Witam wszystkich serdecznie Moja podopieczna ma zaawansowaną demencje i parkinsona. Pisałam ostatnio już na forum odnosnie jedzenia- z tym się uporałam to wystąpił kolejny problem,a mianowicie podopieczna od wczoraj mi wogóle nie sika ;-(. Wczoraj z nocy pielucha była mokra i do dziś nic.....Mówiłam rodzinie ale nikt nie widzi w tym widzi w tym większego problemu. Dodam ze podopieczna pije troche mniej niż wcześniej ale pije. Co chwile staram się jej coś do picia podac.Co w takim przypadku robić? Nie miałam takiej sytuacji jeszcze nigdy....
Pewnie to bardzo zaawansowany parkinson - musi byc już cewnikowana. Nic sama nie zrobisz bo to w głowie pdp jest przyczyna. Poganiaj rodzine i melduj.Leki podawane przez dłuższy czas mają też swoje skutki uboczne.
kurcze mówiłam rodzinie,ale zero reakcji.. ;-( Za godzine przychodzi kobieta z pflegedienst może ona się zainteresuje.
Witam wszystkich serdecznie Moja podopieczna ma zaawansowaną demencje i parkinsona. Pisałam ostatnio już na forum odnosnie jedzenia- z tym się uporałam to wystąpił kolejny problem,a mianowicie podopieczna od wczoraj mi wogóle nie sika ;-(. Wczoraj z nocy pielucha była mokra i do dziś nic.....Mówiłam rodzinie ale nikt nie widzi w tym widzi w tym większego problemu. Dodam ze podopieczna pije troche mniej niż wcześniej ale pije. Co chwile staram się jej coś do picia podac.Co w takim przypadku robić? Nie miałam takiej sytuacji jeszcze nigdy....
czy mieszkasz z rodziną pdp - nej ? jesli jesteś sama to dzwoń do lekarza. Nie będę Ci pisała jakie powikłania powoduje bezmocz ,ale ja zadzwoniłabym do lekarza.
mieszkam z podopieczną sama,córka przychodzi w odwiedziny.Poczegam na kobiete z pflegedienst może podejmie jakies kroki, jesli nie zadzwonie do lekarza.
Dziękuje za pomoc ;-)
jakie masz problemy z podawaniem posiłkow ? coś nie doczytałam chyba . Czy Twoja pdp jest leżąca czy chodząca. W jakiej pozycji jest gdy podajesz jej posiłki.
jestem tu w tym miejscu pierwszy raz,Podopieczna jest osobą leżącą(nie chodzi) za pomocą transferu przenoszę ją na wózek.Przez pierwsze dni podawałam jej normalne śniadanie i kolacje tj kanapki pokrojone w kosteczke.Niestety zaczeła mi się ciągle krztusić wiec zaczełam podawać jej jedzenie rozdrobnione. Je w pozycji siedzącej... Same problemy ;-(
napisze Ci pózniej jak to robić bezpiecznie z leżąca pdp. Teraz musze zająć sie swoja pdp. Współczuje Ci wiem jak to jest.
jestem tu w tym miejscu pierwszy raz,Podopieczna jest osobą leżącą(nie chodzi) za pomocą transferu przenoszę ją na wózek.Przez pierwsze dni podawałam jej normalne śniadanie i kolacje tj kanapki pokrojone w kosteczke.Niestety zaczeła mi się ciągle krztusić wiec zaczełam podawać jej jedzenie rozdrobnione. Je w pozycji siedzącej... Same problemy ;-(
Pewnie to bardzo zaawansowany parkinson - musi byc już cewnikowana. Nic sama nie zrobisz bo to w głowie pdp jest przyczyna. Poganiaj rodzine i melduj.Leki podawane przez dłuższy czas mają też swoje skutki uboczne.
Choć ja nie mam takiego doświadczenia jak Mleczko , to musze się z nią zgodzić . Moja koleżanka opowiadała mi o podobnym przypadku . Wszystko wyglądało jak u Ciebie . Po wizycie u lekarza skończyło się na cewnikowaniu .