25 czerwca 2014 09:19 / 6 osobom podoba się ten post
A teraz może troszkę się obronię przed dziewczynami atakującymi mnie- umiem pisać ładnie po polsku!
E-mail do Pani Doktor, która uczyła mnie niemieckiego:
Dzień dobry Szanowna Pani!
Piszę, ponieważ chciałabym przesłać Pani pozdrowienia z Duisburga.
Przyjechałam tu do pracy jako opiekunka osoby starszej.
Podjęłam taką decyzję po tym jak w Urzędzie Miasta i Gminy nie zaproponowano mi etatu od nowego roku i przez 4 miesiące szukałam bezowocnie pracy.
Jestem tutaj od połowy maja- gdy tylko mam czas wolny wyruszam odkrywać miasto. Ulubionym miejscem odpoczynku dla mnie jest Volkspark - gdy weszłam do niego pierwszy raz to byłam zdziwiona, że tak może wyglądać park... a nie to co w Polsce. Jest tu mnóstwo zwierząt przechadzających się; najbardziej podobają mi się zające.
Byłam również kilka razy nad Renem, bo jak to może być mieszkać w takim miejscu i go nie widzieć. Podoba mi się bardzo to miasto pomimo tego, jak jest duże. Mam do dyspozycji rower, więc poznaję okolicę.
Pierwsze wyprawy były miłym zaskoczeniem- stojąc na skrzyżowaniu z mapą w ręku byłam wręcz zaczepiana przez ludzi chcących mi pomóc. Tak - umiem się z nimi porozumieć, umiem coś powiedzieć o sobie, nie mam stresu. Okazuje się, że najlepiej wyjechać i nauczyć się na miejscu języka.
Chciałam również podziękować za bardzo interesujące zajęcia z Kulturoznastwa Niemiec- tak kilka razy udało mi się zabłysnąć i zadziwić kogoś z kim rozmawiałam.
Pozdrawiam serdecznie, Mariola N