2014 12:49 / 1 osobie podoba się ten post
Lili

Gdy jesteś przy mnie
przymykam oczy
i milczę
Twój cień pochyla się
nade mną
jak gwiazda
Nie jestem sama
wiem

Ja również wiem,że nie jestem sama.Pięknie i za serce mocno łapie.To nie "wypociny" to złote słowa wychodzą spod Twej ręki. 
19 września 2014 12:54
Lili

Gdy jesteś przy mnie
przymykam oczy
i milczę
Twój cień pochyla się
nade mną
jak gwiazda
Nie jestem sama
wiem

Wzruszyłam się, łezka poleciała....
19 września 2014 14:11 / 1 osobie podoba się ten post
Bardzo mi się podoba to co piszesz-stwierdziłam to teraz w tym wlaśnie momencie-:)
19 września 2014 14:38 / 1 osobie podoba się ten post
Lili

Kocha, lubi, szanuje -
może tak, może nie...
stanęłaś zadumana
liście akacji rwiesz

*************************
Nie chce, nie dba, żartuje
chyba nie! może tak?
smutek cię musnął po sercu
przelotny ptak

**************************
W myśli, w mowie, w marzeniu -
ostatni listek spadł
zielone słówko nadziei
rzucasz na wiatr...

Za-je-faj-ne. :)
19 września 2014 14:43 / 2 osobom podoba się ten post
Lili,wierszy sie nie analizuje,wiersze sie czyta... I albo podobaja sie bo maja w sobie to 'coś',albo nie...Mnie sie bardzo podobają bo są proste ,niewydumane i zwiewne...
19 września 2014 16:14 / 1 osobie podoba się ten post
Lili

Słuchajcie, jak ktoś ma ochotę na analizę albo roztrząsanie tych moich wypocin to zapraszam. Wszelkie propozycje do korekty i tym podobne - mile widziane. Proszę jedynie o trzymanie się tematu :)))

jak może ktoś ,kto sam nie pisze wierszy,nie ma podobnej wrazliwości próbować oceniać,analizować czy sie wymądrzać...no chyba ,że jest krytykiem literackim i mu płacą za zimną ocenę wierszy czy ich (wydumany często walor literacki,co jak wiadomo,jest również pojęciem względnym), myslę ,że nikt sie na to nie zdobędzie Lili.
Jeśli pragniesz merytorycznej oceny to wiesz ,gdzie się zwrócić.
Ja mogę jedynie powiedzieć,czy moje emocje drgnęły czy nie nie...a drgnęły i jestem zachwycona, bo ja tak nie potrafie :)))))
19 września 2014 16:48 / 1 osobie podoba się ten post
Analizować Twoje wiersze to chyba mogłaby tylko taka przyjaciółka od piaskownicy ,ktoś kto zna Cie od podszewki i na wylot i wie o Tobie wszystko,powiedziałaby Ci wtedy,"o,ten to pisałaś jak...a tamten, to jak..."Ja się ograniczę do czytania i zachwytów:)Są naprawdę przepiękne:):):)
19 września 2014 17:10 / 6 osobom podoba się ten post
No dobrze... to już się przyznam do wszystkiego...
Zakładałam topik i myślałam: warto czy nie? Jeśli komuś się spodobają to warto. Jeśli będą śmiać się ze mnie że próbuję się "wywnętrzać" za pomocą sentymentalnych strof to nie warto...
Do tego by podzielić się "moimi dziećmi" z szerszym gronem odbiorców musiałam "dojrzeć" i stało sie to dzięki Wam.
Dlatego teraz chcę podziekować. Dopingujecie mnie do tego by nadal wklejać tutaj i nadal pisać do zeszytu, który być może trafi kiedyś w ładnej formie do rąk ludzi mi bliskich :)
19 września 2014 17:17 / 9 osobom podoba się ten post
Tęsknota co jak wiatr
nie cichnie
dokądś goni
wciąż szarpie
czegoś brak
Gdzieś zniknął dotyk
Twoich dłoni