19 maja 2014 13:21 / 5 osobom podoba się ten post
fionaHa moja babka tez się dziś nie chciała rano myć bo jest niedziela :) Mówię że poniedziałek ,prawie na siłę ją wpakowałam pod prysznic i dowiedziałam się że jestem krową ,ja mówie żeby powtórzyła a ona nic nie mówiłam :) Więc dzisiaj traktuje ją bardzo obojętnie bez śmieszków ,heheszków ,.A kąpiel za kare bedzie codziennie:)
Proszę Cię , tylko bez kar :))))))...... Nie pomyślicie chyba , że wysmiewam się z własnej , nieżyjącej juz MATKI ( specjalnie dużymi ). Otóż moja mamcia miała bzika na punkcie mycia szyi i karku . Zawsze się śmiałam : Mamo , to doliny do mycia są najważniejsze !....odpowiedż zawsze była ta sama : ty wiesz , jak kiedyś , jak jeszcze widziałam ( była niewidoma ) to jedna kobita w kościele siedziała niedaleko i miała taką brudną szyję ?!... jaki to wstyd ?.... a dołu widac nie było , nikt jej nie wąchał to i nie śmierdziała ...".....Cztery lata temu , jak zmarła , na mnie spadł obowiązek przygotowania Jej na ostatnią drogę , gdyby nie moja siostra ..... to chyba bym zdarła jej skórę z szyi -- tak ją mocno szorowałam....czy ja się naśmiewam z mojej śp. MATKI ?.....