Mam już kilka informacji odnośnie wyjazdu
- jadę w inne miejsce, do innego miasta.
Mniejsze od Duisburga, ale mam nadzieję, że równie ciekawe :).
Mam dużo kolejnych pytań które mogą niepokoić, ale wmawiam sobie, że nie ma co panikować na zapas.
Wg.planu nie jest to długi wyjazd- może to i dobrze.....
No i wreszcie poszalałam ale to tak konkretnie - jak dla mnie- PRZEBIŁAM USZY
- teraz już mogę dostawać kolczyki na różne okazje- wszyscy mi to mówią.
Choć na razie minimum 6 tygodni w tych samych trzeba pochodzić.
Pani kosmetyczka spytała mnie czy mam ukończone 18 lat- uśmiałam się:)
Od dłuższego czasu już... a jak bym nie miała to z rodzicem bym musiała przyjść...
Zdecydowałam się, bo szwagierka szła ze swoją córeczką-
a inaczej sama bym tego nie zrobiła.W swoim życiu miałam już kilka podejść do tego tematu
jednak zawsze stchórzyłam, a teraz jak taka mała dziewczynka dała radę to ja też musiałam wytrzymać...
Zobaczymy jak to dalej będzie... na brak kolczyków nie będę narzekać-
bo sama kiedyś robiłam i mam ponad 200 par.
ps. Chętnie komuś jakies odstąpię:)
Pozdrawiam Czytających, czyli kogo??